Baltic Hub na drodze do ograniczenia emisji

Jakub Milszewski

15.06.2023 14:22

Zobacz następny artykuł

Strona główna Klimat, Edukacja Baltic Hub na drodze do ograniczenia emisji

Partnerzy portalu

Baltic Hub na drodze do ograniczenia emisji - ZielonaGospodarka.pl

Fot. GospodarkaMorska.pl

Przedsiębiorstwa gospodarki morskiej na całym świecie zwielokrotniają wysiłki prowadzące do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych do atmosfery, jakie powodowane są przez ich operacje. Największy terminal kontenerowy na Bałtyku, gdański Baltic Hub, również nie zasypia gruszek w popiele.

Żegluga morska, która odpowiada za przeważającą część światowego handlu i transportu, przyjęła sobie za zadanie znaczne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, a docelowo wręcz ich wyzerowanie. Stocznie i projektanci prześcigają się w wymyślaniu i komercjalizacji coraz to nowszych rozwiązań, które mają sprawić, że statki będą zeroemisyjne lub przynajmniej bardziej wydajne energetycznie. Armatorzy na całym świecie starają się zmodernizować lub wymienić flotę. Nowe prośrodowiskowe inwestycje stają się także udziałem portów i terminali morskich. Baltic Hub, największy terminal kontenerowy na Bałtyku, od dawna realizuje projekty, które mają zmniejszyć jego wpływ na środowisko.

– Jako organizacja posiadamy korporacyjne cele redukcji emisji. Do roku 2030 zamierzamy obniżyć emisje o 50% w stosunku do stanu z 2019, a w 2050 mamy zamiar być zeroemisyjni – tłumaczy Dominika Milion, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju w Baltic Hub. Jak mówi, podjęte w terminalu działania dzielą się na kilka grup.

Wszystko zaczyna się od najmniejszych rzeczy, np. rezygnacji z kupowania plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku czy instalacji uli pszczelich na dachu budynku administracyjnego. Baltic Hub organizuje także akcje wciągające pracowników, podczas których promuje działania na rzecz środowiska poprzez wspólne zbieranie elektroodpadów czy sprzątanie świata. Inne wydarzenia tego rodzaju to chociażby akcje upcyclingowe, w ramach których Baltic Hub m.in. wykorzystuje nieużywane banery do tworzenia nowych plecaków czy toreb. Istotna jest też kompensacja na rzecz chronionych gatunków ptaków w czasie ich okresu lęgowego.

Najbardziej spektakularne technologicznie są jednak inwestycje w infrastrukturę i suprastrukturę.

– W ramach działań na rzecz klimatu i ochrony środowiska Baltic Hub poszukuje nowych technologii, żeby zastąpić paliwa konwencjonalne stosowane w sprzętach terminalowych. Dotyczy to zarówno naszych ciągników, pojazdów pracujących na placu, jak również suwnic – mówi Dominika Milion. W tej chwili duża część suwnic w Baltic Hub pracuje już dzięki silnikom elektrycznym. Wciąż są jednak jeszcze urządzenia korzystające z diesla. Dominika Milion zapowiada, że będą one systematycznie modernizowane i otrzymają zasilanie hybrydowe, aby już zacząć ograniczać emisje zanim pojawią się na rynku rozwiązania, które będą mogły je całkowicie usunąć. Rzecz nie dotyczy oczywiście nowych sprzętów, które pojawią się za kilka lat na budowanym terminalu T3 – te od początku będą elektryczne. Co więcej, będą także wyposażone w panele fotowoltaiczne, które dostarczą energię niezbędną do oświetlenia i innych funkcji.

Fot. GospodarkaMorska.pl

Baltic Hub wymienia także flotę pojazdów osobowych na auta elektryczne. Po placach terminalowych zaczęły w zeszłym roku jeździć oznaczone kolorem zielonym samochody Peugeot i Kia.

– W 2022 roku wymieniliśmy pięć samochodów spalinowych o silniku diesla na pięć aut niskoemisyjnych, czyli elektrycznych. Pozwoliło to dotychczas na ograniczenie emisji CO2 o 2 tony – mówi Patryk Pałkowski, koordynator ds. floty samochodowej w terminalu. – W planach mamy kolejne inwestycje w auta zeroemisyjne, będziemy sukcesywnie wymieniać auta spalinowe. Oprócz tego zainstalowaliśmy pierwszą stację ładowania samochodów elektrycznych. W przyszłości powstaną kolejne punkty – zapewnia Pałkowski.

W Baltic Hub pracują już zatem dwa elektryczne Peugeoty, które na jednym ładowaniu mogą przejechać 230-240 km. Korzystają z nich pracownicy Działu Operacyjnego oraz Działu Utrzymania Ruchu. Kolejne trzy auta marki Kia o nieco mniejszej baterii, ale porównywalnym zasięgu, współdzielone są przez działy administracyjne do pracy w terenie.

Fot. GospodarkaMorska.pl

Najważniejszymi środkami transportu w Baltic Hubie, które w niedalekiej przyszłości również będą korzystać z energii elektrycznej, są statki. Terminal przygotowuje się już do implementacji onshore power supply, czyli możliwości zasilania silników statku podczas postoju z energii pochodzącej z lądu.

– Statki, które do nas przypływają, podczas postoju nie pracują na głównym silniku, więc nie spalają ciężkiego paliwa, ale jednak używają silników pomocniczych choćby po to, żeby jednostka miała oświetlenie czy zasilanie dla kontenerów chłodniczych. Od tego również biorą się emisje. W planach są przepisy prawa, które spowodują, że podczas postoju statków w porcie będą one zasilane energią elektryczną z lądu, co ma na celu wyzerowanie emisji – mówi Dominika Milion.

Aby jednak wykorzystywanie elektrycznych urządzeń było naprawdę niskoemisyjne, potrzebna jest zielona energia.

– Od trzech lat kupujemy taką zieloną energię, ale rozpoczęliśmy również własną jej produkcję. To póki co działania na niewielką skalę, bo są to panele solarne i fotowoltaiczne, które służą do częściowego zasilania budynków – tłumaczy Dominika Milion, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju.

Kluczowa pozostaje zatem zmiana krajowego miksu energetycznego, który w przyszłych latach ma uwzględniać coraz więcej energii pochodzącej z odnawialnych źródeł. Perspektywy wydają się jednak pozytywne – za 4 lata ruszyć ma pierwsza morska farma wiatrowa, w kraju przybywa także lądowych elektrowni wiatrowych oraz instalacji fotowoltaicznych. Wszystko wskazuje na to, że kiedy Polska w większym stopniu przestawi się na energię elektryczną z odnawialnych źródeł, infrastruktura Baltic Hub będzie gotowa, by ją optymalnie wykorzystać.