2 mln dolarów kary za zanieczyszczenie Mississippi przez statki

Strona główna Klimat, Edukacja 2 mln dolarów kary za zanieczyszczenie Mississippi przez statki

Partnerzy portalu

2 mln dolarów kary za zanieczyszczenie Mississippi przez statki - ZielonaGospodarka.pl

Amerykański Departament Sprawiedliwości poinformował w styczniu, że Empire Bulkers Limited i Joanna Maritime Limited, dwie powiązane firmy z siedzibą w Grecji, zostały ukarane grzywną w wysokości po milionie dolarów. W uzasadnieniu kary stwierdzono: „popełnienie świadomych i umyślnych naruszeń ustawy o zapobieganiu zanieczyszczeniu przez statki (APPS - Act to Prevent Pollution from Ships) oraz ustawy o bezpieczeństwie portów i dróg wodnych” przez statek M/V Joanna (do 2020 roku M/V Eleni).

Sprawa związana z zanieczyszczaniem środowiska ustalono podczas rutynowej inspekcji służb portowych w Nowym Orleanie. M/s Joanna, masowiec o nośności 33 717 ton (25 tys. GT), przybył do Stanów Zjednoczonych 3 marca 2021 roku, a następnie przepłynął około 100 mil w górę rzeki Mississippi do kotwicowiska Boone Carre. Tam inspektorzy przeprowadzili inspekcję odnośnie wymogów bezpieczeństwa spełnianych przez statek i załogę określanych przepisami MARPOL. Inspektorzy ustalili, że separator wody zaolejonej na statku został celowo uszkodzony. Sprawa była poważna, gdyż to wymagane na statku urządzenie zapobiega zanieczyszczeniom wody wydalanej ze statku za burtę. Czujnik separatora został tak przestawiony, że słodka woda oszukiwała czujnik przeznaczony do wykrywania zawartości oleju w odpadach zęzowych odprowadzanych ze statku.

Rozmyślne naruszanie przepisów


- Zarówno właściciel, jak i zarządca statku operowali jednostką pod obcą banderą na wodach amerykańskich z rozmyślnym naruszeniem przepisów dotyczących ochrony środowiska portu i bezpieczeństwa wód, których celem jest ochrona naszych portów i wód. Nielegalne, oszukańcze i niebezpieczne zachowanie nie będzie tolerowane i zawsze będzie ścigane – powiedział ze wschodniego dystryktu Luizjany prokurator Duane A. Evans.

Ustalono również, że dziennik zrzutów olejowych statku, który został przedstawiony amerykańskiej Straży Wybrzeża został sfałszowany w celu ukrycia zaolejonych zrzutów wody zęzowej. Podczas tej samej inspekcji inspektorzy ustalili na podstawie śladów oleju niezgłoszone zagrożenie bezpieczeństwa. Znaleźli wyciek oleju opałowego w maszynowni przy zaworach bezpieczeństwa na podgrzewaczach. Podkreślono, że jest newralgiczne urządzenie w instalacji paliwowej, bo zabezpiecza system przed eksplozją. W czasie inspekcji urządzenie zostało wyłączone.

- Nie ma wątpliwości, że umyślne manipulowanie sprzętem do kontroli zanieczyszczeń oraz fałszowanie oficjalnych dzienników okrętowych w celu ukrycia nielegalnych zrzutów to poważne przestępstwa kryminalne. Ukrywając przed Strażą Przybrzeżną poważne zmiany w urządzeniach związanych z bezpieczeństwem, oskarżeni nie tylko naruszyli prawo, ale także lekkomyślnie ryzykowali życiem załogi i środowiska – powiedział asystent prokuratora generalnego Todd Kim z Wydziału Środowiska i Zasobów Naturalnych Departamentu Sprawiedliwości USA.

Przyznali się do winy – nie ponieśli kary


Członkowie załogi przyznali się do winy i przyjęli do wiadomości, że zablokowanie zaworów przelewowych w systemie oczyszczania oleju opałowego i duża ilość oleju wyciekającego z zaworu bezpieczeństwa stwarza niebezpieczne warunki eksploatacji układu napędowego statku. Nieprawidłowe działanie separatora wody zaolejonej było podstawą do wytoczenia sprawy przeciwko Warlito Tanowi Jr. z Filipin, któremu postawiono zarzuty naruszenia ustawy o zapobieganiu zanieczyszczeniom przez statki (APPS), naruszenia bezpieczeństwa w porcie i ustawy o bezpieczeństwie dróg wodnych, a także utrudnianie działania wymiaru sprawiedliwości i dochodzenia prowadzonego przez Straż Wybrzeża. Mechanik tłumaczył się przed sądem i ławą przysięgłych, że przez cały czas był przekonany, że prawidłowo obsługuje separator wody zaolejonej i że nigdy świadomie nie dokonał żadnych niedokładnych wpisów w księdze zapisów olejowych. O dziwo ława przysięgłych wydała jednogłośny werdykt uznając, że Warlito Tan Jr. jest niewinny popełnienia wszystkich czterech postawionych mu zarzutów.Trzeba podkreślić, że w celu wyjaśnienia sprawy ława przysięgłych w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla wschodniego dystryktu Luizjany przesłuchała czternastu świadków w ciągu siedmiu dni.

Milionowa grzywna


Właściciel oraz operator masowca zarejestrowanego na Wyspach Marshalla zostali skazani po przyznaniu się do winy i ukarani grzywną w wysokości 2 milionów dolarów. Departament Sprawiedliwości podkreślił w komunikacie, że sprawa była częścią trwającego egzekwowania przepisów dotyczących ochrony środowiska. Empire Bulkers Ltd. podał na swojej stronie internetowej po ogłoszeniu wyroku, że celem firmy jest zarządzanie nowoczesnymi statkami operującymi na rynkach ładunków suchych oraz jako zarządzający takimi statkami zobowiązuje się "do utrzymania najwyższych standardów jakości w oparciu o ciągłe doskonalenie kultury bezpieczeństwa”. Armator zaznaczył także, że ma „politykę jakości”, która obejmuje „przestrzeganie obowiązujących wymagań ustawowych, przepisów prawa międzynarodowego i wymagań towarzystw klasyfikacyjnych związanych ze świadczonymi usługami” oraz „eksploatowanie statków bez wypadków lub incydentów, które mogłyby zagrozić pracownikom firmy, środowisku lub majątkowi znajdującemu się pod opieką firmy.”

Dwa oblicza ekologii


Armatorzy  wprowadzają na szlaki coraz nowocześniejsze statki, inwestując miliony w systemy oczyszczania wód balastowych, oszczędzania paliwa i spalin oraz skrubery. Jednocześnie są tacy armatorzy, którzy eksploatują statki do granic możliwości. Remontują tylko niezbędne urządzenia, pozostawiając często istotne układy pod opieką „woli bożej”. Wiele statków pływa tak do czasu, aż na pokład nie wejdą urzędnicy portowi. Ochrona środowiska w portach i na akwenach zamkniętych jest wciąż przedmiotem uwagi wszystkich uczestników łańcucha logistycznego. Czujność instytucji portowych oraz służb chroniących granice lądowe i morskie jest niezbędna, by zapewnić bezpieczeństwo w czasach, gdy ruch statków systematycznie rośnie, a na kotwicowiskach załogi z niecierpliwością oczekują na wejście do portu. Spowodowany wojną na Ukrainie wysoki popyt na przewóz ropy i ładunków masowych sprawił, że armatorzy wstrzymali się z wycofaniem starszych jednostek z eksploatacji. A to oznacza zagrożenie dla środowiska w portach, na kotwicowiskach, morzach zamkniętych oraz przejściach przez kanały i cieśniny.

Partnerzy portalu

Surowce

 Ropa brent 83,76 $ baryłka  1,33% 11:11
 Cyna 23110,00 $ tona 0,64% 29 lis
 Cynk 2507,00 $ tona -0,87% 29 lis
 Aluminium 2177,00 $ tona 0,60% 29 lis
 Pallad 1021,53 $ uncja  -1,54% 11:10
 Platyna 936,30 $ uncja  -0,31% 11:11
 Srebro 25,06 $ uncja  0,08% 11:11
 Złoto 2038,40 $ uncja  -0,33% 11:11

Dziękujemy za wysłane grafiki.