Jednym z filarów transformacji sektora transportu jest elektromobilność. Rosnący popyt na zeroemisyjne samochody jest uwarunkowany nie tylko dostępem do surowców i technologii, ale zakładów produkcyjnych.
Eksperci są zgodni co do tego, że postęp rozwoju elektromobilności będzie zależał od lokalizacji łańcucha dostaw, w tym gigafabryk. Podczas Szczytu Bloomberg New Energy Finance (BNEF) w Monachium wskazali, że europejskie gigafabryki są niezbędne do zaspokojenia rosnącego popytu na pojazdy elektryczne. Tych jest już wiele na Starym Kontynencie, w szczególności produkujących akumulatory, będącymi sercem samochodu elektrycznego. Szybko rozwijający się rynek będzie wymagał lokalnych dostaw. Kraje europejskie mogłyby zająć trzy najwyższe pozycje w rankingach łańcucha dostaw akumulatorów litowo-jonowych do 2030 roku, jeśli Stary Kontynent będzie w stanie wydobywać surowce w sposób zrównoważony, zwiększyć zdolności produkcyjne ogniw i wdrożyć przepisy przyśpieszające rozwój zeroemisyjnego transportu.
Na gwałtownie rosnący popyt na baterie mają wpływ regulacje związane z emisją CO2 oraz wprowadzające zakaz użytkowania pojazdów z silnikami spalinowymi. Zostały one wprowadzone w skali międzynarodowej szybciej, niż przewidywano. W efekcie dziś za pojawiającymi się na drogach samochodami elektrycznymi nie nadąża infrastruktura do ładowania pojazdów – ogólnodostępnych punktów jest względnie mało. Eksperci dokonali korekty prognozy udziału pojazdów elektrycznych na rynku europejskim z poziomu 45 proc. do 70 proc. w 2030 roku. S&P Global Platts Analytics szacuje, że sprzedaż samochodów elektrycznych (plug-in) w Europie Zachodniej wzrośnie z poziomu 1,3 mln w 2020 roku do poziomu 6,3 mln w 2030 roku.
Konieczny rozwój zakładów produkcyjnych
Gwałtowny rozwój może doprowadzić do sprzedaży 12 mln samochodów elektrycznych w 2030 roku. W takim przypadku pokrycie zapotrzebowania na baterie produkowane tylko w Azji jest nierealne. Wymagany, a wręcz pożądany, jest rozwój zakładów produkcyjnych w Europie. Samo wybudowanie wielu fabryk nie będzie dużą trudnością, a zapewnienie, że produkcja będzie bezemisyjna, tak jak eksploatacja akumulatorów w pojazdach. Można w ten sposób wzmocnić pozycję produktów na rynku, oraz dorównać dużej konkurencji z Azji.
Lokalizacja ma także inny wymiar – wybudowanie zrównoważonej fabryki wymaga dostępu do zeroemisyjnej energii elektrycznej, czyli odnawialnych źródeł (OZE). Aby zdobyć przewagę w segmencie akumulatorów litowo-jonowych, Europa potrzebuje surowców niezbędnych do ich produkcji, kopalni i rafinerii, a także odpowiednich producentów zapewniającym swoimi produktami zasięgi i bezpieczeństwo. Obecne moce rafineryjne w Europie są niskie - zdolność rafinacji siarczanu niklu wynosi zaledwie 30 proc., natomiast siarczanu kobaltu i siarczanu manganu na poziomie 5 proc. obecnej mocy rynkowej na świecie.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Orlen inwestuje w ultraszybkie stacje ładowania
Nowe punkty ładowania aut elektrycznych na mapie Polski
Ekojazda z perspektywy zawodowego kierowcy – korzyści nie tylko dla środowiska
UE przekaże Polsce 467 mln zł na stacje ładowania pojazdów elektrycznych i wodorowych
PSPA to teraz PSNM - Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności
Wodorowy autobus Solaris zwycięzcą konkursu Polski Bus Roku 2023
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |