Dla mieszkańców Tonga czy innych wysp na Pacyfiku zmiany klimatyczne oznaczają, że znajdziemy się pod wodą – mówi w rozmowie z PAP Uili Loisi, członek delegacji Tonga uczestniczący w ONZ-owskiej konferencji klimatycznej COP26 w Glasgow.
"Wszędzie na świecie odczuwalny jest efekt zmian klimatu, choć jest on widoczny w różnych formach. W naszym przypadku jest to podnoszenie się poziomu wody. Wokół Tonga, podobnie jak na całym Pacyfiku, poziom wody się podnosi. To oznacza nadchodzącą katastrofę, bo większa część kraju jest na wysokości 1-2 metrów nad poziomem wody. Tak samo jak Kiribati, Tuvalu czy inne wyspy, znajdziemy się pod wodą" – mówi Loisi, szef pozarządowej organizacji OHAI Tonga, która zajmuje się problemami efektów zmian klimatu na Tonga i innych wyspach Pacyfiku.
"Ale problemem jest nie tylko podnoszenie się poziomu wody, lecz także wzrost jej temperatury. To powoduje zabijanie całego życia morskiego, w tym raf koralowych, ograniczenie bioróżnorodności i zakłócanie łańcuchów pokarmowych w przyrodzie. Podnoszenie się temperatury oceanu wpływa również na prądy morskie, a to z kolei przekłada się na aktywność sejsmiczną. Ponieważ Tonga leżą na tzw. pierścieniu ognia, każdego roku mamy ok. 10 tys. podwodnych erupcji wulkanicznych i wstrząsów. Ostatni raz mieliśmy na Tonga duże trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,9 w 1972 r., więc kolejne jest nieuchronne. Miejmy nadzieję, że jego epicentrum będzie pod wodą, a nie na lądzie" – dodaje.
Loisi uważa, że na COP26 państwom uda się osiągnąć porozumienie w sprawie utrzymania celu, jaki wyznaczono w paryskim porozumieniu klimatycznym z 2015 r., czyli ograniczenie wzrostu średniej temperatury na Ziemi do 1,5 st. C powyżej początku epoki przemysłowej. "Głównym wyzwaniem jest teraz redukcja emisji o 50 proc. w ciągu 10 lat, tak aby w możliwe było osiągnięcie zerowej emisji netto w 2050 r. To jest kluczowe dla wielu społeczności, by przetrwały. Nie tylko zresztą dla społeczności, ale też dla wielu gatunków zwierząt, które mogą stać się wymarłe" – mówi.
Delegat z Tonga, który przed trzema laty był na COP24 w Katowicach, gdzie miał okazję zapoznać się z poziomem uzależnienia Polski od paliw kopalnych, docenia fakt, że deklaruje ona odejście od nich. "Stanowisko Polski, by zmierzać w kierunku energii odnawialnej, ma znaczący wpływ na nasze małe wyspy na Pacyfiku" – podkreśla.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
PESA straci wielomiliardową umowę w Rumunii? Sąd zablokował kontrakt
Hitachi nagrodzona pieczęcią Terra Carta 2023 Inicjatywy na rzecz Zrównoważonych Rynków
Linia bezpośrednie w świetle dyrektywy 2019/944 i polskiego prawa energetycznego
Ministrowie energii państw G20 nie osiągnęli porozumienia w sprawie redukcji zużycia paliw kopalnych
Ekstremalna pogoda powoduje coraz większe straty majątkowe [WIDEO]
Rząd zapowiada kontynuację programu odkwaszania gleb
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |