Jest plan głosowania projektu nowelizacji ustawy wiatrakowej w środę w wieczornym bloku głosowań; we wtorek zakończyliśmy prace w ramach drugiego czytania - mówił rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Hybrydowa elektrownia solarno-wiatrowa o ogólnej mocy przyłączeniowej 205 MW należąca do Grupy Lewandpol to najnowszy projekt realizowany przez polską grupę inżynieryjno-technologiczną Electrum. Wynagrodzenie z tytułu prac realizowanych przez Electrum wyniesie ok. 500 mln zł, a prace są prowadzone na terenie pokopalnianym w gminie Kleczew w województwie wielkopolskim. Oprócz farmy fotowoltaicznej i wiatrowej inwestycja docelowo obejmie także magazyn energii.
We wtorek na posiedzeniu połączonych komisji energii i samorządu terytorialnego głosowane były poprawki do ustawy odległościowej, zgłoszone w drugim czytaniu; posłowie odrzucili wszystkie propozycje opozycji.
Minister ds UE Szymon Szynkowski vel Sęk powiedział, że nie widzi problemu z poprawką mówiącą, że elektrownie wiatrowe mogą być budowane w odległości nie mniejszej niż 700 m od budynków mieszkalnych. Według niego nie zmienia to liberalizacji tzw. ustawy wiatrakowej i wypełnia kamienie milowe.
Aż 84% MPZP dopuszczających lokalizację elektrowni wiatrowych może trafić do kosza przez zmianę odległości na 700 metrów – wynika z analizy Urban Consulting. W czterech województwach do kosza trafią wszystkie przygotowane plany – to mazowieckie, kujawsko-pomorskie, śląskie i małopolskie. To potwierdza, że procedowane zmiany tylko fikcyjnie mają odblokować energetykę wiatrową na lądzie. Ustawa bez 500 metrów to bubel prawny, a wyniki analizy tylko potwierdzają jak szkodliwa jest zaproponowana poprawka.
Urządzenia na place zabaw, wiaty rowerowe, kruszywo dla budownictwa – międzywydziałowy zespół badawczy z Politechniki Gdańskiej szuka sposobów na możliwie energooszczędny sposób recyklingu wyeksploatowanych łopat turbin wiatrowych. Naukowcy liczą, że wypracowane rozwiązania pomogą nie tylko chronić środowisko, ale i zwiększyć dostępność materiałów budowlanych.
Kompromis 700 metrów nie jest zły, ale jeżeli dałoby się go jeszcze dodatkowo złagodzić, np. poprzez mechanizm polegający na tym, że między 500 a 700 metrów możliwe byłoby fakultatywne referendum, to byłbym tego zwolennikiem - powiedział premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla Interii.
W grudniu 2022 r. i styczniu 2023 r. operator systemu przesyłowego PSE pięciokrotnie polecał polskim farmom wiatrowym ograniczenie produkcji z powodów bilansowych. Jak podkreślają PSE, taki krok to ostateczność, gdy nie wystarczą działania, które operator podejmuje wcześniej.
Mam nadzieję, że zakończenie prac nad nowelizacją ustawy wiatrakowej nastąpi na najbliższym posiedzeniu Sejmu; intencją rządu jest jak najszybsze przyjęcie projektu - powiedział w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller.
1 lutego rano polskie farmy wiatrowe pracowały z mocą niemal 7,7 GW, to nowy rekord chwilowej mocy - poinformował w środę operator przesyłowy systemu energii elektrycznej PSE. Padł również rekord godzinowej produkcji turbin wiatrowych.
Francuski sąd nakazał demontaż siedmiu turbin wiatrowych z powodu negatywnego wpływu na środowisko
Siemens Energy traci 8 mld dolarów po awariach turbin wiatrowych
Studenci Politechniki Łódzkiej skonstruowali mistrzowską turbinę wiatrową
Minister Moskwa: wierzę, że ustawa wiatrakowa znajdzie się we wniosku o płatność z KPO
Moskwa: ustawa 10 h w poniedziałek będzie dyskutowana na Komitecie Stałym
RWE przyłączyło do sieci farmę wiatrową Rozdrażew