zc
Jak śpiewała w latach 90-tych Majka Jeżowska „na plaży fajnie
jest”. Dziś, prawie 30 lat później kondycja Morza Bałtyckiego i jego
złocistych plaż uległa drastycznemu pogorszeniu. Wakacyjne skakanie w
morskiej pianie coraz częściej ograniczają zakwity sinic, a zamiast
muszelek i bursztynów w piasku królują śmieci. Z okazji obchodzonego 22
marca Światowego Dnia Ochrony Morza Bałtyckiego organizacja pozarządowa
MSC przypomina, że dokonując odpowiedzialnych wyborów każdy z nas może
zostać morskim bohaterem.
Bohaterze poznaj Bałtyk!
Światowy
Dzień Ochrony Bałtyku to doskonała okazja, aby przybliżyć młodym
mieszkańcom naszego kraju niezwykły świat Morza Bałtyckiego. Dlatego
przy wsparciu merytorycznym edukatorów Błękitnej Szkoły FRUG Stacji
Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry IO UG organizacja MSC (Marine
Stewardship Council) przygotowała zestaw gier edukacyjnych dla dzieci,
dzięki którym poznają różne gatunki morskich zwierząt i dowiedzą się na
czym polega odpowiedzialne wykorzystanie zasobów Bałtyku.
Zapraszamy do zabawy z materiałami MSC, które znajdziesz na msc.org
Dodatkowo
uczniowie szkół podstawowych mogą wziąć udział w programie SKARBY
BAŁTYKU, gdzie poszerzą oraz usystematyzują swoją wiedzę na temat
naszego polskiego morza i jego zasobów, a także maja szansę wygrać
pięknie wydany album o Morzu Bałtyckim. A wszystko to na nowym portalu
edukacyjnym naturalniebaltyckie.pl
Co warto wiedzieć o Bałtyku?
Morze
Bałtyckie jest słonawym morzem śródlądowym, niemal całkowicie otoczonym
przez ląd – z sąsiadującym Morzem Północnym łączy go jedynie kilka
wąskich cieśnin. Bałtyk, a właściwie Bałtyckie Jezioro Lodowe, bo tak
nazywa się jego początkowe stadium, powstało około 12 tys. lat temu z
wód wypływających z topniejącego lądolodu. Morze Bałtyckie jakie znamy
dzisiaj ukształtowało się stosunkowo niedawno, bo około 3 tys. lat temu.
Ze względu na specyficzne warunki środowiskowe, w szczególności
niskie zasolenie oraz ograniczenie wlewów świeżych, natlenionych wód z
Oceanu Atlantyckiego, Bałtyk jest morzem o ograniczonej produktywności.
Na jego kondycję wpływ mają komercyjne połowy oparte na kilku kluczowych
gatunkach – rybołówstwa działające na Morzu Bałtyckim poławiają blisko
600 tys. ton ryb i owoców morza rocznie, z czego ponad 95% stanowią
śledzie i szproty. Swoją cegiełkę dokładają także zanieczyszczenia z
otaczających lądów oraz postępujące zmiany klimatu. O pogarszającej się
kondycji bałtyckiego ekosystemu świadczy między innymi zmniejszająca się
populacja morświnów, których obecnie jest w Bałtyku ok. 450 osobników.
Podobna sytuacja spotyka stada dorsza – w latach 80. polscy rybacy
poławiali ponad 120 tys. ton dorsza rocznie, dekadę później połowy
wynosiły już nieco ponad 25 tys. ton, a obecnie ze względu na
dramatyczny stan populacji połowy tego gatunku są całkowicie wstrzymane.
Zagrożenia
W obszarze zlewiska Morza Bałtyckiego
znajduje się 9 państw, których liczba mieszkańców przekracza 80
milionów. Kraje te produkują ogromne ilości odpadów i zanieczyszczeń,
które trafiają do gleb, rzek i atmosfery, finalnie kończąc w Bałtyku. Tu
zatruwają wody, powodują eutrofizację, prowadzą do zmiany składu flory i
fauny, osadzają się na dnie lub są wchłaniane przez morskie organizmy.
Kolejny problem stanowi nieodpowiedzialne, rabunkowe rybołówstwo, czyli
poławianie poza zrównoważone limity, niszczenie podmorskich siedlisk
oraz przyłów innych gatunków ryb, ssaków lub ptaków morskich. Nie możemy
też zapomnieć o porzuconych w czasie połowów sieciach rybackich,
zwanych potocznie „sieciami widmo”. Sieci te stanowią ogromne zagrożenie
dla ryb i ssaków morskich, są także źródłem ogromnych ilości plastiku.
Jak możesz pomóc?
Każdy
z nas może przyczynić się do ochrony Bałtyku! Aby chronić ekosystemy
morskie nie trzeba wielkich czynów. Wystarczy, że ograniczysz ilość
zużywanego plastiku, środki chemiczne zastąpisz preparatami naturalnego
pochodzenia, będziesz odpowiednio segregować śmieci, a podczas
codziennych zakupów wybierać ryby i owoce morza z wiarygodnym
oznakowaniem ekologicznym, takim jak certyfikat zrównoważonego
rybołówstwa MSC.
Niebieski certyfikat MSC gwarantuje, że zjadane
przez Ciebie ryby pochodzą ze zrównoważonych połowów. Oznacza to, że do
sieci rybackiej trafia taka ilość ryb, aby ich stada mogły się
odbudowywać. Ten typ połowów pomaga chronić całe siedliska morskie, w
tym również zagrożone gatunki, m.in. foki, morświny oraz inne morskie
zwierzęta. Dzięki takim praktykom możemy zapewnić zdrowy, tętniący
życiem Bałtyk dla obecnych i przyszłych pokoleń. Każdy z nas na co dzień
może być częścią tego procesu!
– Dzięki certyfikatowi MSC możemy
z łatwością dokonywać odpowiedzialnych decyzji przy zakupie dzikich ryb
i owoców morza. W ten sposób nie tylko dokonujemy świadomego, dobrego
dla mórz i oceanów wyboru, ale także wspieramy rybaków, którzy poławiają
w odpowiedzialny sposób oraz całą branże rybną, która wykonała pracę w
celu uzyskania certyfikacji. Jest to szczególnie ważne zwłaszcza teraz,
gdy sektor rybołówstwa stawia czoła trudnym wyzwaniom będącym
bezpośrednimi skutkami pandemii COVID-19 – mówi Anna Dębicka, Dyrektor
Programu MSC w Polsce i Europie Centralnej.
Bałtyckie rybołówstwa w Programie MSC
W
regionie morza Bałtyckiego działają 4 certyfikowane rybołówstwa morskie
(Łotewskie połowy szprota bałtyckiego , Fińskie rybołówstwo bałtyckiego
śledzia i szprota, Łotewskie połowy śledzia i szprota w Zatoce Ryskiej,
Duńskie, szwedzkie, niemieckie i estońskie rybołówstwa śledzia i
szprota bałtyckiego).
Również polskie organizacje rybackie coraz
częściej zwracają uwagę na kondycję Morza Bałtyckiego oraz korzyści
płynące z odpowiedzialnej gospodarki zasobami morskimi. Obecnie w
procesie oceny zgodności ze Standardem Zrównoważonego Rybołówstwa MSC
znajdują się dwa polskie rybołówstwa poławiające śledzia i szprota oraz
ryby płaskie. Najbliższe miesiące będą końcowym okresem weryfikacji i
oceny przez niezależnych ekspertów, czy kondycja stad ryb bałtyckich
oraz sposób ich zarządzania i wpływ na ekosystem bałtycki pozwalają na
przyznanie certyfikatu MSC. Co ważne rybołówstwa obecne w Programie MSC
są stale monitorowane i w przypadku braku spełnienia warunków, ich
certyfikat może zostać zawieszony. Odzyskanie certyfikatu może w takiej
sytuacji wymagać wdrożenia planu naprawczego.
– Morze Bałtyckie
to chleb dla tysięcy osób związanych z polskim rybołówstwem. Dlatego
rybakom bardzo zależy na ochronie jego wód oraz na tym, by z jego
zasobów mogły korzystać także przyszłe pokolenia. Stąd chętnie włączamy
się w działania poprawiające stan naszego morza tj. czyszczenie go z
zagubionych sieci czy zmniejszenie emisji zanieczyszczeń z paliw
wykorzystywanych przez kutry rybackie. Celem ochrony Bałtyku poddaliśmy
się także ocenie MSC, co będzie potwierdzeniem, iż nasze połowy są
realizowane w sposób zrównoważony i bez szkody dla środowiska
naturalnego. Program Naturalnie Bałtyckie również służy popularyzacji
wiedzy na temat naszego skarbu narodowego, jakim jest Bałtyk oraz
sposobów jego ochrony – mówi Marcin Radkowski, Prezes Kołobrzeskiej
Grupy Producentów ryb, inicjator programu Naturalnie Bałtyckie.
MSC (Marine Stewardship Council)
jest niezależną, międzynarodową organizacją pozarządową. Wraz z
naukowcami, rybakami oraz organizacjami ekologicznymi MSC opracowało
standardy środowiskowe w zakresie zrównoważonego rybołówstwa, aby
promować przyjazne środowisku praktyki rybackie wśród konsumentów i
partnerów na całym świecie. Działania MSC obejmują wyróżnianie
odpowiedzialnych praktyk rybackich certyfikatem MSC, certyfikację w
łańcuchu dostaw, współpracę z partnerami biznesowymi oraz programy
edukacyjne wpływające na decyzję zakupowe konsumentów na całym świecie.
Niebieski certyfikat MSC
znajdujący się na produktach rybnych i owocach morza pochodzących ze
zrównoważonych połowów, gwarantuje, że pochodzą one ze stabilnych i
dobrze zarządzanych łowisk, a produktami rybnymi i owocami morza
będziemy cieszyć się zarówno my jak i przyszłe pokolenia.
W
program MSC zaangażowanych jest obecnie już ponad 400 rybołówstw, co
przekłada się na ponad 17% światowych połowów dzikich ryb i owoców
morza. Dzięki temu na pólkach sklepowych na całym świecie dostępnych
jest już ponad 18 000 różnych produktów z niebieskim certyfikatem MSC
(dane za brytyjski rok finansowy 2019-20). W Polsce to blisko 400
certyfikowanych produktów, które można znaleźć zarówno w największych
sieciach handlowych, jak i osiedlowych sklepikach.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Uczniowie ratują żaby w Roztoczańskim Parku Narodowym
Berlińczycy wypowiedzą się w referendum, czy stolica powinna stać się neutralna klimatycznie już w 2030 roku
Polski Kongres Klimatyczny 2023 - podsumowanie
Zbliża się Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków
Przełomowy traktat wzmocni wysiłki na rzecz ochrony różnorodności biologicznej
Już niedługo nowe obowiązki raportowania dla firm w zakresie ESG
Ropa brent | 64,38 $ | baryłka | 0,00% | 21:58 |
Cyna | 24350,00 $ | tona | 2,20% | 24 mar |
Cynk | 2899,00 $ | tona | 0,21% | 24 mar |
Aluminium | 2264,00 $ | tona | 0,00% | 24 mar |
Pallad | 2680,00 $ | uncja | 0,00% | 21:57 |
Platyna | 1191,10 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Srebro | 25,11 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Złoto | 1731,30 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |