Projekt specustawy dot. elektrowni szczytowo-pompowych - do drugiego czytania

Projekt specustawy dot. elektrowni szczytowo-pompowych - do drugiego czytania - ZielonaGospodarka.pl
10.03.2023 17:33
Strona główna Prawo, finanse Projekt specustawy dot. elektrowni szczytowo-pompowych - do drugiego czytania

Partnerzy portalu

Projekt specustawy dot. elektrowni szczytowo-pompowych - do drugiego czytania - ZielonaGospodarka.pl
Fot. pixabay

Sejmowa komisja ds. energii przyjęła w czwartek projekt specustawy dotyczącej budowy elektrowni szczytowo-pompowych (ESP). Według resortu klimatu i środowiska takie elektrownie są niezbędne do stabilizacji systemu i odnawialnych źródeł energii.

W czwartek wieczorem posłowie sejmowej komisji ds. energii, klimatu i aktywów państwowych przy 18 głosach za i sześciu wstrzymujących, przyjęła rządowy projekt ustawy o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie elektrowni szczytowo-pompowych oraz inwestycji towarzyszących. Komisja nie wniosła do projektu żadnych poprawek.

Wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska tłumaczyła, że projekt specustawy jest kluczowy dla Krajowego Systemu Elektroenergetycznego (KSE), a także dla sprawnej transformacji energetycznej. Zwróciła uwagę, że elektrownie szczytowo-pompowych (ESP) są stabilizatorem m.in. dla odnawialnych źródeł energii.

Łukaszewska-Trzeciakowska dodała, że nowe przepisy mają usprawnić budowę ESP, ponieważ w obecnych warunkach jest to proces długotrwały i wymaga uzyskania wielu pozwoleń i zgód, które w trakcie inwestycji mogą wygasnąć. Zwróciła uwagę, że mimo projektów nowych ESP, takowe nie powstały. Specustawa - jak wyjaśniła - ma skrócić postepowania administracyjne dla takich inwestycji jak i dla inwestycji towarzyszących ESP.

Przedstawicielka MKiŚ dodała, że strategia zakłada modernizację trzech elektrowni szczytowo-pompowych i budowę trzech nowych. Wytypowano ponadto lokalizacje dla siedmiu kolejnych ESP.

Dyskusję podczas posiedzenia komisji wzbudziły dwa artykuły projektu specustawy (40 i 42). Paulina Grądzik z Konfederacji Lewiatan wskazała, że przepisy te wyłączają obowiązek przekazywania odpisów na Fundusz Wypłaty Różnicy Ceny w przypadku wytwórców wytwarzających energię elektryczną w instalacjach OZE będących własnością, w zarządzie lub w użytkowaniu państwowej osoby prawnej. Z projektu wynika ponadto, że w przypadku przekazania takiego odpisu na Fundusz, byłby on zwrócony.

Według przedstawicielki Konfederacji Lewiatan, takie przepisy mogą spowodować narażenie na zarzut stosowania niedozwolonej pomocy publicznej w stosunku do państwowych osób prawnych. Mogą one też pośrednio dyskryminować prywatnych przedsiębiorców. Według Grądzik, te dwa artykuły mogą naruszać prawo europejskie, jak i przepisy polskiej konstytucji; służyć obchodzeniu obowiązków jakie zostały nałożone na producentów energii.

Pytania w tej sprawie zadawał też przedstawiciel biura legislacyjnego.

Łukaszewska-Trzeciakowska przekonywała, że te dwa artykuły upraszczają system i zmniejszają ilość pracy administracyjnej, ponieważ "ograniczają przekładanie środków z jednej kieszeni Skarbu Państwa do drugiej". Podkreśliła, że państwowe osoby prawne z definicji nie generują zysku, a nadmiar z przychodów jest przekazywany na zadania celu publicznego. Dlatego - jak mówiła - według ministerstwa, kwestia pomocy publicznej, nie ma tutaj zastosowania.

Wiceminister dodała, że takie podmioty nie są też objęte maksymalną ceną energii, aby nie generować "gry o sumie zerowej, czyli przekładania pieniędzy z budżetu państwa do budżetu państwa; wypłacania rekompensat z budżetu jednostkom, które są finansowane z budżetu". Zaznaczała, że te regulacje nie mają też wpływu na podmioty prywatne. Państwowymi osobami prawnymi są np. KOWR, AMW, ARiMR czy Wody Polskie.

