Sytuacja na rynku i wybuch wojny spowodowały wzrost produkcji energii elektrycznej z estońskich łupków roponośnych, ale na dłuższą metę nie zamierzamy utrzymywać tej sytuacji - mówi PAP prezes koncernu Eesti Energia Hando Sutter.
Estonia ma ponad 100-letnią tradycję produkcji ropy z łupków roponośnych. Eksploatuje je państwowy koncern Eesti Energia, działający na rynkach pod nazwą Enefit. W najnowszych instalacjach z łupków produkuje się paliwa, oraz spala się je na potrzeby produkcji energii elektrycznej. Jej wytwarzaniu towarzyszy jednak bardzo wysoka emisja CO2. Enefit inwestuje też w różnego rodzaju OZE, także w Polsce.
Ostatniej zimy w krajach bałtyckich i Finlandii - podobnie jak i w innych częściach Europy zanotowano bardzo wysokie ceny energii elektrycznej. "Sytuacja na rynku, która miała miejsce ostatniej zimy, a potem wybuch wojny spowodowały, że zwiększyliśmy produkcję energii elektrycznej z łupków roponośnych, ale na dłuższą metę nie zamierzamy utrzymać tego modelu działania. W razie potrzeby w każdej chwili możemy wrócić do spalania łupków. Jednak naszym głównym kierunkiem jest chemia obiegu zamkniętego" - mówi Hando Sutter.
Jak tłumaczył, różnice między estoński łupkami a węglem są znaczące. "Węgiel można w zasadzie tylko spalić, ropę w łupkach wykorzystujemy na wiele sposobów. Dzięki naszym technologiom, poprzez pirolizę łupków otrzymujemy ciężki olej napędowy, benzynę i gaz retortowy. W sumie to dwa razy więcej energii niż z prostego spalenia, a dodatkowo otrzymujemy surowce, które można użyć w procesach chemicznych" - wyjaśnił.
"Mamy więc lepsze sposoby wykorzystywania naszych zasobów niż po prostu ich spalanie. Nasz cel to gospodarka obiegu zamkniętego w chemii, a łupki roponośne odgrywają w tym procesie swoją rolę" - podkreślił Hando Sutter.
W 2022 r. estoński koncern zacznie wykorzystywać do produkcji mazutu nowy proces - pirolizę zużytych opon na skalę przemysłową. "Zawartość tego paliwa w oponie jest trzy razy wyższa niż w łupku. Wszystko jest przygotowane, mamy już wszystkie zezwolenia" - zaznaczył Sutter, przypominając, że dzisiaj zużyte opony to wielki problem środowiskowy, ponieważ nie są przetwarzane na dużą skalę.
Kolejnym obszarem dla estońskiej firmy będą odpady plastikowe. "Tam zawartość paliwa jest pięć razy wyższa niż w łupku. Używając więc technologii pierwotnie przeznaczonych dla łupków, będziemy mogli przetwarzać odpady na paliwa" - wyjaśnił Hando Sutter. Jak zaznaczył, docelowo całość wyprodukowanego z odpadów paliwa ma trafić nie do napędu statków jak dziś, ale jako surowiec dla całego przemysłu chemicznego. "Nad tymi projektami pracujemy z kilkoma największymi europejskimi koncernami chemicznymi. Idea jest zatem taka, aby dzięki procesom chemicznym wytworzyć z odpadów surowce i sądzę, że za 20 lat będzie to coś powszechnego" - podkreślił Sutter.
Zgodnie ze strategią Eesti Energia, firma planuje w 2035 r. osiągnąć neutralność klimatyczną w produkcji energii elektrycznej, a do 2045 r. neutralność klimatyczną całości swojej produkcji.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Nexans finalizuje umowę serwisową z Equinor
Debaty eksperckie Polskiej Agencji Prasowej: Go green, be eco! Energetyka odnawialna i niskoemisyjna w Polsce
Rusza kolejna edycja wodorowego konkursu GOSPOSTRATEG w którym można zwyciężyć nawet 20 mln zł dofinansowania
Wiceprezes BOŚ: banki w Polsce są przygotowane do finansowania transformacji energetycznej
Vattenfall i BASF podpisują umowę sprzedaży udziałów niemieckich morskich farm wiatrowych Nordlicht 1 i 2
Darłowo ma apetyt na offshore wind
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |