Monitorowanie zapadlisk (ang. sinkholes) to wyzwanie nie tylko dla służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ludności, ale też klimatologów. Te formujące się w trudno dostępnych rejonach arktycznych wyzwalają bowiem do atmosfery duże ilości gazów cieplarnianych. Uczeni z AGH chcą wykorzystać satelitarną interferometrię radarową (InSAR), żeby ostrzegać przed powstawaniem zjawiska, zanim stworzy bezpośrednie zagrożenie.
Mogą pochłaniać ludzi, samochody, a nawet całe budynki. Zapadliska powszechnie spotykane są w Stanach Zjednoczonych, gdzie według tamtejszych służb geologicznych do 40 proc. kraju leży na obszarze podatnym na ich powstawanie. Problem dotyczy też jednak wielu innych rejonów na Ziemi, nie wyłączając Europy. Za ich formowanie odpowiedzialna jest głównie woda, która rozpuszcza skały znajdujące się pod powierzchnią gleby (sól, gips, wapienie, dolomity), co prowadzi do nagłego zapadania się gruntu. Woda penetrująca osady może też tworzyć w skale od wewnątrz szczeliny i puste przestrzenie, które w wyniku stopniowej erozji rozszerzają się ku powierzchni. Wierzchnia warstwa gruntu może wówczas runąć pod własnym ciężarem, odkrywając dziurę w ziemi, która w szczególnych przypadkach osiąga spektakularne rozmiary.
Działalność człowieka sprzyja powstawaniu zapadlisk
Powstawanie nieciągłych deformacji powierzchni terenu, jak zapadliska
klasyfikują geolodzy, jest zjawiskiem o charakterze naturalnym. Może mu
jednak sprzyjać działalność człowieka, np. intensywne nawadnianie
upraw. Formowanie zapadlisk jest też częstym problemem na terenach,
gdzie prowadzone są prace górnicze, kiedy nieeksploatowane wyrobiska i
zlikwidowane szyby zalewa woda. Obydwa wymienione procesy zaburzają
bowiem system wód gruntowych, których ciśnienie odgrywa istotną rolę w
utrzymaniu równowagi w warstwach osadów. Naukowcy przewidują, że w
najbliższym czasie trendy sprzyjające powstawaniu tego typu deformacji
się zintensyfikują – susze spowodowane zmianami klimatu zwiększą
zapotrzebowania na sztuczne nawadnianie upraw, zaś kopalnie będą
wygaszane w związku z transformacją energetyczną. Coraz więcej ludzi
stanie więc w obliczu zagrożenia, jakie zapadliska stanowią dla
infrastruktury cywilizacyjnej oraz życia i zdrowia.
Monitorowanie
nieciągłych deformacji terenu jest prowadzone przede wszystkim w
oparciu o klasyczne metody geodezyjne (niwelacja, GNSS, LIDAR,
tachimetria, metody georadarowe). Wymagają one jednak stacjonarnych
pomiarów, które pozwalają na oszacowanie skali zjawiska post factum,
bądź mogą być pomocne przy przewidywaniu prawdopodobieństwa jego
wystąpienia. Nie dostarczają jednak informacji o tym, czy zdarzenie
poprzedzają możliwe do zaobserwowania zmiany na powierzchni terenu
bezpośrednio przed katastrofą. Mówiąc obrazowo: wiemy, że bomba
wybuchła, ale brak nam wiedzy, kiedy zapłonął lont. – Z pomocą
przychodzi w tej kwestii satelitarna interferometria radarowa (InSAR),
która od 2014 roku wniosła nową jakość we wszystkie tematy związane z
naukami o Ziemi. Dzięki misji radarowej Sentinel-1 realizowanej w ramach
programu Copernicus zyskaliśmy otwarty dostęp do danych, które
pozyskiwane są nawet z sześciodniową częstotliwością. Mamy zatem
możliwość wykorzystania tych informacji w rejonach dotkniętych problemem
zapadlisk. Analizując te dane satelitarne, możemy szukać w terenie
sygnałów poprzedzających powstanie zapadliska, czyli tzw. prekursorów – wyjaśnia dr inż. Wojciech T. Witkowski z Wydziału Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska AGH, członek międzynarodowej grupy badawczej Land Subsidence and Hazard Mitigation Group.
Dr inż. Wojciech T. Witkowski, fot. CKiM AGH
Satelita może uchwycić formowanie deformacji w terenie
Technika satelitarnej interferometrii radarowej InSAR (ang. Interferometric Synthetic Aperture Radar) polega na porównaniu ze sobą dwóch scen radarowych, które rejestrowane są przez satelitę podczas kolejnych przelotów nad tym samym obszarem. Odbity od powierzchni Ziemi sygnał posiada dwie składowe. Pierwsza to jego amplituda (moc), która związana jest z typem powierzchni, od której odbija się fala radarowa. Druga to odległość, jaką pokonuje sygnał, wyrażona przez wartości fazy. Interferometryczny obraz powierzchni terenu powstaje w oparciu o różnicę faz pomiędzy dwie rejestracjami. Interferogramy można wizualizować, a monitorowanie przemieszczeń terenu możliwe jest dzięki nim z dokładnością do pojedynczych milimetrów. Z racji na swoją precyzję, technologię wykorzystuje się m.in. do monitorowania skutków trzęsień ziemi, erupcji wulkanów czy osuwisk.
Inferferogram z obszaru Iranu obrazujący przesunięcia terenu po trzęsieniu Ziemi
Dr inż. Witkowski jest współautorem artykułu,
w którym naukowcy wykazali zastosowalność technologii InSAR również w
przypadku wykrywania prekursorów zapadlisk. Badacze szczegółowej
analizie poddali 11 zapadlisk związanych z działalnością górniczą, które
w latach 2003-2010 zarejestrowano w okolicach miasta Lędziny na Górnym
Śląsku. Obserwacja archiwalnych zobrazowań satelitarnych Envisat dla
obszarów, gdzie wystąpiły zjawiska, doprowadziła ich do ciekawych
wniosków. – Oprócz liniowej prędkości ruchów w otoczeniu zapadliska,
udało się zobaczyć przyspieszenie procesu deformacji. Te niewielkie, ale
mierzalne wartości przyspieszenia do - 4,5 mm/rok^2 zostały
zarejestrowane w pewnej strefie dookoła powstających zapadlisk.
Uzyskaliśmy więc wyrażoną liczbowo informację, która opisuje zjawisko w
trakcie jego formowania. To był sygnał, że idziemy we właściwym kierunku
– mówi pracownik AGH.
System wczesnego ostrzegania przed katastrofalnymi zjawiskami
Obecnie dr inż. Witkowski chce wykorzystać zgromadzone doświadczenie w
ramach nowego kierowanego przez siebie projektu, którego zadaniem jest
stworzenie systemu wczesnego ostrzegania przed formującymi się
zapadliskami w oparciu o informacje uzyskane dzięki technologii InSAR.
Pierwszym krokiem do tego celu jest pozyskanie jak największej ilości
różnorodnych danych. Oprócz okolic małopolskiej kopalni
Olkusz-Pomorzany, uczeni z AGH chcą poddać analizie obszary, gdzie
formowanie katastrofalnych zjawisk nie ma związku z górnictwem.
Zamierzają m.in. przyjrzeć się rejonowi wybrzeża Morza Martwego, gdzie
powstawanie zapadlisk spowodowane jest sukcesywnym obniżaniem się
poziomu wody w tym zbiorniku.
Duża wagę naukowcy przykładają też
do obszarów arktycznych, gdzie formowanie zapadlisk ma szczególną
genezę. Ocieplanie się klimatu jest tam przyczyną rozmarzania wiecznej
zmarzliny, wskutek czego w terenie powstają płytkie zagłębienia
wypełnione wodą (ang. thermokarst). Nie tylko zmienia to
dotychczasowy krajobraz Arktyki, ale budzi też troskę klimatologów. W
trakcie tego procesu uwalniane są bowiem do atmosfery duże ilości
dwutlenku węgla i metanu, czyli gazów potęgujących efekt cieplarniany. –
Formowanie się tego typu zapadlisk z punktu widzenia obserwacji InSAR,
czyli analizy pola przemieszczeń powierzchni terenu, będzie miało
zupełnie inną charakterystykę. Interesuje nas, czy jesteśmy w stanie
uchwycić powstawanie zjawiska używanymi przez nas metodami. Mamy
nadzieję, że tak, bo dostęp do tych rejonów jest utrudniony. Bez danych
teledetekcyjnych trudno uzyskać informację o miejscu wystąpienia i skali
zjawiska – mówi kierownik projektu.
Zapadliska (thermokarst) na obszarze arktycznym Kanady obserwowane z lotu ptaka, fot. Steve Jurvetson CC BY 2.0
Naukowcy
z AGH zamierzają wykorzystać kontakty ze służbami geologicznymi z
Izraela i Kanady, które stykają się z opisanymi problemami na obszarach
podlegających ich jurysdykcji.
Sztuczna inteligencja dostrzeże to, czego nie widzi człowiek
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Zbliża się Trójmiejski Dzień Zielonych Budynków
Przełomowy traktat wzmocni wysiłki na rzecz ochrony różnorodności biologicznej
Już niedługo nowe obowiązki raportowania dla firm w zakresie ESG
Optymalizacja wpływu działalności firm na środowisko - wyzwania i możliwości
Doktorzy z uniwersytetów wypływają na szerokie wody gospodarki morskiej
Pilotażowy projekt NASA daje nowe spojrzenie na bilans emisji CO2
Ropa brent | 64,38 $ | baryłka | 0,00% | 21:58 |
Cyna | 23140,00 $ | tona | 1,60% | 21 mar |
Cynk | 2896,00 $ | tona | -0,96% | 21 mar |
Aluminium | 2234,00 $ | tona | -0,13% | 21 mar |
Pallad | 2680,00 $ | uncja | 0,00% | 21:57 |
Platyna | 1191,10 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Srebro | 25,11 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Złoto | 1731,30 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |