Zasoby ryb w Morzu Czarnym drastycznie się kurczą. Rybołówstwo komercyjne powoduje coraz większe szkody w tym wrażliwym środowisku, wywołując zaniepokojenie, które przykuło uwagę organizacji pozarządowych i organów UE.
Stada makreli w Morzu Czarnym są krytycznie zagrożone, a wszystkie gatunki jesiotra i śledzia są kolejne na liście. Spośród ssaków foka mniszka zniknęła, a delfin jest jednym z wrażliwych gatunków.
Ten niepokojący obraz został opisany w raporcie „Bułgarskie rybołówstwo i akwakultura na Morzu Czarnym – znaczenie gospodarcze, wpływ na środowisko i wpływ czynników naturalnych” opublikowanym przez World Wide Fund for Nature (WWF) we współpracy z Bułgarską Akademią Nauk (BAN).
W Parlamencie Europejskim bułgarski eurodeputowany Ivo Hristov, członek Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów (S&D), również ostrzegał przed przełowieniem akwenu. Podkreślił, że zagrożone są wszystkie gatunki oprócz szprota.
Balansowanie na krawędzi
– Morze Czarne jest blisko tak zwanej czerwonej linii, za którą proces degradacji ekosystemu może stać się już nieodwracalny – ostrzega dr Radoslava Bekova z Instytutu Oceanologii Bułgarskiej Akademii Nauk (BAN), autorka badania opisanego w raporcie.
Największy wpływ na drastyczny spadek zasobów, ma rybołówstwo przemysłowe, które bezpośrednio niszczy znaczną część populacji niektórych gatunków.
W porównaniu z Morzem Śródziemnym – które w przeszłości było uważane przez ONZ za najbardziej przełowiony akwen świata – aktualnie sytuacja na Morzu Czarnym wygląda jeszcze bardziej niepokojąco. Występuje tam mniej niż 10 proc. gatunków roślin i zwierząt żyjących w basenie Morza Śródziemnego.
– Głównymi problemami są nielegalne, nieraportowane i nieuregulowane połowy, które zmniejszają zasoby, niszczą siedliska morskie, stawiają rybaków w niekorzystnej sytuacji – dodała dr Bekova.
Niepokojące, postępujące trendy zostały również podkreślone w raporcie Komisji Europejskiej z 2015 roku. W tym czasie brukselscy urzędnicy zauważyli, że 74 proc. zasobów ryb w Morzu Czarnym było albo nadmiernie eksploatowane, w pełni eksploatowane lub zniszczone. Nie podjęto jednak żadnych konkretnych działań.
Na szczęście wciąż jest nadzieja na podjęcie odpowiednich kroków, aby zapobiec katastrofie. W połowie maja Komisja Rybołówstwa Parlamentu Europejskiego (PECH) przyjęła raport bułgarskiego eurodeputowanego Hristova pt. „Wyzwania i szanse dla sektora rybołówstwa Morza Czarnego”.
W swoim raporcie eurodeputowany podkreśla, że stada w Morzu Czarnym są przełowione i wzywa do podjęcia pilnych działań w celu rozwiązania tego problemu.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Zakończył się V Międzynarodowy Szczyt Klimatyczny TOGETAIR 2024
Mikrolasy Miyawaki - japoński koncept ratunkiem dla polskich miast
Eksperci z PAN: to człowiek poprzez emisję gazów cieplarnianych spowodował globalne ocieplenie
W Warszawie posadzono pierwszy mikrolas
Minister klimatu: narada o lasach zdecyduje o formie przedłużenia leśnego moratorium
Rusza nowy program grantowy dla projektów proekologicznych
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |