Biorąc pod uwagę ostatni rozwój wypadków związany z wysoce
prawdopodobnym sabotażem gazociągu Nord Stream 2, który miał miejsce
27.09.2022 roku, a konkretnie w odniesieniu do „jednej z dwóch nitek
Nord Stream 2”, należy przypomnieć i powrócić do bardzo ważkiego
zagadnienia jakim jest infrastruktura OZE, która będzie częścią
infrastruktury krytycznej naszego państwa.
Temat wymaga
przypomnienia i pewnego odświeżenia, gdyż pomimo że wojna na Ukrainie
trwa od ponad 7 miesięcy i sytuacja geopolityczna robi się coraz
bardziej napięta, próżno szukać zdecydowanych działań faktycznych i
legislacyjnych w Polsce w zakresie zabezpieczenia infrastruktury
krytycznej dot. OZE na morzu.
Co więcej, dalej pojawiają się
całkowicie kuriozalne pomysły, aby to tylko podmioty eksploatujące
infrastrukturę OZE zapewniły prywatną ochronę tych urządzeń. Ostatnie
miesiące dość brutalnie obnażają kuriozalność takich pomysłów, które
wydają się być całkowicie oderwane od obecnych realiów.
Kolejna
kwestia, która powinna być bardzo mocno zaakcentowana, to fakt, iż
dalej brakuje w Polsce służby morskiej, która mogłaby pełnić rolę
ochronną dla infrastruktury krytycznej OZE na morzu. Ten problem był
sygnalizowany wielokrotnie od kwietnia 2021, gdy kwestie morskich farm
wiatrowych stały się bardzo modnym i nośnym tematem.
Niestety
do dzisiaj wydaje się, że ten i bardzo wiele innych problemów w
zakresie zabezpieczenia infrastruktury OZE na morzu jest po prostu
niedostrzegany i marginalizowany przez decydentów.
Z
jednej strony szybujące ceny energii i gazu powodują, iż rozwiązania
OZE wydają się być coraz bardziej atrakcyjną drogą do zabezpieczenia
Polski energetycznie. Z drugiej strony, jeśli takowe instalacje
powstaną, nie będą one odpowiednio chronione i… „jakoś to będzie”. Rok
2022 dość jasno pokazał, iż żyjemy w dużo mniej bezpiecznym świecie niż
wszystkim się dotychczas wydawało, a jednak w dalszym ciągu polscy
decydenci zachowują się tak jakby nie dostrzegali tego, że w Polsce nie
funkcjonuje straż wybrzeża, a służby morskie są dość mocno
rozczłonkowane, niedoposażone i z nieodpowiednio ułożonymi
kompetencjami.
Często pojawia się argument, że kwestie instalacji
OZE na morzu są nowym tematem, a prawo z reguły nie nadąża za nowymi
rozwiązaniami. Takie argumentacje są zaskakujące, gdyż mowa tu o
odpowiednim zabezpieczeniu Polski od morza w czasie pokoju. Dziwi to o
tyle, że minęło już ponad 102 lata od zaślubin Polski z morzem (na mocy
traktatu wersalskiego z 28 czerwca 1919), tak więc wydaje się, że nie
jest to jakiś nowy problem, a staje się on coraz bardziej ważkim
zagadnieniem, biorąc pod uwagę wątpliwe atrakcje, które oferuje nam rok
2022. Większość cywilizowanych państw, ale i tych mniej cywilizowanych
również posiada straż wybrzeża, a o dziwo Polska takowej straży nie
posiada… i trudno dostrzec jakąś motywację po stronie rządzących, aby tę
służbę stworzyć.
Oceniając sytuację na dzisiaj będziemy
opierali nasze bezpieczeństwo energetyczne w dużym stopniu o instalacje
OZE na morzu, które będą całkowicie niezabezpieczone.
Instalacje do produkcji wodoru jako infrastruktura krytyczna
Obecnie
dość często pojawiają się pomysły, aby wykorzystać platformy offshorowe
do montażu instalacji służącej do produkcji wodoru. Jeżeli weźmiemy pod
uwagę takie rozwiązanie, niezależnie czy będą to np. stacje powstające
na projektowanych morskich farmach wiatrowych znajdujących się na
polskich obszarach morskich, czy też będą to stacje instalowane na
wycofywanych, istniejących platformach wydobywczych, należy mieć na
uwadze, iż zgodnie z art. 3 pkt 2 Ustawy o zarządzaniu kryzysowym z dnia
26 kwietnia 2007 r. instalacje do produkcji wodoru będą należały do
infrastruktury krytycznej jako urządzenia i instalacje wchodzące w skład
systemu zaopatrzenia w surowce energetyczne.
Usługi takie, w
myśl przytoczonego powyżej aktu prawnego, są uznawane jako kluczowe dla
bezpieczeństwa państwa i jego obywateli oraz służące do zapewnienia
sprawnego funkcjonowania organów administracji publicznej, a także
instytucji i przedsiębiorców.
Stacje produkcji wodoru jako infrastruktura krytyczna powinny zostać ujęte w przyjmowanym przez Radę Ministrów, Narodowym Programie Ochrony Infrastruktury Krytycznej, którego celem jest stworzenie warunków do poprawy bezpieczeństwa tejże infrastruktury. Zgodnie z Narodowym Programem Ochrony Infrastruktury Krytycznej za system zaopatrzenia w energię, surowce energetyczne i paliwa odpowiada minister właściwy do spraw aktywów państwowych, minister właściwy do spraw energii oraz minister właściwy do spraw gospodarki złożami kopalin.
Działania podejmowane w obszarze
niniejszej odpowiedzialności polegają m.in. na dokonywaniu oceny ryzyka
ewentualnych zakłóceń funkcjonowania systemu oraz okresowych analiz w
zakresie ich ochrony, współpracy z innymi organami, które na mocy ustaw
posiadają władcze kompetencje w danym fragmencie systemu, wspieraniu
organizacji ćwiczeń i szkoleń systemowych doskonalących sprawność
ochrony systemu pod kątem organizacyjnym, technicznym i
formalno-prawnym, a także uzgadnianiu planów ochrony systemu, co wynika z
§ 4 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 kwietnia 2010
r. w sprawie planów ochrony infrastruktury krytycznej.
Jak już
wspomniano powyżej, niniejszy akt wykonawczy szczegółowo określa sposób
tworzenia, aktualizacji oraz strukturę planów ochrony infrastruktury
krytycznej.
Kolejnym aspektem, niemal bezpośrednio związanym z
przedstawionym powyżej zagadnieniem, jest konieczność ujęcia takiej
stacji, jeżeli będzie montowana na powstającej farmie wiatrowej, w
Ustawie z dnia 17 grudnia 2020 r. o promowaniu wytwarzania energii
elektrycznej w morskich farmach wiatrowych (Dz. U. z 2021 r. poz. 234 z
późn. zm.), jako element składowy takiej farmy wiatrowej.
Dodatkowo
należałoby uwzględnić takie stacje wytwarzające wodór w Ustawie z dnia
18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie morskim (t.j. Dz. U. z 2020 r.
poz. 680 z późn. zm.), jako instalacji mające wpływ na bezpieczeństwo
żeglugi na polskich obszarach morskich.
MFW jako infrastruktura krytyczna
Gwoli
pewnego przypomnienia należy wskazać, iż zgodnie z art. 22 ust. 1
ustawy o obszarach morskich RP i administracji morskiej, urządzenia
przeznaczone do gospodarczej eksploatacji wyłącznej strefy ekonomicznej w
celu wykorzystania energetycznego wody, prądów morskich i wiatru,
podlegają prawu polskiemu. Analizując ten przepis oraz mając na uwadze
postanowienia konwencji z Montego Bay, dochodzimy do wniosku, iż Polska
posiada wyłączną jurysdykcję nad morskimi farmami wiatrowymi na polskich
obszarach morskich, łącznie z jurysdykcją w zakresie wydawania ustaw i
innych przepisów prawnych w sprawach celnych, skarbowych, sanitarnych i
imigracyjnych, a także w sprawach bezpieczeństwa. Należy jednak pamiętać
o fakcie, że zgodnie z Konwencją o prawie morza, instalacje takie nie
mają statusu wysp. Nie mają własnego morza terytorialnego, a ich
obecność nie wpływa na delimitację morza terytorialnego lub wyłącznej
strefy ekonomicznej RP.
Wokół morskich farm wiatrowych
właściwy dyrektor urzędu morskiego może natomiast ustanowić, zgodnie z
art. 24 ustawy o obszarach morskich RP oraz administracji morskiej,
strefę bezpieczeństwa. Szerokość tej strefy została unormowana w
przytoczonym przepisie, który jest implementacją do polskiego systemu
prawnego zapisów dotyczących strefy bezpieczeństwa wokół m.in. morskich
farm wiatrowych, zawartych w konwencji z Montego Bay.
Zgodnie
z tymi normami szerokość strefy bezpieczeństwa wokół zespołu morskich
wiatraków tworzącego farmę wiatrową wynosi 500 m od każdego punktu ich
zewnętrznej krawędzi. Warunkiem koniecznym jest, aby odległość pomiędzy
poszczególnymi wiatrakami, wchodzącymi w skład morskiej farmy wiatrowej,
nie przekraczała 1000 m. Zgodnie z obowiązującymi normami, odległości
te, w przypadku polskich MFW, będą się wahać pomiędzy 400 – 640 m. Mając
na uwadze te przesłanki, cały obszar znajdujący się wewnątrz morskiej
farmy wiatrowej oraz w odległości 500 m, od zewnętrznych krawędzi
skrajnie usytuowanych morskich turbin wiatrowych, może zostać uznany
jako strefa bezpieczeństwa. W obszarze tym, dyrektor urzędu morskiego
określa warunki poruszania się w strefie bezpieczeństwa, w szczególności
może wprowadzić ograniczenia żeglugi, rybołówstwa, uprawiania sportów
wodnych lub nurkowych lub prac podwodnych.
Biorąc pod uwagę
przytoczone powyżej zapisy nasuwa się oczywisty wniosek, iż w stosunku
do morskich farm wiatrowych Rzeczpospolita Polska korzystać będzie z
immunitetu jurysdykcyjnego, a przepisy obowiązujące w obszarze tych
instalacji będą przepisami prawa polskiego.
Zapis art. 24
ustawy o obszarach morskich RP i administracji morskiej mówi o
fakultatywnym uprawnieniu dyrektora urzędu morskiego do ustanowienia
wokół morskich farm wiatrowych na polskich obszarach morskich. Zapis
„może” użyty w tym przepisie oczywiście nie nakłada obowiązku utworzenia
takiej strefy bezpieczeństwa, jednak biorąc pod uwagę charakter MFW,
istnieje realna potrzeba wydania w przyszłości zarządzenia,
ustanawiającego wokół morskich farm wiatrowych strefy o ograniczonym
prawie do żeglugi oraz innych aktywności związanych z gospodarczym bądź
też rekreacyjnym wykorzystywaniem tych obszarów morskich.
Argumentem
przemawiającym za tym stanowiskiem jest fakt, iż zgodnie z art. 3 pkt 2
Ustawy o zarządzaniu kryzysowym z dnia 26 kwietnia 2007 r. MFW będą
należały do infrastruktury krytycznej jako urządzenia i instalacje
wchodzące w skład systemu zaopatrzenia w energię elektryczną. Usługi
takie, w myśl przytoczonego powyżej aktu prawnego, są uznawane jako
kluczowe dla bezpieczeństwa państwa i jego obywateli oraz służące do
zapewnienia sprawnego funkcjonowania organów administracji publicznej, a
także instytucji i przedsiębiorców.
Konsekwencje włączenia MFW do infrastruktury krytycznej
Konsekwencje
włączenia morskich farm wiatrowych na polskich obszarach morskich w
skład infrastruktury krytycznej państwa mają dwoisty charakter.
Po
pierwsze w myśl ustawy o zarządzaniu kryzysowym na właścicielu oraz
posiadaczu samoistnym i zależnym ciąży obowiązek zapewnienia należytej
ochrony systemów infrastruktury krytycznej. Realizowany jest on w
szczególności poprzez przygotowanie i wdrażanie, stosownie do
przewidywanych zagrożeń, planów ochrony infrastruktury krytycznej oraz
utrzymywanie własnych systemów rezerwowych zapewniających bezpieczeństwo
i podtrzymujących funkcjonowanie tej infrastruktury, do czasu jej
pełnego odtworzenia. Morskie farmy wiatrowe jako infrastruktura
krytyczna, powinny zostać ujęte w przyjmowanym przez Radę Ministrów,
Narodowym Programie Ochrony Infrastruktury Krytycznej, którego celem
jest stworzenie warunków do poprawy bezpieczeństwa tejże infrastruktury.
Zgodnie z Narodowym Programem Ochrony Infrastruktury Krytycznej za
system zaopatrzenia w energię, surowce energetyczne i paliwa odpowiada
minister właściwy do spraw aktywów państwowych, minister właściwy do
spraw energii oraz minister właściwy do spraw gospodarki złożami
kopalin. Działania podejmowane w obszarze niniejszej odpowiedzialności
polegają m.in. na dokonywaniu oceny ryzyka ewentualnych zakłóceń
funkcjonowania systemu oraz okresowych analiz w zakresie ich ochrony,
współpracy z innymi organami, które na mocy ustaw posiadają władcze
kompetencje w danym fragmencie systemu, wspieraniu organizacji ćwiczeń i
szkoleń systemowych doskonalących sprawność ochrony systemu pod kątem
organizacyjnym, technicznym i formalno-prawnym, a także uzgadnianiu
planów ochrony systemu, co wynika z § 4 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Rady
Ministrów z dnia 30 kwietnia 2010 r. w sprawie planów ochrony
infrastruktury krytycznej. Niniejszy akt wykonawczy szczegółowo określa
sposób tworzenia, aktualizacji oraz strukturę planów ochrony
infrastruktury krytycznej opracowywanych przez właścicieli oraz
posiadaczy samoistnych i zależnych obiektów, instalacji lub urządzeń
infrastruktury krytycznej oraz warunki i tryb uznania spełnienia
obowiązku posiadania planu odpowiadającego wymogom planu ochrony
infrastruktury krytycznej. Jednocześnie zakres odpowiedzialności
ministrów za poszczególne systemy infrastruktury krytycznej, jest
uwzględniany w ramach działalności podległych lub podporządkowanych im
organów.
Drugim aktem prawnym, przez pryzmat którego należy
przyjrzeć się MFW jako elementowi infrastruktury krytycznej państwa,
jest Ustawa o działaniach antyterrorystycznych z dnia 10 czerwca 2016 r.
Uregulowane w niej zostały m.in. kwestie dotyczące zabezpieczenia
infrastruktury krytycznej w kontekście przygotowania do przejmowania
kontroli nad zdarzeniami o charakterze terrorystycznym.
W myśl
przepisów tejże ustawy, w przypadku zarządzenia co najmniej drugiego
stopnia alarmowego, czyli sytuacji zaistnienia zwiększonego i
przewidywalnego zagrożenia wystąpieniem zdarzenia o charakterze
terrorystycznym, bez zidentyfikowanego konkretnego celu ataku, nałożony
zostaje na policję obowiązek dokonania sprawdzenia zabezpieczeń obiektów
infrastruktury krytycznej, a w odniesieniu do wybranych z nich, przy
uwzględnieniu rodzaju zagrożenia, umożliwia szefowi Agencji
Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w uzgodnieniu z ministrem właściwym do
spraw wewnętrznych, wydanie policji zalecenia szczególnego ich
zabezpieczenia.
W Rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów w
sprawie zakresu przedsięwzięć wykonywanych w poszczególnych stopniach
alarmowych i stopniach alarmowych CRP z dnia 25 lipca 2016 r., będącego
aktem wykonawczym do tejże ustawy, wydanym na podstawie delegacji
ustawowej zawartej w art. 16 ust. 5 ustawy o działaniach
antyterrorystycznych, znajdujemy przepis upoważniający Komendanta
Głównego Policji, Komendanta Głównego Straży Granicznej lub Komendanta
Głównego Żandarmerii Wojskowej do wprowadzenia obowiązku noszenia broni
długiej oraz kamizelek kuloodpornych przez umundurowanych
funkcjonariuszy lub żołnierzy bezpośrednio realizujących zadania
związane z zabezpieczeniem miejsc i obiektów, które potencjalnie mogą
stać się celem zdarzenia o charakterze terrorystycznym, w przypadku
wprowadzenia co najmniej drugiego stopnia alarmowego.
Nie
będzie zatem tajemnicą, że ze względu na przeznaczenie morskich farm
wiatrowych połączone z wydłużonym czasem reakcji odpowiednich służb
odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państwa, na który wpływ ma położenie
MFW na polskich obszarach morskich, inwestycje te mogą stać się po ich
włączeniu do sieci energetycznej RP celem aktów o charakterze
terrorystycznym lub sabotażowym.
Podsumowanie
Analizując
przedstawione w niniejszym artykule zagadnienia, należy bardzo poważnie
zaakcentować fakt, iż w obecnym stanie prawnym oraz stanie wyposażenia
poszczególnych organów administracji, odpowiedzialnych za nadzór oraz
egzekwowanie przepisów wpływających bezpośrednio na bezpieczeństwo
morskie naszego kraju, zarówno morskie farmy wiatrowe jak i stacje do
produkcji wodoru, jako elementy infrastruktury krytycznej na polskich
obszarach morskich, staną się obiektami nienależycie chronionymi.
Od
ponad roku w Polsce de facto nic się faktycznie i legislacyjnie nie
dzieje, jeśli chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa MFW na morzu.
Należy
w trybie pilnym zapewnić, poprzez szereg działań legislacyjnych,
odpowiednie narzędzia organom tworzącym łańcuch bezpieczeństwa polskich
obszarów morskich, tak aby zapisy mówiące o bezpieczeństwie MFW nie były
jedynie martwymi zapisami, niemożliwymi w wielu aspektach do
realizacji. Stworzenie na początek jednego systemu nadzorującego polskie
obszary morskie, którego centrala znajdowałaby się w nowo utworzonym
centrum koordynacji działań, byłoby dobrym początkiem i może iskrą do
powstania w przyszłości jednej służby, skupiającej w zakresie swoich
zadań, tak rozczłonkowaną dziś administrację morską naszego kraju.
Tylko
poprzez zapewnienie odpowiednim służbom odpowiedzialnym za
bezpieczeństwo Państwa, adekwatnych narzędzi systemowych, zagwarantuje
sprawne i bezpieczne funkcjonowanie tych inwestycji, mających
niewątpliwą korzyść na dywersyfikację źródeł energii naszego kraju, co w
obecnej sytuacji geopolitycznej jest sprawą priorytetową.
W
obecnych realiach, nietrudno przecież przyjąć scenariusz, w który polska
infrastruktura krytyczna może stać się obiektem takiego czy innego
ataku wrogiego państwa.
Niestety na taki atak obecnie nie jesteśmy wystarczająco przygotowani, a nie jest on tak mało realny jak mogłoby by się wydawać.
Mateusz Romowicz – Radca Prawny
mgr Przemysław Niewiński – prawnik, konsultant kancelarii
Kancelaria Radcy Prawnego
Legal Consulting-Mateusz Romowicz
www.kancelaria-gdynia.eu
prawo-korporacyjne.pl
kancelaria-odszkodowania.eu
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Linia bezpośrednie w świetle dyrektywy 2019/944 i polskiego prawa energetycznego
Ministrowie energii państw G20 nie osiągnęli porozumienia w sprawie redukcji zużycia paliw kopalnych
Ekstremalna pogoda powoduje coraz większe straty majątkowe [WIDEO]
Rząd zapowiada kontynuację programu odkwaszania gleb
UKNF: brak zawieszenia obrotu akcjami EC Będzin jest uzasadnioną decyzją
Obajtek: Orlen jest naturalnym integratorem Puław
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |