Siemens Gamesa Renewable Energy ma już
podpisane umowy jako preferowany dostawca do trzech morskich farm
wiatrowych w Polsce, ale zaangażowanie spółki tutaj się nie kończy.
Siemens Gamesa chce zbudować w kraju pokaźne struktury i być jednym z
liderów transformacji energetycznej regionu. O postępach i zamiarach
spółki w Polsce rozmawiamy z Markusem Wiemannem, pełniącym funkcję
Global Head of Construction for Offshore Wind w Siemens Gamesa.
Polski
rynek offshore powoli się rodzi, ale ważni światowi gracze, w tym wasi
konkurenci, już wyrabiają sobie na nim pozycje. Jak wygląda ten rynek z
waszej perspektywy i jakie daje możliwości?
W Siemens
Gamesa postrzegamy Polskę jako jeden z kluczowych rynków morskiej
energetyki wiatrowej w Europie. Siemens Gamesa nieustannie wykazuje
silne zaangażowanie na lokalnym rynku, co przekonało klientów do
wybrania naszej firmy i uzyskania przez nas dużego udziału w pierwszej
fazie projektów w Polsce. Agresja Rosji na Ukrainę pokazała, że energia
odnawialna zapewnia stabilność, niezależność i jest motorem niskich cen
energii elektrycznej. Widzimy, że w rezultacie wiele krajów zwiększa
swoje ambicje w zakresie morskiej energii wiatrowej. I spodziewamy się,
że Polska pójdzie w podobnym kierunku: więcej offshore wind.
Chcecie
umocnić swoją pozycję w Polsce i budujecie tu solidne struktury.
Zorganizowaliście już zespół sprzedażowy, zatrudniliście 30 osób, ale
docelowo zamierzacie mieć na pokładzie około 100. Czym będą się
zajmować?
Zasadniczo, budujemy w Polsce trzy główne
filary. Jak wspomniałeś, jest już zespół sprzedaży. Po drugie, mamy
zespoły zarządzania projektami, które będą realizować nasze lokalne
projekty. Po trzecie, budujemy lokalny hub dla techników offshore.
Podczas gdy dwa pierwsze teamy koncentrują się głównie na lokalnym
polskim rynku, technicy będą pracować nie tylko lokalnie, ale także nad
projektami na całym globie. Polska ma wielu wykwalifikowanych ekspertów,
postrzegamy to jako szansę dla nich również poza polskim rynkiem.
Wszyscy
zaangażowani w polski offshore boją się, że firmom będzie brakować
doświadczonych pracowników – być może trzeba będzie sprowadzić techników
z zagranicy, menedżerowie też dopiero uczą się branży na bieżąco. Gdzie
wy poszukujecie personelu?
Dobre pytanie. Wiele krajów w
Europie stoi przed wyzwaniami związanymi z brakiem doświadczonego
personelu. A przy spodziewanym ogromnym wzroście wytwarzania energii ze
źródeł odnawialnych będzie to główny temat w nadchodzących latach. W
Siemens Gamesa oferujemy wiele szkoleń i przyczyniamy się do budowania
nowego pokolenia pracowników w branży morskiej energii wiatrowej. Jeśli
spojrzeć na kwalifikacje naszych doświadczonych techników, oferujemy im
mieszankę szkoleń (GWO, szkolenia produktowe itp.) plus naukę w miejscu
pracy. Siłą Siemens Gamesa jest to, że mamy długą historię jako lider
rynku. Oznacza to, że mamy wielu doświadczonych ludzi, którzy mogą
dzielić się swoją wiedzą na temat branży z nowymi pracownikami.
Jeśli
chodzi o to, gdzie szukamy pracowników, to jest to dość szerokie
spektrum. Istnieją pokrewne branże, takie jak budownictwo morskie i
stocznie, ale są także ludzie, którzy uwolnili się od „starych branż” i
teraz szukają pracy w zielonej branży z dużym potencjałem na przyszłość.
