Morska energetyka wiatrowa nie rozwinie się
bez surowców, komponentów, portów oraz szerokiej gamy usług morskich. W
dyskusjach o przyszłości offshore wind w Polsce niedoceniane są kwestie
związane z logistyką, a to właśnie od niej zależą harmonogramy
projektów. Seaway 7 jest unikatowym podmiotem, który zapewnia
kompleksowe rozwiązania. W kolejnym tekście z cyklu „Kto jest kim w
polskim offshore” rozmawiamy z Piotrem Żeglarskim, Business Development
Managerem na Polskę i Bałtyk w Seaway 7.
Spółka Seaway 7
powstała w wyniku połączenia trzech spółek. Pierwotnie były to spółki
Seaway Heavy Lifting i Seaway Offshore Cables, które połączyły się w
spółkę-córkę firmy Subsea 7. W październiku 2021 roku Seaway 7 połączyła
się podmiotem OHT i stała się niezależną firmą, która notowana jest
obecnie na norweskiej giełdzie.
Seaway 7 działa przede wszystkim w
sektorze energetyki odnawialnej. Jednostki, którymi operuje, umożliwiają
wykonanie całego spectrum prac instalacyjnych przy budowie farmy
wiatrowej – fundamentów i wiatraków, położenia kabli, oraz transportu
wielkogabarytowych komponentów z miejsc ich produkcji, co jest – w
ocenie naszego rozmówcy Piotra Żeglarskiego – niedocenianym elementem. –
Robimy rzeczy nie tylko związane z instalacją, ale również z
zaopatrzeniem – podkreśla.
Spółka operuje rozbudowaną flotą
statków przystosowanych do działań na rynku offshore wind. Sztandarową
jednostką jest Seaway Alfa Lift, która w 2022 roku ma wejść do służby na
morzu. Jak wskazuje Żeglarski, jest swojego rodzaju „pływającą
fabryką”, zbudowaną w celu efektywnej instalacji fundamentów. –
Wierzymy, że to nowoczesne, niestandardowe rozwiązanie zapewni nam
przewagę na rynku – mówi.
Deweloperzy starają się ograniczać
do minimum ryzyka w projektach offshore wind. Seaway 7 realizuje także
kontrakty w formule EPCI (inżynierii, zakupów, budowy i instalacji).
Wówczas inwestor deleguje na kontraktora EPCI szeroki pakiet prac w
ramach projektu, pozbywając się w ten sposób ryzyk związanych np. z
harmonogramem i jakością produkcji, transportu i składowania. Spółka
realizuje obecnie taki kontrakt dla m.in. morskiej farmy wiatrowej
Seagreen w Szkocji. Połączenie szerokich możliwości instalacyjnych oraz
EPCI sprawia, że spółka Seaway 7 jest wszechstronnym i wysoce
kompetentnym partnerem na dynamicznie rozwijającym się rynku offshore
wind.
Filozofia Seaway 7 – uczciwość i współpraca
Seaway
7 oparła swoją misję o sześć głównych wartości – jest to
bezpieczeństwo, wydajność, współpraca, innowacje, uczciwość oraz
zrównoważony rozwój. Żeglarski podkreśla w rozmowie z
GospodarkaMorska.pl istotę współpracy.
– Seaway 7 buduje więzi
nie tylko z klientami, interesariuszami rynku, ale także z łańcuchem
dostaw. Poprzez współpracę z podmiotami z branży offshore wind potrafimy
tworzyć rozwiązania dopasowane do wymogów rynku i wymagań klientów,
które ostatecznie wygrywają przetargi. Dzięki tej wartości bardzo często
na bardzo wczesnych etapach potrafimy się dopasować się do warunków
rynkowych. Nic więc dziwnego, że odnosimy duże sukcesy. Kolejną kluczową
wartością jest uczciwość, czyli bezwarunkowe wywiązywanie się ze
zobowiązań. Przy tak kapitałochłonnych projektach, gdzie ryzyka
harmonogramowe często przebijają się na pierwszy plan, jest to
fundamentalna sprawa. Seaway 7 jest elastyczny i dopasowuje się do
zmieniających się warunków. Kolejną kwestią jest zrównoważony rozwój,
czym interesują się już nasi klienci. Fundamentem są ludzie – wyjaśnia
Żeglarski.
