Firmy z sektora handlu i produkcji paliw w Polsce do roku 2035 wydają się być niezagrożone - stwierdził dyrektor departamentu ropy i gazu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Przemysław Bryksa. Popyt na paliwa węglowodorowe będzie się utrzymywał i wzrośnie znaczenie produkcji petrochemicznej - dodał.
W piątek podczas posiedzenia sejmowej podkomisji stałej ds. ropy naftowej i gazu ziemnego posłowie zapoznali się z informacją na temat planów rozwoju sektora paliw ropopochodnych w Polsce do roku 2035 w kontekście możliwych ograniczeń w sprzedaży aut spalinowych. Zgodnie z planami Komisji Europejskiej po 2035 roku wejdą w życie przepisy zakładające, by nowe samochody były zeroemisyjne. Posłowie chcieli się dowiedzieć, jakie działania podejmuje rząd i PKN Orlen by przygotować się do tego.
Według dyrektora departamentu ropy i gazu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Przemysława Bryksy regulacja nie zakłada zakazu sprzedaży i rejestracji pojazdów spalinowych, a nieopłacalność ich produkcji. Wyjaśnił, że wpływ regulacji unijnej ukierunkowany jest na producentów pojazdów i stworzenie dla nich wymogów regulacyjnych związanych z produkcją nowych pojazdów w zakresie limitów emisji. "To nie zablokuje rynku funkcjonowania pojazdów tradycyjnych w Polsce" - zaznaczył.
"Pozycja firm z sektora handlu i produkcji paliw w Polsce nawet sięgając do roku 2035 wydaje się być niezagrożona. Polskie rafinerie mają przed sobą bardzo dobry okres w funkcjonowaniu nie tylko dlatego, że popyt na paliwa węglowodorowe będzie się utrzymywał. Będzie wzrastało znaczenie produkcji petrochemicznej. Przerób ropy naftowej w Polsce jest niezagrożony, wydaje się, że może nawet rosnąć, stąd inwestycje w tym zakresie są oczekiwane i pożądane" - stwierdził Bryksa. Dodał, że z analizy Instytutu Transportu Samochodowego, którymi dysponuje resort wynika, że po 2035 r. udział paliw węglowodorowych w miksie energetycznym będzie nadal znaczący.
Bryksa przyznał, że Polska będzie dążyła w kierunku elektrmobilności. "Dostrzegamy gigantyczny rozwój polskiej przedsiębiorczości w tym zakresie. Bardzo istotną rolę będą miały też różnego rodzaju paliwa przejściowe" - powiedział Bryksa. Zaznaczył, że wykorzystanie energii elektrycznej, szczególnie pochodzącej z odnawialnych źródeł energii, w ogólnym miksie transportowym będzie "bardzo mocno" promowane m.in. przez objęcie obowiązkiem wynikającym z realizacji Narodowego Celu Wskaźnikowego przez zobowiązane do tego firmy.
Bryksa zwrócił uwagę, że koncerny paliwowe już prowadzą działania dostosowawcze, dywersyfikując profile działalności gospodarczej i włączają do swoich planów projekty uwzględniające zmiany na rynku motoryzacyjnym, a tym samym zmiany struktury zapotrzebowania na paliwa silnikowe. Wskazał, że ważna, jeśli chodzi zapotrzebowanie na paliwa konwencjonalne, będzie w najbliższych latach "kwestia ukraińska".
"Popyt na paliwa gotowe realizowany ze strony polskiej w stronę Ukrainy będzie znaczący, może być nawet większy w sytuacji, kiedy przystąpimy, mam nadzieję, do odbudowy Ukrainy. Nie bez znaczenia jest też długofalowa obecność uchodźców ukraińskich w Polsce, która zwiększa - i to istotnie - konsumpcję paliw w Polsce" - stwierdził Bryksa. Dodał, że dlatego prace inwestycyjne i modernizacyjne w obszarze rafinacji ropy naftowej powinny iść w kierunku optymalizacji i zwiększania wydajności produkcji paliw.
Bryksa poinformował, że rząd już przygotowuje ramy prawne dla zmian na rynku paliwowym. Przywołał nowelizację kompleksowej ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych oraz przepisy jej dotyczące. "Mamy już przygotowane i wdrożone serie rozwiązań regulacyjnych, kolejne są w drodze. Mam na myśli rozporządzenia, które kształtują rynek wodoru w Polsce, chociażby te, które dotyczą jakości paliwa wodorowego, czy metod badania paliw wodorowych" - wskazał Bryksa.
Dyrektor biura strategii i projektów strategicznych PKN Orlen Karol Wolf poinformował, że petrochemia jest odpowiedzią PKN Orlen na kurczący się popyt na paliwa po 2035 r., kiedy zmniejszy się ilość lżejszych frakcji z przerobu ropy naftowej, które do tej pory "były przekierowywane na produkcję benzyn".
"Rozwój instalacji petrochemicznych pozwoli na wykorzystanie tych frakcji w kierunku produkcji plastików. W tym celu realizujemy inwestycje Olefiny III - produkcję 1 mln ton olefin" - wskazał Wolf, dodając, że będzie ona zabezpieczeniem funkcjonowania rafinerii w Płocku.
Koncern przypomniał, że stawia też na elektryfikację transportu i zamierza zwiększyć ilość ładowarek do pojazdów elektrycznych do 11 tys.
Prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Leszek Wiwała zwrócił uwagę, że nie ma jeszcze szczegółowych ram prawnych dotyczących ograniczenia liczby pojazdów spalinowych po 2035 r. m.in. w zakresie opodatkowania paliw. "Firmy nie mają wyboru jak przygotować się na zmiany w sposób elastyczny" - przyznał.
autor: Anna Bytniewska
ab/ mmu/
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
"Puls Biznesu": co dziesiąte auto sprzedane w Ukrainie to elektryk
Ambitne cele redukcyjne dla ciężarówek i autobusów. Raport EFL o bezemisyjności transportu
Czy odkorkować nas może rynek transportu publicznego? Potrzebne jest nowoczesne myślenie i woda
2 kwietnia w Gdańsku zacznie kursować pierwszy autobus wodorowy
Ane Maersk na Morzu Śródziemnym. Największy statek zasilany metanolem prowadzi działalność
Hitachi Energy i BluVein przyspieszają elektryfikację flot ciężkich pojazdów górniczych
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |