Kontrola nadzoru górniczego potwierdziła, że w podziemnych wyrobiskach kopalni Piast w Bieruniu zgromadzono nadmierną ilość zbędnych materiałów i odpadów, a w procedurze wywożenia na powierzchnię pojemników po środkach chemicznych były nieprawidłowości. Kopalnia otrzymała nakaz usunięcia odpadów.
W piątek Wyższy Urząd Górniczy (WUG) w Katowicach opublikował na swojej stronie internetowej wyniki kontroli w zakresie gospodarki odpadami w bieruńskim oddziale kopalni Piast-Ziemowit. Kontrolą objęto wyrobiska na poziomach 500 m i 650 m, gdzie - według doniesień medialnych - zalegały zbędne materiały i odpady. Sprawdzono też dokumentację i procedury dotyczące zasad gospodarki odpadami oraz stosowania środków chemicznych w wyrobiskach. Sprawdzono sześć podziemnych tam, za którymi miały być odpady.
"Polska Grupa Górnicza zastosuje się do wszystkich zaleceń pokontrolnych i na bieżąco będzie usuwać wszystkie odpady" - zapewnił w piątek rzecznik spółki, do której należy kopalnia Piast, Tomasz Głogowski.
Kontrolę przeprowadzono między 9 a 13 listopada na zlecenie Okręgowego Urzędu Górniczego w Katowicach. Zlecono ją po reportażu telewizji TVN24, w którym ujawniono, że pod ziemią zalegają potencjalnie niebezpieczne odpady. Polska Grupa Górnicza przyznała wówczas, że w oddalonych od miejsc pracy chodnikach znajdują się śmieci i odpady poprodukcyjne, nie są one jednak niebezpieczne i czekają na wywiezienie.
WUG poinformował, że "na poziomie 650 metrów w jednym z wyrobisk, na spągu (spodzie chodnika - PAP), występowały nagromadzenia plastikowych opakowań po napojach, puszek i papierowych opakowań po żywności. W tym wyrobisku nie stwierdzono pojemników po środkach chemicznych lub smarach i olejach".
"W wyrobiskach na poziomie 500 m na spągu zalegały nagromadzone zbędne materiały, części maszyn i złom oraz odpady, tj. plastikowe opakowania po napojach, puszki i papierowe opakowania po żywności. W tych wyrobiskach pośród nagromadzonych materiałów, stwierdzono także ok. 100 sztuk pustych pojemników po środkach chemicznych dopuszczonych do stosowania w górnictwie: klejach, środkach do uszczelniania górotworu i zrobów oraz po smarach i olejach, które nie powinny być mieszane z innymi materiałami i śmieciami, lecz po ich wytransportowaniu na powierzchnię przekazane odpowiednim podmiotom uprawnionym do gospodarowania takimi odpadami" - podano w komunikacie.
W wyrobiskach, gdzie leżały zbędne materiały, nie stwierdzono zawodnienia spągu; gdyby było inaczej, ewentualne szkodliwe substancje mogłyby wydostać się z wodą na powierzchnię. Również kontrola tam izolacyjnych nie wykazała nieprawidłowości, a skład powietrza przed tamami był prawidłowy.
Nadzór górniczy nakazał kopalni usunąć zbędne materiały (w tym odpady zalegające w utrzymywanych wyrobiskach) oraz zewidencjonować i usunąć pojemniki po środkach chemicznych, olejach i smarach, a po ich wytransportowaniu na powierzchnię przekazać je odpowiednim podmiotom.
Ponadto, m.in. nakazano kontrolę pozostałych wyrobisk pod kątem znalezienia innych potencjalnych miejsc nadmiernych nagromadzeń zbędnych materiałów i odpadów niebezpiecznych. Jeżeli takie będą, trzeba je usunąć - postanowił katowicki Okręgowy Urząd Górniczy (OUG), który postuluje także wdrożenie skutecznego systemu ewidencji wytransportowanych na powierzchnię odpadów niebezpiecznych, w tym pojemników po środkach chemicznych, smarach i olejach.
"Po zakończeni kontroli w zakładzie górniczym, Okręgowy Urząd Górniczy w Katowicach prowadzi postępowanie wyjaśniające w celu określenia przyczyn powstania w wyrobiskach górniczych miejsc z nadmiernym nagromadzeniem zbędnych materiałów i odpadów oraz zaistnienia nieprawidłowości dotyczących procedury wydawania na powierzchnię pojemników po środkach chemicznych" - poinformował w piątek Wyższy Urząd Górniczy.
Komentując wyniki kontroli rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski ocenił w piątek, iż potwierdziła ona, że znajdujące się w wyrobiskach kopalni Piast odpady nie są ani toksyczne, ani niebezpieczne.
"Tym samym kontrola potwierdziła stanowisko Polskiej Grupy Górniczej w tej sprawie. Spółka od samego początku informowała, że odpady w Ruchu Piast nie są szkodliwe, nie stanowią zagrożenia dla bezpieczeństwa pracowników i ruchu zakładu górniczego" - powiedział rzecznik górniczej spółki, zapewniając, iż PGG "zastosuje się do wszystkich zaleceń pokontrolnych i na bieżąco będzie usuwać wszystkie odpady".
W wyjaśnieniu przesłanym do samorządu Bierunia dyrektor kopalni Piast-Ziemowit Krzysztof Krasucki poinformował, że "odpady w podziemiach Ruchu Piast powstają w procesach produkcyjnych z materiałów posiadających wymagane prawem atesty, certyfikaty i dopuszczenia, a także są to śmieci związane z codzienną obecnością dużej liczby pracowników na dole kopalni".
mab/ pad/
Fot. Depositphotos
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
SeaData zauważa spadek jakości powietrza z nadejściem zimy
Ponad 600 pracowników Grupy Enea angażuje się w programy społecznie odpowiedzialne
Przyznano nagrody „DNA – bo pomaganie mamy w genach”
Wyzwania polityki klimatycznej: wciąż 82% globalnego zapotrzebowania na energię zaspokajane dzięki paliwom kopalnym
Papież do uczestników COP28: trzeba powstrzymać delirium przemocy wobec środowiska
Powrót do korzeni. Jak stosować nawozy ekologiczne?
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |