Małopolscy radni rozważą wydłużenie terminu wymiany kopciuchów

05.07.2022 11:56 Źródło: PAP
Strona główna Klimat, Edukacja Małopolscy radni rozważą wydłużenie terminu wymiany kopciuchów

Partnerzy portalu

Małopolscy radni rozważą wydłużenie terminu wymiany kopciuchów - ZielonaGospodarka.pl
Fot. DDP/Unsplash

Małopolscy radni PiS, którzy mają większość w sejmiku województwa, rozważą wydłużenie terminu wymiany kopciuchów, czego zapowiedzią jest poniedziałkowe głosowanie za przyjęciem do dalszych analiz petycji gmin ws. wydłużenia tego terminu.

Zgodnie z uchwałą sejmiku ze stycznia 2017 r., do końca 2022 r. mają być zlikwidowane kotły pozaklasowe, czyli nie spełniające żadnych norm, a do końca 2026 r. kotły klasy 3 i 4.

O możliwych zmianach w dokumencie radni Sejmiku Województwa Małopolskiego dyskutowali przez wiele godzin, do wieczora, podczas poniedziałkowej sesji. Radni PiS, mający większość w sejmiku, podkreślali, że wsłuchują się w głos mieszkańców, którzy chcą przedłużenia terminu wymiany pieców. Radni KO, PSL i radny niezrzeszony w żadnym klubie Tomasz Urynowicz (Porozumienie) są przeciwko takim zmianom, co uzasadniali m.in. obawami o pogorszenie jakości powietrza i stanu zdrowia mieszkańców.

Przyjęcie petycji gmin chcących wydłużenia terminu wymiany pieców nie oznacza, że petycje te wchodzą w życie, ale że będą one rozważane przez radnych i mogą posłużyć ustaleniu wspólnego kierunku w ewentualnych zmianach zapisów uchwały antysmogowej. Przyjęcie tych petycji do dalszego rozważanie nie oznacza obecnie żadnych zmian w uchwale antysmogowej, ponieważ do tego jest potrzebna odpowiednia procedura i opinie różnych instytucji.

Jak poinformował przewodniczący sejmiku Jan Tadeusz Duda (PiS), radni otrzymali kilkadziesiąt petycji z postulatami zmian w uchwale antysmogowej. Większość z nich, ze względu na podobną treść, została scalona w jeden dokument i jest traktowana jako jedna petycja. Dwie petycje są odrębne – gminy Budzów i gminy Stryszawa.

Rada Gminy w Budzowie chce przedłużenia możliwości użytkowania kotłów bezklasowych co najmniej o kilka lat. Rada Gminy Stryszawa postuluje zaś przedłużenia użytkowania kotłów bezklasowych o pięć lat, tj. do końca grudnia 2026 r.

Radna Danuta Kawa (PiS) z gminy Budzów podkreśliła, że mieszkańcy nie widzą alternatywy dla pieców, nie ma gazociągu i wręcz „błagają”, aby wydłużyć termin wymiany kopciuchów. „Może w normalnych czasach dokonaliby wymiany pieców. Teraz zwyczajnych ludzi na to nie stać” – mówiła radna. Zwracała też uwagę, że mieszkańcy są nastawieni proekologicznie, instalują panele fotowoltaiczne – ale tu tez pojawia się problem, ponieważ lokalne sieci mają za małą pojemność, co osłabia produkowanie energii przez panele.

„Cieszę się, że na sesji Sejmiku Województwa Małopolskiego zwyciężył rozum i rozsądek, a nie emocje i podziały” – powiedział PAP wójt gminy Budzów Jan Najdek.

Jan Tadeusz Duda podkreślał, że klub PiS nie jest przeciwny uchwale antysmogowej. Jak mówił, spalanie śmieci jest przestępstwem, a palenie legalnymi źródłami ogrzewania – nie. Ale też – mówił – nie można zignorować głosu wielu mieszkańców.

Jego zdaniem Małopolanie sprzeciwiają się wymianie pieców nie z powodów mentalnych, ale z powodów finansowych i ludzkiego strachu przyszłością; boją się pozostać tylko przy jednej formie wykorzystania paliw.

„Wiele środowisk domaga się przeglądu uchwały. Padają racjonalne argumenty i musimy je uwzględnić. Jeśli ma być korekta, to musimy ją zrobić przed sezonem grzewczym. (…) Jak będzie dalej wojna, jeśli dojdzie do recesji, to biedni ludzie będą palić oponami i czym popadnie – bo nie będą chcieli marznąć” – mówił Bogdan Pęk (PiS).

Grzegorz Biedroń (PiS) zwracał uwagę m.in. w czasie pandemii ludzie zajmowali się ratowaniem swojego życia, a nie wymianą pieców. Teraz, zdaniem radnego, trzeba więcej czasu poświęcić na programy dofinansowujące pomoc w wymianie kotłów i na edukację.

„Górale nie chcą umierać przez nieczyste powietrze, ale też nie chcą umierać z głodu” – powiedział wiceprzewodniczący Jan Piczura (PiS). Jak ocenił, ludzie na Podhalu nie zarabiają tyle, co ludzie w Krakowie. „Skalne Podhale to początek wody, a koniec chleba” – powiedział. Równocześnie podkreślił, że wszyscy chcą czystego powietrza. Na wypowiedzi Piczury padły głosy, że "czarny śnieg" od smogu nie przyciągnie turystów w zimie.

Na głosy o negatywnym wpływie smogu na zdrowie pojawiały się opinie m.in. o tym, że z zimna i ubóstwa również można chorować oraz że – mimo wieloletniego smogu – długość życia Małopolan i krakowian jest dłuższa niż w innych regionach kraju, gdzie smog jest mniejszy; za przykład do porównania podano m.in. Łódź.

Radny niezrzeszony Tomasz Urynowicz (Porozumienie) ocenił, że akceptacja petycji oznacza zmianę kierunku polityki województwa, co jest „skandalem, marnotrawstwem środków publicznych wydanych na dotychczasowe działania, a przede wszystkim wielki cios zadany Małopolanom, bo przecież widzimy, że powietrze dzięki dotychczasowej polityce się poprawia”. Radny podkreślił, że gminy miały dużo czasu na przygotowanie się do wcielenia w życie uchwały antysmogowej.

„Robimy kilka kroków w tył” – ocenił Jacek Krupa (klub KO) krytykując gminy, które jego zdaniem nie dołożyły starań do tego, żeby wymienić piece. Wyraził obawę, że mieszkańcy będą palić w piecach śmieci. Wojciech Kozak (klub PSL) podkreślił z kolei, że najważniejsze jest zdrowie Małopolan, a opóźnienia w wymianie pieców działać będą na niekorzyść.

Swój sprzeciw wobec wszelkich inicjatyw dążących do zniesienia uchwały antysmogowej dla Krakowa i Małopolski wyraził także prezydent Jacek Majchrowski, którego list odczytał przedstawiciel magistratu.

„Liberalizacja polityki jest rozwiązaniem nie tylko nieuzasadnionym, ale szkodliwym” – napisał Majchrowski zwracając uwagę na efekty zdrowotne i wizerunkowe zmian w uchwale antysmogowej.

Przedstawiciele Polskiego Alarmu Smogowego na znaku protestu przeciwko przyjęciu petycji wywiesili na antresoli sali obrad baner z napisem „Powietrze”.

Według danych z maja br., w Małopolsce funkcjonuje 190 tys. pieców na paliwa stałe – węgiel i drewno, z czego 78 tys. (41 proc.) to kotły pozaklasowe, które zgodnie z uchwałą antysmogową mogą być użytkowane do końca 2022 r. 51 tys. to kotły klasy 3 (27 proc.), 20 tys. kotły klasy 4 (11 proc.), 40 tys. to kotły klasy 5 i ekoprojektu (21 proc).(PAP)

Partnerzy portalu

Surowce

 Ropa brent 83,76 $ baryłka  1,33% 11:11
 Cyna 23110,00 $ tona 0,64% 29 lis
 Cynk 2507,00 $ tona -0,87% 29 lis
 Aluminium 2177,00 $ tona 0,60% 29 lis
 Pallad 1021,53 $ uncja  -1,54% 11:10
 Platyna 936,30 $ uncja  -0,31% 11:11
 Srebro 25,06 $ uncja  0,08% 11:11
 Złoto 2038,40 $ uncja  -0,33% 11:11

Dziękujemy za wysłane grafiki.