Ponadto poszukujemy absolwentów i młodych profesjonalistów. Wielu z
nich jest podekscytowanych perspektywą pracy w branży, która ma
pozytywny wpływ na planetę. Wizja firmy Siemens Gamesa brzmi:
„Urzeczywistniamy to, co ma znaczenie – czystą energię dla przyszłych
pokoleń”.
Jakie wymagania muszą spełniać wasi przyszli pracownicy? Jakie macie wobec nich oczekiwania?
Pasja
do energii odnawialnej to coś, co łączy wielu kolegów pracujących w
Siemens Gamesa. Jeśli chodzi o umiejętności, to zależy od roli. Na
przykład u techników mamy duże zapotrzebowanie na umiejętności
elektryczne i te przydatne do pracy przy uruchamianiu i testowaniu
turbin wiatrowych. Inaczej jest w przypadku sprzedaży i zarządzania
projektami. Jesteśmy bardzo międzynarodowym zespołem, co jest
ekscytujące i daje zainteresowanym możliwość pracy również za granicą.
Od kandydatów wymagamy również znajomości języka angielskiego.
Wasze biuro mieści się w Gdańsku. Dlaczego akurat tam?
Gdańsk
jest atrakcyjnym miastem dla młodych talentów. To piękne miasto
oferujące wysoką jakość życia. Wyraźnie widzimy, że możemy zbudować
tutaj doskonały zespół. Decydujące znaczenie miało również położenie nad
Bałtykiem. Kiedy odwiedziłem nasze biuro w zeszłym miesiącu, mogłem
zobaczyć na horyzoncie port, w którym w przyszłości mam nadzieję, że
będziemy prowadzić wstępny montaż i załadunek komponentów morskich
turbin wiatrowych. To też jest motywacja dla ludzi idących do pracy
biurowej.
Czym dokładnie zajmować się będzie wasze Baltic Sea Offshore Execution Centre?
Cóż,
to jest nazwa, którą wybraliśmy wewnętrznie dla naszego zespołu
realizacyjnego morskiej energetyki wiatrowej i nowego biura, do którego
planujemy wprowadzić się w połowie tego roku. Jak już wspomniałem,
osoby, które zatrudniliśmy i nadal zatrudniamy, będą nastawione na
realizację różnych projektów wiatrowych na morzu w Polsce i innych
krajach nad Bałtykiem. Nasze centrum będzie atrakcyjnym miejscem do
pracy i spotkań z klientami.
Jak oceniacie dotychczasowy
rozwój morskiej energetyki wiatrowej w Polsce? Czy dostrzegacie jakieś
przeszkody dla terminowego zakończenia projektów Fazy 1?
W
ostatnich latach byliśmy świadkami pozytywnych zmian w różnych
aspektach, m.in. w prawie, procesach administracyjnych, czy postępie
prac nad projektami. Ściśle współpracujemy z naszymi klientami, aby
projekty realizowane były zgodnie z harmonogramami. Z drugiej strony
obserwujemy rosnącą konkurencję wśród różnych deweloperów o podpisanie
umów na wszystkie niezbędne komponenty i usługi potrzebne do realizacji
projektów morskiej energetyki wiatrowej, więc zobaczmy, czy wszyscy będą
w stanie zabezpieczyć te elementy, np. porty instalacyjne lub statki
instalacyjne dla swoich projektów.
Sygnowaliście już umowy z konsorcjum Polenergia/Equinor i RWE. Jak wygląda wasza współpraca?
Podpisaliśmy
umowy preferowanego dostawcy z tymi klientami dla trzech morskich farm
wiatrowych w Polsce. Obecnie trwają rozmowy na temat szczegółów
technicznych i handlowych w celu podpisania kontraktów na dostawę turbin
oraz umów serwisowych i konserwacyjnych. Prowadzimy negocjacje, ale nie
mogę jednak zdradzić szczegółów. To, co możemy powiedzieć, to to, że
panuje bardzo dobra atmosfera w tych rozmowach. Naszym celem są
długoterminowe relacje, oparte na zaufaniu. I mamy ten sam cel, aby być
liderami na polskim rynku offshore. Klienci doceniają, że mamy i
rozwijamy lokalną wiedzę specjalistyczną.
Jak ocenia pan postęp tych projektów? Kiedy zaczniecie przygotowywać turbiny dla polskich farm i jakie to będą urządzenia?
Turbiny
planowane dla polskich projektów należą do najnowszych produktów z
offshore'owego portfolio Siemens Gamesa. Są to nowe maszyny o mocy 14 MW
i średnicy wirnika 236 m, co odpowiada wysokości Pałacu Kultury i Nauki
w Warszawie. Pierwsze komercyjne dostawy takich turbin planowane są na
2025 rok, dostawy dla polskich projektów planowane są zgodnie z
harmonogramami później.
Zamówione przez polskich
deweloperów turbiny wiatrowe Siemens Gamesa przybędą do kraju drogą
morską. Czy w związku z tym obserwujecie sytuację w polskich portach?
Polska
ma ogólnie dobrą infrastrukturę portową. W wielu krajach Europy
obserwujemy, że porty nie są gotowe na następną generację morskich
turbin wiatrowych. Ponieważ morskie turbiny wiatrowe stają się coraz
większe, będziemy potrzebować modernizacji portów. Łopaty stają się
dłuższe niż 100 metrów, a niektóre komponenty ważą 500 ton i więcej. Aby
mieć więcej miejsca na obsługę tych komponentów, ale także ze względu
na ich dużą wagę, konieczne jest dostosowanie infrastruktury w portach.
Tak jest w wielu portach europejskich, tak jest również w Polsce.
Deweloperzy
w kraju już intensywnie myślą nie tylko o projektach drugiej fazy
pozwoleń lokalizacyjnych, ale także o kolejnych. Czy podjęliście już
jakieś kroki w tym kierunku?
Odnieśliśmy sukces w
pierwszej rundzie. Daje nam to dobry start również do budowania lokalnej
wiedzy i lepszej mitygacji ryzyka. To stawia nas w dobrej pozycji do
drugiej fali projektów i będziemy dążyć do zdobycia znaczącego udziału w
rynku.
Myślicie już także o nowych technologiach, które
mogą pojawić się morskiej energetyce wiatrowej, np. o rozwijanej
technologii pływających farm?
Siemens Gamesa jest jednym z pionierów w morskiej energetyce pływającej. Mamy już ponad 10 lat doświadczeń w tym zakresie i obecnie budujemy projekt pływającego projektu wiatrowego Hywind Tampen o mocy 88 MW. Dodatkowo będziemy instalować nasze turbiny na innych pływających projektach testowych. Siemens Gamesa jest gotowy na ten segment rynkowy. Zobaczymy jaki udział w ogólnej liczbie morskich projektów wiatrowych zdobędzie ta technologia, niektóre analizy wskazują, że do roku 2030 globalnie to może być nawet 20% nowych mocy zainstalowanych w energetyce morskiej.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Energa inwestuje w wielkopolskie słońce
Hybrydowe OZE: Enea łączy fotowoltaikę i onshore
95 turbin Siemens Gamesa, w drugim co do wielkości na świecie projekcie offshore zasili ponad milion domów
Polskie Elektrownie Jądrowe: rozmowy z Westinghouse i Bechtel o zacieśnieniu współpracy
Japończycy przejmują wiodącego dewelopera morskiej energetyki wiatrowej z Belgii
Polska rośnie w energię ze słońca - problem stanowią jednak przestarzałe sieci [WIDEO]
Ropa brent | 64,38 $ | baryłka | 0,00% | 21:58 |
Cyna | 25600,00 $ | tona | 5,13% | 27 mar |
Cynk | 2913,00 $ | tona | 0,48% | 27 mar |
Aluminium | 2297,00 $ | tona | 1,46% | 27 mar |
Pallad | 2680,00 $ | uncja | 0,00% | 21:57 |
Platyna | 1191,10 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Srebro | 25,11 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Złoto | 1731,30 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |