Szacuje się, że w Morzu Bałtyckim żyje obecnie ponad 50 000 osobników foki szarej. To ok. 50% naturalnego stanu sprzed 100 lat. Mimo że populacja tego gatunku wykazuje trend wzrostowy, stan ochrony według przyjętych wskaźników nie jest uznawany za właściwy. W celu zabezpieczenia zagrożonych gatunków powstają różne instytucje zajmujące się ochroną ssaków morskich, takie jak Stacja Morska im. Profesora Krzysztofa Skóry Instytutu Oceanografii w Helu, którą ostatnio mieliśmy okazję odwiedzić.

Nowy smartfon południowokoreańskiego producenta smartfonów i elektroniki Samsung, Galaxy S22 Ultra, będzie posiadał komponenty wykonane z sieci rybackich i innych zużytych materiałów przez klientów.

Rajstopy z sieci rybackich? Gabriella udowadnia, że to możliwe! Z odzyskanych z mórz i oceanów odpadów, dzięki procesom recyklingowym, powstają przędze, a z nich rajstopy. Zysk z ich sprzedaży wesprze Fundację Mare, która działa na rzecz ochrony Bałtyku.

21 krajów basenu Morza Śródziemnego zobowiązało się w piątek w Antalyi w Turcji do zmniejszenia zawartości siarki w paliwach, wykorzystywanych przez statki na Morzu Śródziemnym, których zrzuty mają niszczycielski wpływ na środowisko morskie - poinformowała agencja AFP.

Poniższy materiał jest częścią kampanii społecznej ‘’Bałtyku, Oddychaj!’’, której celem jest uświadomienie szerokiej opinii publicznej, co kryje się pod hasłami: broń chemiczna i konwencjonalna zatopiona w Bałtyku. - Kampania ma również dostarczyć rzetelnych informacji na temat realnego zagrożenia, zarówno dla przeciętnego człowieka, jak i w szerszym aspekcie gospodarczym - pisze Łukasz Porzuczek, prezes Grupy GeoFusion, lider Klastra Bezpieczny Bałtyk.

Z danych pozyskanych przez Stowarzyszenie „Polski Recykling” od recyklerów wynika, że w Polsce rocznie poddaje się recyklingowi wybrane frakcje odpadów: szkło – 740 tys. ton; papier – 1 140 tys. ton; aluminium – 55 tys. ton; tworzywa sztuczne – 581 tys. ton. Łącznie to 2 mln 516 tys. ton surowców odzyskanych dla przemysłu i producentów, które zamiast powiększać wysypiska śmieci lub zanieczyszczać przyrodę, wracają do gospodarki.

Populacja morświna w Morzu Bałtyckim jest krytycznie zagrożona wyginięciem - pozostało już tylko ok. 500 osobników. Na morświny czyha wiele zagrożeń, takich jak przyłów - przypadkowe złowienie w sieci rybackie i śmierć w wyniku uduszenia, zakłócenia powodowane przez podwodny hałas czy zanieczyszczenia chemiczne.

Już prawie 40 000 koszy na kółkach i ponad 800 wózków sklepowych w sieci Biedronka powstaje z poddanych recyklingowi, wyłowionych z mórz i oceanów lin oraz sieci rybackich z tworzyw sztucznych.

Morze Bałtyckie jest wyjątkowe w skali całego świata, ponieważ jest dość słodkie, a wymiana wody trwa w nim nawet 30 lat. To oznacza, że zanieczyszczenia, które trafiają do niego z niemal całego obszaru Polski, pozostają w nim na długo i wpływają na populację ryb bałtyckich. Z okazji obchodzonego 22 marca Światowego Dnia Ochrony Morza Bałtyckiego organizacje ekologiczne i rybacy apelują do konsumentów o pomoc w ochronie zasobów.

Jak śpiewała w latach 90-tych Majka Jeżowska „na plaży fajnie jest”. Dziś, prawie 30 lat później kondycja Morza Bałtyckiego i jego złocistych plaż uległa drastycznemu pogorszeniu. Wakacyjne skakanie w morskiej pianie coraz częściej ograniczają zakwity sinic, a zamiast muszelek i bursztynów w piasku królują śmieci.