MKiŚ: kopalnie podejmują procedurę uzyskania decyzji środowiskowych

zk

02.10.2021 10:29 Źródło: PAP
Strona główna MKiŚ: kopalnie podejmują procedurę uzyskania decyzji środowiskowych
MKiŚ: kopalnie podejmują procedurę uzyskania decyzji środowiskowych - ZielonaGospodarka.pl
Fot. Pixabay

Kopalnie węgla kamiennego, którym - na podstawie obowiązujących wcześniej przepisów - przedłużono koncesje wydobywcze bez oceny oddziaływania na środowisko, obecnie podejmują procedurę uzyskania decyzji środowiskowych - zapewnia Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

W czwartek przedstawiciele Greenpeace zażądali, by pozwolenia na wydobycie węgla kamiennego przez kopalnie, którym w ostatnich latach przedłużono koncesje bez oceny oddziaływania na środowisko i konsultacji społecznych, zostały wstrzymane do czasu uzupełnienia dokumentacji. W ocenie ekologów, koncesje przedłużono wówczas na podstawie specustawy niezgodnej z unijnym prawem.

W piątek do zarzutów odniósł się resort klimatu, zapowiadając, że kopalnie będą starać się o decyzje środowiskowe. "Spółki, które uzyskały koncesje na tych przepisach, są aktualnie w trakcie podejmowania procedury uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach" - oświadczył resort.

Jego przedstawiciele wskazują, iż przedłużenie koncesji kończących się około 2020 roku nastąpiło w ramach ówcześnie obowiązujących przepisów i było konieczne "ze względu na skomplikowaną sytuację, przed którą stanął sektor wydobywczy węgla kamiennego w 2016 r. i latach następujących".

Jak informował w ub. roku ówczesny minister Michał Woś, spośród około 30 koncesji na wydobycie węgla kamiennego w Polsce, 25 dotyczy obszaru Górnego Śląska – ich ważność upływała w 2020 roku. Przedłużenie koncesji było długotrwałym procesem; w połowie 2018 r. przyjęto regulacje, które pozwoliły skrócić starania o wydłużenie terminów obowiązywania koncesji, by zdążyć przed wygaśnięciem wcześniejszych dokumentów. Resort klimatu i środowiska wskazuje, iż takie działania były niezbędne, by zachować ciągłość pracy kopalń.

"Wyłączanie lub czasowe zawieszanie produkcji w kolejnych kopalniach, które nastąpiłoby w przeciągu kilku następujących po sobie miesięcy doprowadziłoby do bezprecedensowego kryzysu. Aby zabezpieczyć dostawy paliwa dla elektrowni oraz elektrociepłowni niezbędne było podjęcie omawianych działań" - czytamy w piątkowym stanowisku ministerstwa.

Istotną rolę przy przedłużaniu koncesji na podstawie specjalnych przepisów - jak wskazuje w odpowiedzi na pytania PAP Wydział Komunikacji Medialnej MKiŚ - odgrywał także czynnik społeczno-ekonomiczny, związany ze skalą zatrudnienia w kopalniach.

"Nagłe pozbawienie pracy tak dużej liczby osób (w kopalniach, które uzyskały przedłużenie na tych przepisach pracuje ok. 37 tys. osób) doprowadziłoby do niespotykanej do tej pory w naszym kraju sytuacji na rynku pracy, co z kolei stanowiłoby bezpośrednie zagrożenie bytu nie tylko pracowników sektora wydobywczego, ale również ich rodzin oraz pracowników branż okołogórniczych" - tłumaczą przedstawiciele resortu, wskazując, iż niemożliwe jest "wyłączenie" kopalni z dnia na dzień.

"Likwidacja zakładu górniczego musi następować w sposób zorganizowany, prowadzony etapami. Niemożliwe jest natomiast wyłączenie tego typu zakładu pracy z dnia na dzień - prowadzić to może do trudnych do przewidzenia następstw w środowisku, łącznie ze zjawiskami, których skutki byłoby niemożliwe do usunięcia" - wyjaśnia MKiŚ.

Przedłużenie koncesji wynikało też z potrzeb zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego, ponieważ kopalnie, których dotyczy sprawa, odpowiadają za ponad połowę produkcji energii elektrycznej w Polsce.

"Przerwanie łańcucha dostaw paliwa do elektrowni w takich okolicznościach bezsprzecznie stwarzałoby zagrożenie bezpieczeństwa narodowego. Wzrastające zapotrzebowanie na energię elektryczną oraz ryzyko niewystarczającej jej podaży w krótkim i średnim horyzoncie w całej UE wskazuje na konieczność zabezpieczenia potencjału zdolności produkcyjnych węglowych źródeł wytwórczych" - informuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Przedstawiciele spółek węglowych nie widzą podstaw do kwestionowania przedłużonych koncesji. "Kopalnie JSW działają na podstawie wydanych koncesji. Trwają zaawansowane prace nad uzyskaniem decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych" - powiedział PAP rzecznik Jastrzębskiej Spółki Węglowej Sławomir Starzyński. "Nasze kopalnie działają na podstawie legalnie wydanych koncesji" - komentuje rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski.

Natomiast według Greenpeace, co najmniej dziewięć śląskich kopalń węgla kamiennego otrzymało w ostatnich latach 16 zezwoleń na wydobycie węgla bez wymaganej prawem oceny oddziaływania na środowisko.

"Greenpeace zdecydował się podjąć kroki prawne i domagać się wstrzymania pozwoleń do czasu uzupełnienia przez właścicieli kopalń dokumentacji o oceny oddziaływania na środowisko. Organizacja wspiera też mieszkańców obszarów, na których działają kopalnie, w tym, by ich głosy zostały uwzględnione przy rozpatrywaniu koncesji" - poinformowali ekolodzy.

Jak przypomnieli w czwartek przedstawiciele Greenpeace, większość przedłużonych koncesji na wydobycie została pierwotnie wydana w latach 90., kiedy ocena oddziaływania kopalń na środowisko nie była wymagana. Na podstawie wprowadzonej w 2018 roku specustawy (w ocenie ekologów - niezgodnej z prawem unijnym) "jednokrotnie przedłużono 16 zezwoleń na wydobycie bez konieczność dostarczenia ocen oddziaływania na środowisko oraz bez uwzględnienia stanowiska osób i samorządów bezpośrednio dotkniętych działalnością kopalni".

"Spółkom górniczym pozwolono na pominięcie procedury oceny oddziaływania na środowisko, której częścią są konsultacje społeczne" - czytamy w informacji Greenpeace. Przedstawiciele tej organizacji wskazują, iż wydobycie węgla kamiennego metodą "na zawał", często stosowaną w tych kopalniach, powoduje problemy ekologiczne i społeczne.

Jak podali ekolodzy, "większość koncesji została w bezprawny sposób przedłużona o 20-25 lat, czyli nawet do połowy lat 40-tych. Kopalnie, o których mowa należą do Polskiej Grupy Górniczej (12), Jastrzębskiej Spółki Węglowej (2), Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia oraz do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (po jednej kopalni). Bezprawne przedłużenie koncesji miało miejsce pomiędzy 2018 a 2021 rokiem".

Surowce

 Ropa brent 83,76 $ baryłka  1,33% 11:11
 Cyna 23110,00 $ tona 0,64% 29 lis
 Cynk 2507,00 $ tona -0,87% 29 lis
 Aluminium 2177,00 $ tona 0,60% 29 lis
 Pallad 1021,53 $ uncja  -1,54% 11:10
 Platyna 936,30 $ uncja  -0,31% 11:11
 Srebro 25,06 $ uncja  0,08% 11:11
 Złoto 2038,40 $ uncja  -0,33% 11:11

Dziękujemy za wysłane grafiki.