Projekt specustawy przewiduje, że budowa lub przebudowa ESP zostanie dopisana do listy inwestycji celu publicznego. Ustawa ma być nadrzędna w stosunku do przepisów ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji ESP wydawana ma być bez względu na istnienie bądź nie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i wiązać będzie właściwe organy przy sporządzaniu studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego oraz miejscowego planu zagospodarowania.

Projekt zakłada, że z dniem, w którym decyzja ta stanie się ostateczna, nieruchomości w niej określone przechodzą na własność Skarbu Państwa za odszkodowaniem, a następnie będą oddawane w użytkowanie wieczyste inwestorowi. Wszystkie te rozwiązania mają - według autorów projektu - przyspieszyć proces budowy ESP.

Projektowane przepisy stanowią, że decyzję o ustaleniu lokalizacji inwestycji dotyczącej ESP będzie wydawał wojewoda w ciągu miesiąca od złożenia wniosku przez inwestora. Wniosek będzie zawierał szczegółowe informacje i dane, a także będą do niego załączone opinie, m.in. związane z określeniem granic terenu objętego wnioskiem. Ostateczna decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji dotyczącej elektrowni szczytowo-pompowej stanowić będzie podstawę do dokonywania wpisów w księdze wieczystej i w ewidencji gruntów i budynków.

Jak podkreśliło MKiŚ w uzasadnieniu, magazynowanie energii, także za pomocą elektrowni szczytowo-pompowych, stanowi kluczowy warunek transformacji energetycznej w kierunku energetyki rozproszonej opartej o odnawialne źródła energii. Pomimo zalet ESP oraz dynamicznego rozwoju OZE i generacji rozproszonej, w Polsce od wielu lat, oprócz działań modernizacyjnych, nie powstała jednak żadna nowa taka elektrownia - zauważono. Istotną barierą, oprócz niewielu dogodnych miejsc, jest pomijanie ESP w przepisach wielu ustaw - wskazano w OSR.

Bariery prawne polegają na konieczności przeprowadzenia standardowego procesu inwestycyjnego, a ze względu na wieloetapowość i znaczny rozmiar inwestycji w zakresie elektrowni szczytowo-pompowej podlega ona szeregowi ograniczeń i wymagań administracyjnych zawartych w różnych aktach prawnych, które prowadzą do znacznego wydłużenia procesu inwestycyjnego - wskazano w ocenie skutków regulacji, uzasadniając nadanie ESP statusu inwestycji celu publicznego.

Projekt zakłada też, że inwestorami budującymi ESP będą mogły być wyłącznie spółki Skarbu Państwa, spółki z ich grup kapitałowych, spółki samorządowe lub Wody Polskie. Takie rozwiązanie uzasadniono szeregiem ustawowych włączeń oraz możliwości ewentualnego wywłaszczenia czy też ograniczenia prawa rzeczowego.

Obecnie w Polsce funkcjonuje sześć głównych ESP: Elektrownia Żarnowiec o mocy 716 MW, Elektrownia Porąbka-Żar o mocy 500 MW, Zespół Elektrowni Wodnych Solina-Myczkowce o mocy 200 MW, Elektrownia Żydowo o mocy 167 MW, Elektrownia Niedzica o mocy 92 MW oraz Elektrownia Dychów o mocy 90 MW.



Michał Boroń

mick/ drag/

Partnerzy portalu

Surowce

 Ropa brent 83,76 $ baryłka  1,33% 11:11
 Cyna 23110,00 $ tona 0,64% 29 lis
 Cynk 2507,00 $ tona -0,87% 29 lis
 Aluminium 2177,00 $ tona 0,60% 29 lis
 Pallad 1021,53 $ uncja  -1,54% 11:10
 Platyna 936,30 $ uncja  -0,31% 11:11
 Srebro 25,06 $ uncja  0,08% 11:11
 Złoto 2038,40 $ uncja  -0,33% 11:11

Dziękujemy za wysłane grafiki.