W ciągu ostatnich 40 lat stężenie jednego z ważnych gazów cieplarnianych – tlenku azotu wzrosło aż o 40 proc. Tendencja ta jeszcze przyspiesza.
Naukowcy z australijskiej Commonwealth Scientific and Industrial Research Organisation (CSIRO) ostrzegają przed wzrastającym stężeniem dwutlenku azotu w atmosferze. Jak informują, w ciągu minionych czterech dekad podniosło się ono aż o 40 proc., a w latach 2020-2022 proces ten jeszcze się nasilił.
Dwutlenek azotu (N2O) to, jak wyjaśniają badacze, obok dwutlenku węgla i metanu, jeden z trzech najważniejszych gazów cieplarnianych. Ponadto przyczynia się do uszkadzania warstwy ozonowej. W atmosferze może się utrzymywać nawet przez 100 lat.
Badacze sprawdzili atmosferyczne stężenie N2O w latach w latach 1980-2020.
"N2O obecny w atmosferze przyczynia się do globalnego ocieplenia oraz kurczenia się warstwy ozonowej. To silnie działający, długożyjący gaz, który kumulował się w atmosferze od czasów przedprzemysłowych" – mówi dr Pep Canadell, autor pracy opublikowanej w piśmie "Earth System Science Data". - "Nasz raport pokazuje, że gromadzenie się N2O w atmosferze przyspieszyło w ciągu ostatnich czterech dekad. Co więcej, w ciągu ostatnich trzech lat – od 2020 do 2022 roku przyrost jest o 30 proc. wyższy, niż notowany wcześniej, w okresie od 1980 roku".
Badacze uwzględnili 21 rodzajów naturalnych oraz cywilizacyjnych źródeł zanieczyszczenia. Aż w 74 proc. za jego antropogeniczną produkcję odpowiada rolnictwo, a konkretnie – nawozy i obornik. Do tej puli swój udział dokładają paliwa kopalne, spalana biomasa, a także ścieki.
Naukowcy przynoszą też dobre wiadomości. Na przykład Europa, która kiedyś przodowała w produkcji N2O, od 1980 roku zmniejszyła emisję aż o 31 proc. Miało to związek z usprawnieniem procesów przemysłowych.
Ważną rolę w światowym wzroście emisji odgrywają natomiast rozwijające się dopiero ekonomie. W 2020 roku, na pierwszym miejscu plasowały się Chiny (16,7 proc.), a na drugim - Indie (10,9). USA emitowały z kolei 5,7 proc., Brazylia 5,3, a Rosja 4,6 proc.
"Obserwowane w ostatnich latach stężenia N2O w atmosferze przekroczyły przewidywane poziomy, co wskazuje na konieczność redukcji emisji antropogenicznych" - mówi dr Canadell. - "Dla celów zerowej emisji netto zgodnych z Porozumieniem Paryskim, mających na celu stabilizację globalnych temperatur poniżej 2 stopni Celsjusza, emisje antropogenicznego N2O muszą, do 2050 roku maleć średnio o około 20 procent w porównaniu z poziomami z roku 2019".
Marek Matacz
mat/ zan/
Fot. Depositphotos
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Naukowcy: mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej nie doprowadzili do katastrofy ekologicznej
Przetarg na budowę centrum edukacyjnego Świętokrzyskiego Parku Narodowego
Konkurs „Kreuj zieloną przyszłość z Cemex” – trzecia edycja już za nami
Novotel wspiera ochronę oceanów i ogłasza współpracę z WWF
Firmy chwalące się ochroną środowiska będą musiały podać fakty
Rozmowy o Wiśle – dwa spotkania i wiele punktów widzenia
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |