Gaz ziemny miał być głównym paliwem przejściowym w zielonej transformacji europejskich gospodarek, również Polski. Wybuch wojny w Ukrainie i konieczność odchodzenia od rosyjskich surowców zmieniły jednak nieco strategię państw UE w tym zakresie. Zgodnie z przedstawioną przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska aktualizacją Polityki energetycznej Polski w 2030 roku planowany udział gazu w polskim miksie energetycznym ma sięgnąć niecałych 30 TWh, czyli 15 proc. To znacznie mniej, niż zakładała poprzednia wersja. W tym czasie udział O

Niższe ceny za prąd, czyste środowisko oraz większe bezpieczeństwo. To korzyści, jakie zapewniają wspólnoty energetyczne. Na świecie są znane od dekad, ale w Polsce to zjawisko stosunkowo nowe. Pionierzy zielonej transformacji nie mają u nas łatwego życia, walcząc z murem uprzedzeń oraz barier prawnych.

– Tak naprawdę do końca nie wiemy, jak wygląda Krajowy Plan Odbudowy, ponieważ ostatnia wersja tego dokumentu, która poszła do Brukseli i była przedmiotem negocjacji, nie została ujawniona. Dlatego nie wiemy, na ile rzeczywiście w KPO znalazły się zielone priorytety – mówi prof. Zbigniew Karaczun, ekspert Koalicji Klimatycznej.

– Krajowa strategia dotycząca rozwoju sektora energetycznego i paliwowego powinna obecnie zmierzać w kierunku rozwoju źródeł zeroemisyjnych – mówi Piotr Czembor, prezes Hynfra Energy Storage.

nie ma potrzeby rewizji Zielonego Ładu w rolnictwie. Jego realizacja ma wzmocnić ilość i jakość produkcji rolnej

– Nasze cele klimatyczne są absolutnie spójne z odejściem od paliw kopalnych z Rosji. Jeżeli chcemy osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku na poziomie unijnym, musimy przecież odchodzić od paliw kopalnych w energetyce – mówi Adam Guibourgé-Czetwertyński, wiceminister klimatu i środowiska.

Zarówno Polska, jak i cała Unia Europejska przygotowują się do ograniczenia importu surowców z Rosji. – Jeśli my nie podejmiemy takiej decyzji, to Putin ją za nas podejmie i wtedy będziemy nieprzygotowani – podkreśla dr Joanna Maćkowiak-Pandera, prezeska Forum Energii.

Rząd przyspiesza pracę nad utworzeniem NABE, czyli Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Przyjęty we wtorek program transformacji sektora elektroenergetycznego zakłada, że elektrownie węglowe PGE, Tauronu, Enei i Energi zostaną zakupione przez osobny podmiot w całości należący do Skarbu Państwa. Rolą NABE będzie zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego poprzez stabilne dostawy energii wytwarzanej z węgla. Ten krok przyspieszy także inwestycje, które będą wspierać niezależność energetyczną Polski.