Dodaje, że firmę budują eksperci, nierzadko z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem.
–
W Polsce zapomina się, że nie tylko statkiem buduje się farmę wiatrową.
Instalację realizują ludzie. W naszej firmie pracuje ok. 600 osób, nie
licząc personelu offshore. Jest to armia inżynierów, która przygotowuje
rozwiązania w odpowiedzi na zapotrzebowanie klientów i specyficzne
warunki projektów. Nie jest to tak naprawdę proste – wskazuje Żeglarski.
Piotr
Żeglarski zauważa, że obecnie deweloperzy na światowym rynku morskiej
energetyki wiatrowej znajdują się pod presją kosztów, harmonogramów i
local contentu.
– My również czujemy tą presję. Czujemy się w obowiązku wspierać naszych klientów w spełnianiu oczekiwań i staramy się to robić bez wzrostu kosztów. Kluczowe jest, aby się przyłożyć i pracować u podstaw, aby budować wartość w kraju. W taki sposób rozwinie się nie tylko projekt, ale cała branża – wyjaśnia.
Polski rynek nie jest obcy dla Seaway 7. „Wspieramy w osiąganiu światowych standardów”
Seaway
7 bardzo dobrze zna morski rynek w Polsce. Spółka jest związana z
polskim przemysłem stoczniowym, a związki sięgają początku obecnego
stulecia. Dotychczas działania obejmowały budowy, konwersje i remonty
statków w polskich stoczniach. Z czasem firma zaangażowała się w rozwój
polskiego sektora offshore wind.
– Od 2017 roku firma
poznawała interesariuszy i podmioty w Polsce. Podjęliśmy poważne
działania związane z badaniami łańcucha dostaw. Wiemy już, co jest
możliwe i realne w Polsce, jakie są bolączki polskiego biznesu, oraz jak
na nim zaistnieć – wskazał Żeglarski.
Z perspektywy czasu
nasz rozmówca ocenia bardzo dobrze relacje z polskimi firmami, które są
otwarte na współpracę. Spółka jest członkiem Polskiego Towarzystwa
Morskiej Energetyki Wiatrowej (PTMEW). Żeglarski podkreśla, ze dla
Seaway 7 kluczowa jest budowa relacji z dostawcą oraz pokazanie mu
drogi, która musi pokonać, aby dojść do światowych standardów offshore
wind.
Seaway 7 angażuje się także w działania poza biznesowe.
Jest jedynym kontraktorem stopnia 1 (TIER 1), który sygnował polską
umowę sektorową (Polish Offshore Wind Sector Deal). – Deklaracje zawarte
w porozumieniu traktujemy bardzo poważnie – wyjaśnia Żeglarski.
Firma
współpracuje także z polskimi uczelniami. Pracownicy wyjaśniają
studentom tematykę związaną z układaniem kabli na studiach podyplomowych
offshore wind na Politechnice Gdańskiej. Na Uniwersytecie Morskim w
Gdyni na studiach podyplomowych z zarządzania ryzykiem w projektach
offshore Seaway 7 zaprezentuje kompleksową analizę rzeczywistego
projektu. W marcu ruszyły studia Executive MBA Offshore Wind na tej
samej uczelni, których Seaway 7 jest partnerem.
Przetargi – Seaway 7 chce przekonać inwestorów kompleksowymi usługami
Czym
wyróżnia się Seaway 7 na tle konkurencji? Żeglarski wskazuje, że jest
to elastyczność funkcjonowania floty oraz usług, co przekłada się na
minimalizację ryzyk związanych z opóźnieniem w dostawach czy przerwami w
pracach. Jako dodatek do usług instalacyjnych, będących kluczową
kompetencją, spółka zapewnia usługi logistyczne, transportując
fundamenty z dowolnego miejsca na świecie. Mocną stroną jest także
kapitał, czyli siła finansowa – Seaway 7 jest w stanie udźwignąć
najbardziej wymagające projekty.
Obecnie Seaway 7 skupia się
na procesach przetargowych w Polsce dotyczących kabli, turbin wiatrowych
i fundamentów. W 2022 roku inwestorzy na polskim rynku uruchomili lub
są w fazie uruchamiania przetargów na dane usługi dla projektów na Morzu
Bałtyckim. Żeglarski wskazuje, że spółce procentuje wieloletnia praca
na polskim rynku związana z analizą rynku i integracją z nim.
–
Pytań o local content jest bardzo dużo. Dzięki temu, że odrobiliśmy w
poprzednich latach pracę domową, jesteśmy w stanie pokazać, co jest
możliwe do zrobienia, operując procentami i kwotami. Projekty w Polsce
różnią się od siebie sposobem realizacji, zakresem prac oraz
specyficznymi warunkami. Dzięki zgromadzonej wiedzy możemy przedstawić
kolejne rozwiązania gotowe na tacy – mówi Żeglarski.
W
przypadku wygranych przetargów Seaway 7 będzie rozwijał swoje biuro w
Gdyni oraz zacznie przygotowywać dostawców do działań i harmonogramów.
Kluczowe jest nie tylko wykształcenie kadr, ale ich doświadczenie. Jakie
będą dla Seaway 7 pożądane umiejętności w najbliższych latach? Będą z
pewnością związane z zarządzaniem projektami, jakością i logistyką.
Kluczowi będą także inżynierowie z wiedzą techniczną dotyczącą
technologii morskich.
Co ponadto planuje Seaway 7 w 2022 roku?
Poza postępowaniami przetargowymi, będzie to zacieśnianie relacji z
polskimi dostawcami, nie tylko w kontekście polskiego rynku, ale także
międzynarodowego.
Doceńmy logistykę w projektach offshore wind
Żeglarski
w rozmowie podkreślił, że rodzący się w Polsce sektor morskiej
energetyki wiatrowej nie powinien zapominać o roli procesów
logistycznych w realizacji projektów. Kluczowe jest nie tylko
wyprodukowanie komponentów, ale ważna jest również ich terminowa dostawa
oraz praca w warunkach zawirowań na rynkach międzynarodowych,
spowodowanych pandemią COVID-19, czy obecnie wojną na Ukrainie.
–
Na razie trudno ocenić wpływ konfliktu na procesy logistyczne i
projekty offshore wind. To zależy od wielu czynników i zakresu zleceń.
Na razie sytuacja jest pod kontrolą. Kluczowe jest, by statki były
operowane nieprzerwanie w sektorze offshore wind. Rosja jest światowym
eksporterem surowców, stali, aluminium. Wyłączenie takiego gracza pewnie
wpłynie na ceny surowców. Zakupy będą realizowane dopiero za 2-3 lata,
kto wie, co się jeszcze zdarzy. Wyzwania logistyczne mogą wpłynąć na
harmonogramy projektów – komentuje Żeglarski.
Kolejną kwestią
są statki, ich dostępność oraz ich zdolność do instalacji i/lub
transportu coraz cięższych i dłuższych komponentów wiatrowych. Nasz
rozmówca wskazuje, że okolica 2025 roku będzie szczytem realizacji
projektów.
– Nie każdy statek pasuje do każdego projektu. Czy
to jest dla Seaway 7 problem? Zdecydowanie nie. W trudniejszej sytuacji
są inwestorzy, gdyż dostępność jednostek instalacyjnych może być
ograniczona. Warto zauważyć, że polskie projekty konkurują z projektami
za granicą w Europie, USA, w Azji lub na innych rynkach. Jeśli przetargi
będą rozstrzygane w tym samym momencie, to kontraktorów będzie ubywać –
wyjaśnia.
Porty powinny być inwestycją strategiczną
Kluczowe
są porty i nie ma co do tego wątpliwości. Ich budowa powinna być
realizowana jako inwestycja nie tylko biznesowa, ale strategiczna.
Żeglarski podkreśla, że porty gwarantują, iż w dobie rozwoju morskiej
energetyki wiatrowej kapitał zostanie w Polsce poprzez usługi oraz stałe
miejsca pracy.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Magazynowanie energii z fotowoltaiki pozwoli uniknąć jej marnotrawienia
H2POLAND and NetZero Forum – dekarbonizacja i technologie wodorowe na europejskiej agendzie
Ruszyła sprzedaż biletów na II edycję konferencji Green Energy Tricity
Gaz-System podpisał umowę czarteru pierwszej w Polsce jednostki FSRU
Gaz-System: kierunki rozwoju to biometan, wodór i CO2
Respect Energy i Eurowatt podpisały umowę PPA
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |