Każdego roku na świecie wydobywa się około 100 mld t nowych materiałów i surowców, ale ponownie przetwarzanych i wykorzystywanych jest tylko 8,6 proc. z nich – pokazał tegoroczny raport „The Circular Voice”.
Oznacza to, że ponad 90 proc. globalnych zasobów jest marnowanych. Ten trend ma jednak odwrócić GOZ – gospodarka o obiegu zamkniętym. W Polsce trwają prace nad zaimplementowaniem jej zasad w postaci systemu kaucyjnego i rozszerzonej odpowiedzialności producentów za opakowania, które wprowadzają na rynek. – Konsumenci i biznes są na to gotowi – oceniają eksperci, wskazując, że dyskusja o obiegu zamkniętym dotyczy nie tylko ochrony środowiska, ale i stymulowania rozwoju gospodarczego.
– Unia Europejska stawia przed nami bardzo ambitne cele w zakresie zbiórki i recyklingu opakowań. Mamy dyrektywę Single Use Plastic, gdzie mowa o konieczności zbierania z rynku 77 proc., a później 90 proc. wszystkich butelek po napojach z tworzyw sztucznych. Mamy również dyrektywę opakowaniową, w której mowa o konieczności poddawania recyklingowi 60–70 proc. i więcej wszystkich opakowań wprowadzonych na rynek. To wszystko dzieje się już teraz, nadchodzące cele musimy osiągnąć do 2025 roku. Tak więc wszystkie narzędzia, które mają sprzyjać recyklingowi, trzeba wdrażać już teraz – mówi agencji Newseria Biznes Anna Sapota, wiceprezes firmy TOMRA ds. public affairs na Europę Północno-Wschodnią.
Szereg przyjętych ostatnimi laty regulacji UE, które dotyczą gospodarowania odpadami i ochrony środowiska, ma przestawić europejską gospodarkę na obieg zamknięty (GOZ, circular economy). Zgodnie z tą koncepcją surowce, materiały i produkty powinny pozostawać w gospodarce tak długo jak to możliwe, a po zakończeniu cyklu życia i poddaniu recyklingowi na nowo stać się zasobem, który można ponownie wykorzystać. Innymi słowy: GOZ jest przeciwieństwem obecnej linearnej gospodarki, opartej na zasadzie „wyprodukuj, zużyj, wyrzuć”, w której odpady są traktowane jako ostatni etap cyklu życia.
– Gospodarka cyrkularna jest modelem biznesowym, który powinien zostać wdrożony do naszego systemu jak najszybciej. W tej chwili funkcjonujemy w gospodarce linearnej i dlatego otacza nas tak wiele odpadów. Przestaliśmy zwracać uwagę na to, jak produkujemy i co robimy później z tymi produktami, kiedy skończą już swój cykl życia – mówi Agnieszka Sznyk, prezes Instytutu Innowacji i Odpowiedzialnego Rozwoju INNOWO.
Jak podkreśla, już w tej chwili istnieje na rynku wiele narzędzi i modeli biznesowych, które umożliwiają relatywnie szybką transformację gospodarki w kierunku cyrkularnym.
– Ważnym elementem jest ekoprojektowanie. Przedsiębiorcy powinni zwracać
uwagę na to, co i jak projektują, żeby ich wyroby faktycznie działały
jak najdłużej. Mamy też różnego rodzaju technologie, które pomagają we
wdrażaniu gospodarki cyrkularnej, i wiele surowców, które są bardziej
zrównoważone niż te stosowane dotychczas. Można też oferować więcej
rozwiązań opartych na naprawie i ponownym wykorzystaniu produktów –
wylicza Agnieszka Sznyk.
Co istotne, wdrożenie gospodarki o
obiegu zamkniętym przełoży się nie tylko na wymierne korzyści
środowiskowe, ale i ekonomiczne. Według Komisji Europejskiej
zastosowanie zasad GOZ w całej gospodarce UE może się przyczynić do
wzrostu unijnego PKB o dodatkowe 0,5 proc. do 2030 roku oraz stworzenia
około 700 tys. nowych miejsc pracy. Skorzystają również firmy, ponieważ –
jak podaje KE – w tej chwili przedsiębiorstwa produkcyjne w UE
przeznaczają ok. 40 proc. swoich budżetów na surowce i materiały. Model
GOZ może uchronić je przed wahaniami cen, a przy tym zwiększyć ich
rentowność m.in. dzięki wykreowaniu nowych modeli biznesowych.
–
Mówimy o tworzeniu nowych modeli biznesowych, nowych strumieni
surowcowych – podkreśla Anna Sapota. – Stworzenie dobrego systemu
rozszerzonej odpowiedzialności producenta i dobrego systemu kaucyjnego
wygeneruje nam dodatkowe strumienie odpadów, które będzie można poddać
recyklingowi. A żeby poddać je recyklingowi, będziemy musieli stworzyć
nowe moce produkcyjne, rozwijając przy tym naszą gospodarkę. Rozmawiamy o
środowisku, które jest ważne i nikt już tego nie kwestionuje, ale przy
okazji i o rozwoju gospodarczym.
Rozszerzona odpowiedzialność
producentów (ROP) to zasada, zgodnie z którą przedsiębiorstwa
wprowadzające opakowania na rynek będą musiały partycypować w kosztach
ich selektywnej zbiórki, segregacji i przygotowania do recyklingu.
Wprowadzenie ROP postulują samorządy, które liczą, że część pieniędzy z
tego systemu wesprze gminne systemy gospodarki odpadami i odciąży ich
budżety. O wdrożeniu systemu w połączeniu z systemem kaucyjnym, który ma
skłonić konsumentów do oddawania zużytych opakowań do punktów zbiórek, w
Polsce mówi się od kilku lat, a prace legislacyjne są już na
zaawansowanym etapie.
– Rozszerzona odpowiedzialność producenta i
system kaucyjny powinny być wdrożone do naszego prawa jak najszybciej i
mamy nadzieję, że stanie się to już w przyszłym roku. Myślę, że w
momencie, kiedy one zaczną funkcjonować, efekty zauważymy bardzo szybko –
dodaje Agnieszka Sznyk.
Jak ocenia, polscy konsumenci są już
gotowi na wynikające z tych systemów zmiany. Z badań przeprowadzonych w
2019 roku dla Stowarzyszenia Zero Waste wynika, że prawie 90 proc.
Polaków opowiada się za wprowadzeniem systemu kaucyjnego na opakowania.
Takie rozwiązanie w tej chwili z powodzeniem funkcjonuje już w 10
krajach UE.
– Konsumenci w Polsce są gotowi, a nawet oczekują
wprowadzenia gospodarki cyrkularnej. Zresztą dotyczy to nie tylko
konsumentów, ale i sektora przedsiębiorstw – mówi Jaak Mikkel, dyrektor
generalny Coca-Cola Hellenic w Polsce i krajach bałtyckich. – Dla nas
system kaucji jest najbardziej konkretnym krokiem pozwalającym na
przejście od teorii do praktyki w realizacji koncepcji gospodarki o
obiegu zamkniętym. Przy prawidłowym funkcjonowaniu ten system zapewni
zbiórkę i recykling większości opakowań wprowadzanych na rynek przez
branżę napojów. W krajach, w którym to rozwiązanie dobrze działa, ten
wskaźnik recyklingu przekracza 90 proc.
– Polska jest jak
najbardziej gotowa na zamknięcie obiegu, ponieważ mamy za sobą wiele lat
historii, kiedy faktycznie używaliśmy różnego rodzaju dóbr z dużym
szacunkiem. Po zmianie systemu nasz konsumpcjonizm trochę wzrósł i
zaczęliśmy mieć chęć posiadania wielu rzeczy. Teraz to nastawienie się
zmienia i faktycznie widać dużo większą otwartość – zarówno konsumentów,
jak i biznesu – na tę zmianę – dodaje prezes Instytutu Innowacji i
Odpowiedzialnego Rozwoju INNOWO.
O szansach, jakie niesie GOZ dla
środowiska i gospodarki, eksperci rozmawiali podczas debaty „Jak
cyrkularna jest Polska? Czy jest otwarta na zamknięcie obiegu?” w
trakcie XXXI Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Castorama po raz kolejny rozdaje kwiaty za elektroodpady
World Clean Up Day, czyli sprzątanie Bałtyku z Fundacją MARE
MKiŚ chce obniżyć stawkę opłaty produktowej dla opakowań szklanych
Grupa Żabka, Fundacja Mare i UNEP/GRID-Warszawa we wspólnej akcji na rzecz oczyszczania Morza Bałtyckiego
Koszt systemu kaucyjnego w Polsce może przekroczyć 37 mld zł w ciągu dekady
Brak edukacji społecznej i kierowanie się modą zamiast użytecznością - to bariery rozwoju GOZ w Polsce
Ropa brent | $ | baryłka | ||
Cyna | $ | tona | ||
Cynk | $ | tona | ||
Aluminium | $ | tona | ||
Pallad | $ | uncja | ||
Platyna | $ | uncja | ||
Srebro | $ | uncja | ||
Złoto | $ | uncja |