Zrównoważona moda wkracza na wybiegi - przykłady z Copenhagen Fashion Week

Strona główna ESG, ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ Zrównoważona moda wkracza na wybiegi - przykłady z Copenhagen Fashion Week

Partnerzy portalu

Zrównoważona moda wkracza na wybiegi - przykłady z Copenhagen Fashion Week  - ZielonaGospodarka.pl
Fot. Kadr z pokazu Henrika Vibskova

Fashion Week, który odbywa się w Kopenhadze w sierpniu to wyjątkowe wydarzenie dotyczące branży modowej, które stara się podkreślać zrównoważone rozwiązania w zakresie projektowania i produkcji ubrań. Podczas tegorocznej edycji nie zabrakło wyjątkowych pokazów, które prezentowały nowe podejście do tworzenia mody.

Wydarzenie z eko zasadami

– Naszą wizją jest bycie platformą wyznaczającą trendy, która wykorzystuje swój głos do przyspieszenia działań na rzecz zrównoważonego rozwoju w przemyśle odzieżowym. Tydzień Mody w Kopenhadze podchodzi do zrównoważonego rozwoju holistycznie, koncentrując się na wyzwaniach środowiskowych i społecznych oraz uznając aspekty kulturowe i behawioralne, które są kluczowe dla reinwencji i innowacji modeli biznesowych w dłuższej perspektywie – czytamy na oficjalnej stronie CPHFW.

Od roku 2023 CPHFW od słów przeszedł do czynów i wprowadził zasady, przez które jedynie projektanci, przestrzegający pewnych odgórnych standardów, są brani pod uwagę przy wyborze do oficjalnego harmonogramu pokazów i prezentacji Copenhagen Fashion Week.

Wszystko zaczęło się w styczniu 2018 roku gdy Cecilie Thorsmark została mianowana dyrektor generalną tygodnia mody. Jej ambicją było przekształcenie wydarzenia w „pionierską platformę branżową i organizację z potencjałem do zwiększenia możliwości branży w zakresie zrównoważonego rozwoju”. W 2020 rozpoczęła ona trzyletni plan działania „Reinventing Copenhagen Fashion Week”, prezentujący system minimalnych wymagań dotyczących zrównoważonego rozwoju dla wszystkich marek, które chcą brać udział w pokazach. W 2023 roku system zaczął dobrze prosperować co uczyniło CPHFW pierwszym i jedynym tygodniem mody na świecie, który wprowadził obowiązkowy zestaw wymagań dotyczących zrównoważonego rozwoju.

Upcykling w modzie


Upcykling staje się coraz popularniejszym procesem w projektowaniu, na Fashion Weeku nie zabrakło takiego rozwiązania. Przykładem był pokaz Joao Marschina, który w swoich stylizacjach wykorzystał elementy będące częścią jego poprzednich kolekcji. Pokaz inspirowany był podróżami co Marschin sprytnie wykorzystał do nawiązania do upcyklingu i korzystania z wcześniej użytkowanych ubrań. Jak sam przyznał w wypowiedzi dla skandynawskiego Vogue, odnosząc się do nowej kolekcji:

— Pochodzi to z idei, że mamy tendencję do trzymania się rzeczy z naszych podróży. Bluza z kapturem czy T-shirt, które nosimy w walizce sezon po sezonie — podkreśla projektant.

Oprócz Joao Marschina, warto wyróżnić markę Bonnetje, kopenhaski brand, który w swoich projektach wykorzystuje już stworzone ubrania, dając im szansę na nowe życie. Zamiast odrzucać wczorajszą modę, dążą do jej zachowania i ponownego wprowadzenia do obiegu, eksperymentując przy tym z klasycznymi krojami i przełamując konwenanse. Swoją twórczością marka próbuje zwrócić uwagę na rozwijający się ruch cyrkularności w modzie.

Najczęściej w ich projektach możemy dostrzec wariacje na temat garniturów. Wykorzystują je zarówno przy tworzeniu dodatków jak i przy całych kreacjach.

— Kiedy przerabiamy istniejące elementy garnituru, dosłownie przewracamy niektóre części na lewą stronę. W ten sposób oddajemy hołd starannemu krawiectwu, odsłaniając ukryte skarby szwów, kieszeni i podszewki — informuje Bonnetje na swojej stronie internetowej.

Śmieci czy skarby?

W pokazie zaprezentowanym przez Deadwood nie zbrakło ich flagowego produktu czyli skórzanych kurtek tworzonych w 100% z recyklingu. Jak podaje marka aż 40% materiałów skórzanych, używanych do produkcji ubrań ląduje w śmieciach. To właśnie z nich powstają ubrania Deadwood.

- Zacieranie granic między nowym a używanym, śmieciami a skarbami zawsze wydawało mi się interesujące – mówi jeden z założycieli marki, Felix von Bahder.

Sztokholmska marka została stworzona w 2012 roku przez Carla Ollsona i Felixa von Bahdera - dwóch przyjaciół dzielących wizję kwestionowania status quo. Główna idea była prosta: Ubrania i akcesoria wykonane z materiałów, które w przeciwnym razie trafiłyby na śmietnik.

Ekologiczny sposób szycia


Na wybiegach nie tylko dominował upcykling i wykorzystywanie materiałów z odzysku. Można było zaobserwować również przykłady zrównoważonej produkcji. Tutaj warto wyróżnić projektantkę Sarę Brunnhuber i jej markę Stem założoną w 2021 roku w Kopenhadze. System tkania, krojenia i szycia marki eliminuje odpady produkcyjne.

Filozofia Stem brzmi: „Produkuj lepiej, produkuj mniej – kupuj lepiej, kupuj mniej” . W swoich projektach marka stara się podkreślić historię procesu powstawania ubrań i poprzez swój ekologiczny sposób produkowania odzieży zwrócić uwagę na obecny problem związany z nadmierną konsumpcją.

System produkcji Stem składa się z trzech kluczowych komponentów: techniki tkania łączącej elementy wzoru tkane bezpośrednio na krośnie z charakterystyczną dla marki strukturą o luźnym splocie oraz techniki cięcia, która wykorzystuje cały materiał, eliminując tym samym standardowy w branży odpad materiałowy wynoszący 15-25%. Do tego dochodzi jeszcze technika szycia, tworząca frędzle przypominającą o transparentnej historii produkcji ubrań Stem.

Partnerzy portalu

Surowce

 Ropa brent $ baryłka  
 Cyna $ tona
 Cynk $ tona
 Aluminium $ tona
 Pallad $ uncja  
 Platyna $ uncja  
 Srebro $ uncja  
 Złoto $ uncja  

Dziękujemy za wysłane grafiki.