Szacunkowe całkowite emisje dwutlenku węgla z pożarów w okresie sierpień-październik są najwyższe od 2012 r. i wynoszą ok. 110 megaton. Co ważne, aktywność pożarów na obszarach tropikalnych półkuli południowej nadal trwa - podaje Copernicus.
Od początku sierpnia Usługa Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS) śledzi sezonowe pożary na obszarach tropikalnych półkuli południowej i obserwuje zmienność emisji z pożarów w różnych krajach.
W raporcie, opracowanym na podstawie zebranych danych, specjaliści z Copernicusa zauważają, że jednym z regionów, które doświadczały w tym okresie znacznych pożarów na dużą skalę i związanych z nimi emisji, szczególnie w październiku 2023 r., była północna Australia. Liczba i intensywność pożarów w tym kraju zaczęły znacząco wzrastać w pierwszej połowie września, przy czym ich najwyższe natężenie odnotowano w październiku w związku z licznymi pożarami w Australii Zachodniej, na Terytorium Północnym, w Queensland i Nowej Południowej Walii.
Szacunkowe całkowite emisje dwutlenku węgla z pożarów za okres sierpień-październik były najwyższe od 2012 r. i wyniosły ok. 110 megaton. Co ważne, aktywność pożarów w tym rejonie nadal trwa.
Ciekawym wnioskiem płynącym z analizy danych jest to, że pomimo powszechnie panującej suszy w Amazonii i centralnej części Ameryki Południowej pomiędzy sierpniem a październikiem odnotowano niespodziewany spadek emisji.
Ogólny poziom emisji z pożarów spadł poniżej średniej, a na całym terytorium Brazylii emisje były na najniższym poziomie od 2019 roku. Niemniej jednak duża aktywność pożarów występuje nadal na niektórych obszarach północnej Argentyny, Paragwaju i Boliwii. W tym ostatnim kraju wysokość emisji związków węgla z pożarów osiągnęła w październiku ok. 15 megaton, co jest najwyższym poziomem w ciągu ostatnich dwóch dekad.
W Indonezji, okolicach Sumatry i południowego Kalimantanu emisje z pożarów odnotowane między sierpniem a październikiem także osiągnęły poziom poniżej średniej, a według danych CAMS poziom krajowy Indonezji podąża za tym samym trendem. Dzieje się tak pomimo dwóch ważnych zjawisk pogodowych: El Nino (które polega na utrzymywaniu się ponadprzeciętnie wysokiej temperatury na powierzchni wody w strefie równikowej Pacyfiku) oraz pozytywnej fazy Dipolu Oceanu Indyjskiego (czyli anomalii temperatur powierzchni Oceanu Indyjskiego, pomiędzy jego wschodnią a zachodnią częścią), które zazwyczaj sprzyjają zwiększeniu emisji z pożarów w wyspiarskim rejonie Azji Południowo-Wschodniej.
Jednocześnie oba wspomniane zjawiska zwykle powodują nasilenie suszy na tym obszarze, co wiąże się z większym ryzykiem wystąpienia pożarów. „Tegoroczne prognozy dotyczące El Nino dodatkowo zmotywowały nas do monitorowania emisji wokół strefy południowych tropików od początku sierpnia - komentuje pracujący przy CAMS badacz atmosfery Mark Parrington. - Zaobserwowaliśmy zwiększoną emisję z pożarów w Indonezji i Amazonii w porównaniu do ostatnich lat. Chociaż nie osiągnęły one ekstremalnych poziomów z poprzednich lat, w których występowało El Nino, to jednak spowodowały powstanie znacznej ilości dymu i pogorszenie jakości powietrza”.
„Monitorowanie prowadzone w CAMS jest niezbędne do zrozumienia potencjalnych oddziaływań emisji z pożarów na atmosferę w trakcie ich występowania” - dodaje.
Usługa Monitorowania Atmosfery Copernicus (https://atmosphere.copernicus.eu/), realizowana przez Europejskie Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody na rzecz Komisji Europejskiej, powstała, by wspierać międzynarodowe działania na rzecz ochrony warstwy ozonowej poprzez ciągłe monitorowanie i dostarczanie danych na jej temat. Na bieżąco śledzi też lokalizację, intensywność i szacunkowe emisje z pożarów na całym świecie oraz gromadzi dane na temat rozprzestrzeniania się dymu i jego wpływu na skład atmosfery. Polega na opisywaniu obecnej sytuacji, prognozowaniu sytuacji z kilkudniowym wyprzedzeniem i stałym analizowaniu rejestrów danych retrospektywnych z ostatnich lat.
Usługa skupia się na pięciu głównych obszarach: jakości powietrza oraz składzie atmosfery, warstwie ozonowej oraz promieniowaniu ultrafioletowym, emisjach i powierzchniowych wyciekach, promieniowaniu słonecznym oraz zmianach klimatycznych. W ten sposób CAMS ma zastosowanie w takich dziedzinach jak zdrowie, monitorowanie środowiska, źródła energii odnawialnej, meteorologia czy klimatologia.
Katarzyna Czechowicz
kap/ bar/
Fot. Depositphotos
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Wyzwania polityki klimatycznej: wciąż 82% globalnego zapotrzebowania na energię zaspokajane dzięki paliwom kopalnym
Papież do uczestników COP28: trzeba powstrzymać delirium przemocy wobec środowiska
Powrót do korzeni. Jak stosować nawozy ekologiczne?
Andrzej Duda o transformacji energetycznej na konferencji COP28
Raport brukselskiego think tanku: unijna polityka rolna zakładnikiem ideologii klimatycznej
Produkcja Bitcoinów zużywa gigantyczne ilości wody
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |