Instalacje do obróbki wybuchowego wodoru wymagają specjalistycznych polis podwyższonego ryzyka. Są one potrzebne inwestorom, którzy będą wykładać swoje fundusze. Ale do wystawienia polisy niezbędne są z kolei regulacje, których wciąż nie ma.
Światowe zdolności produkcyjne zielonego wodoru osiągnęły ponad 109 kiloton w 2022 r. – podaje Global Data. Stanowi to wzrost o 44% w stosunku do poprzedniego roku. Na technologię wodorową przychylnie patrzą też inwestorzy. Wartość transakcji fuzji i przejęć w tej branży osiągnęła w zeszłym roku 24,4 mld dolarów, czyli o 288% więcej w porównaniu wcześniejszym rokiem.
– Jednym z podstawowych filarów realizacji Europejskiego Zielonego Ładu (Green Deal) jest osiągnięcie przez Europę neutralności klimatycznej do 2050 r. Wodór ma szansę uzupełnić ofertę odnawialnych źródeł energii i przyczynić się do dekarbonizacji naszego kontynentu. To bardzo istotne dla Polski – warto przypomnieć, że nasz kraj jest jednym z największych producentów wodoru z węgla w Europie. Równolegle z rosnącym znaczeniem gospodarki wodorowej, dynamicznie rozwija się rynek ubezpieczeń tych technologii. W tym kontekście dużego znaczenia nabierają zagrożenia, które wynikają z procesu pozyskiwania wodoru. Ubezpieczyciele wciąż ostrożnie podchodzą do ochrony inwestycji w ten obszar, co wynika ze stopnia rozwoju rynku oraz samego charakteru surowca – mówi Sebastian Oliwa, Innovations & OZE Team Leader z Aon Polska.
Wodór jest wybuchowy, co stawia magazynowanie go w obszarze podwyższonego ryzyka dla ubezpieczycieli. Warto również zwrócić uwagę na bateryjne magazyny energii, które są potrzebne w projektach zielonego wodoru – bardzo istotne jest w tym kontekście ryzyko pożaru, który w dzisiejszych warunkach jest właściwie niemożliwy do ugaszenia. Lista zagrożeń obejmuje także awarie sprzętu, błędy projektowe lub pomyłki ludzi zaangażowanych w eksploatację i konserwację urządzeń.
– Zapotrzebowanie inwestorów oraz generalnych wykonawców na ubezpieczenia w segmencie technologii tzw. zielonego wodoru, pozyskiwanego z OZE, rośnie wraz z liczbą projektów. Polska jest w tym zakresie na początku drogi. Zarówno inwestorzy, jak i podmioty finansujące technologie wodorowe, będą obowiązkowo wymagać zabezpieczenia odpowiednimi polisami nie tylko samej instalacji, ale również zespołów serwisowych – dodaje Sebastian Oliwa z Aon Polska.
Tworzenie indywidualnych programów ubezpieczeniowych pod daną inwestycję to istotny krok w zarządzaniu ryzykiem. W zależności od skali i złożoności projektu ochrona może składać się z szerokiego pakietu polis – od ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej różnego rodzaju (np. OC projektowania, działalności gospodarczej, budowlano-montażowe, środowiskowe, władz spółki) po ubezpieczenie utraty zysku czy polisy majątkowe.
– Produkcja, transport i magazynowanie wodoru to obszary, w których dostrzegamy największe potrzeby ubezpieczeniowe. Dążymy do tego, aby programy ochrony technologii wodorowych były konstruowane w formule all risk, czyli posiadały jak najmniejszą liczbę konkretnie wskazanych wyłączeń odpowiedzialności ubezpieczyciela. To duże wyzwanie ze względu na ryzyko wystąpienia szkody. Myślę, że wraz z rozwojem regulacji w tym obszarze energetyki, ubezpieczyciele z większą ufnością zaczną podchodzić do ubezpieczenia inwestorów – Marcin Różański, Senior Broker z Aon Polska.
Polska Strategia Wodorowa (PSW) do roku 2030 z perspektywą do 2040 r. jest dokumentem, który określa główne cele i kierunki rozwoju gospodarki wodorowej w Polsce. Najważniejsze cele do 2030 roku zawarte w PSW to: instalacje do produkcji niskoemisyjnego wodoru o mocy 50 MW do 2025 roku i 2 GW do 2030 roku, min. 32 stacje wodorowe do 2025 roku oraz opracowanie legislacyjnego pakietu wodorowego – przepisów określających szczegóły funkcjonowania rynku.
– Wciąż jednak nie ma jasno ustalonych zasad, które będą regulować rynek wodorowy tzw. konstytucji wodorowej. Jej pierwsza wersja została odrzucona. Zanim regulacje dotyczące wymogów bezpieczeństwa instalacji wodorowych wejdą w życie, ubezpieczyciele będą traktować rozwiązania z wykorzystaniem tej technologii jako bardziej ryzykowne w porównaniu z tradycyjnymi OZE. Jest tak głównie z braku wytycznych oraz dostatecznej wiedzy. Rozwój gospodarki wodorowej wymaga stworzenia całego łańcucha wartości, w szczególności zbudowania nowych mocy wytwórczych OZE, instalacji do produkcji wodoru i jego pochodnych z niskoemisyjnych źródeł – podsumowuje Sebastian Oliwa z Aon Polska.
fot. Depositphotos
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Elektrownia jądrowa na Pomorzu ma pracować 60 lat
Donald Tusk wypowiedział się na temat planów związanych z elektryką jądrową
Orlen podpsiuje porozumienie z Yokogawa Europe o współpracy ws. zrównoważonego paliwa lotniczego
Polska idąc śladami Danii ma szansę na stanie się liderem zielonej energii
Orlen: Weszliśmy na zieloną ścieżkę, a to droga w jednym kierunku
Westinghouse planuje odwołanie się od decyzji sądu o odrzuceniu pozwu przeciwko KHNP
Ropa brent | 64,38 $ | baryłka | 0,00% | 21:58 |
Cyna | 25600,00 $ | tona | -0,68% | 21 wrz |
Cynk | 2474,00 $ | tona | -1,47% | 21 wrz |
Aluminium | 2166,00 $ | tona | -1,59% | 21 wrz |
Pallad | 2680,00 $ | uncja | 0,00% | 21:57 |
Platyna | 1191,10 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Srebro | 25,11 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Złoto | 1731,30 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |