Statki z napędem wodorowym wciąż są drogie, trudne do tankowania, a zasilanie wodorem niej wydajne niż tradycyjny napęd przy pomocy silników wysokoprężnych. A jednak armatorzy obsługujący farmy wiatrowe wprowadzają statki z takim napędem do obsługi morskich farm wiatrowych. To może być ważny element walki konkurencyjnej.

Niemiecki koncern energetyczny RWE i holenderska Acta Marine, zajmująca się rozwojem morskiej energetyki wiatrowej, rozszerzają swoją współpracę, planując wykorzystanie dwóch "zielonych" statków serwisowych (SOV) do obsługi farm wiatrowych RWE zlokalizowanych na brytyjskich wodach. Będą to jedne z pierwszych na świecie statków, które będą mogły być zasilane metanolem i energią z systemów bateryjnych.

Pierwszy z 71 fundamentów grawitacyjnych dla morskiej farmy wiatrowej Fécamp o mocy 500 MW został umieszczony na barce transportowej w stoczni Bougainville w Grand Port Maritime w Le Havre we Francji. Zostanie on przed przetransportowany i zamontowany u wybrzeży Normandii.

Dwa biura projektowe - norweskie Breeze Ship Design i polskie Seatech Engineering - podpisały 27 czerwca list intencyjny dotyczący współpracy i rozwoju wspólnych projektów statków operacyjnych typu SOV. Jednostki będą oferowane firmom pracującym na rzecz polskiej morskiej energetyki wiatrowej.