Połączone sejmowe komisje ds. energii i spraw zagranicznych poparły w środę projekt ustawy o wypowiedzeniu Traktatu Karty Energetycznej, który zakłada m.in. możliwość pozywania przez inwestorów państw-stron, w których mają oni swoje inwestycje chronione.
Chodzi o rządowy projekt ustawy o wypowiedzeniu Traktatu Karty Energetycznej (TKE) oraz Protokołu Karty Energetycznej dotyczącego efektywności energetycznej i odnośnych aspektów ochrony środowiska, sporządzonych w Lizbonie 17 grudnia 1994 r. Na środowym posiedzeniu rozpatrywały go komisje: Komisja do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Komisja Spraw Zagranicznych.
TKE zawiera klauzulę rozstrzygania sporów (Artykuł 26) m.in. umożliwiającą inwestorom z państw będących stronami Traktatu pozywanie innych jego państw-stron, w których inwestorzy ci dokonali inwestycji chronionych na mocy traktatu.
Stronami tej umowy międzynarodowej jest dziś 53 państw i organizacji międzynarodowych, w tym Unia Europejska, Europejska Wspólnota Energii Atomowej (Euratom) oraz wszystkie państwa członkowskie UE, za wyjątkiem Włoch, które wystąpiły z TKE 1 stycznia 2016 r.
Jak tłumaczył w środę wiceminister klimatu i środowiska Adam Guibourgé-Czetwertyński, zastosowanie Artykułu 26 TKE do sporów wewnątrzunijnych, tj. sporów zaistniałych między inwestorem z jednego państwa członkowskiego UE a innym państwem członkowskim, od lat uznawane było przez Komisję Europejską (KE) i zdecydowaną większość państw członkowskich UE za sprzeczne z prawem UE. "Podstawą dla takiego stanowiska był m.in. brak poszanowania autonomii prawa unijnego przez międzynarodowe trybunały arbitrażowe ustanowione na podstawie Artykułu 26 TKE w odniesieniu do sporów wewnątrzunijnych" - dodał.
Główny powód wypowiedzenia traktatu przez rząd, jak mówił wiceszef MKiŚ, jest związany z "kolizją przepisów tego traktatu z przepisami unijnymi". Guibourgé-Czetwertyński zwrócił uwagę, że trwające od kilku lat negocjacje w sprawie zmiany TKE (tzw. proces modernizacji), "nie pozwalają oczekiwać zmian w traktacie, które umożliwiłyby naprawienie braku zgodności wewnątrzunijnego stosowania klauzuli arbitrażowej TKE z prawem UE".
Według wiceministra nie stwierdzono ponadto przypadków, w których polscy inwestorzy korzystaliby z tych przepisów "stąd wniosek, że należy z traktatu wystąpić". Dodał, że taki krok rozważają też inne państwa UE, w tym Hiszpania i Francja.
Jak wskazano w uzasadnieniu projektu, Polska była dotychczas wielokrotnie pozywana w międzynarodowym arbitrażu inwestycyjnym na podstawie TKE. "Niezależnie od oddalenia roszczeń inwestorów w rozstrzygniętych dotychczas sporach Rzeczpospolita Polska ponosi wysokie koszty postępowań arbitrażowych: zaliczki na koszty postępowania (w tym wynagrodzenie arbitrów), opinie biegłych, zorganizowanie rozpraw, tłumaczenia, udział świadków oraz koszty zastępstwa procesowego" - wskazano. Stwierdzono, że wystąpienie naszego kraju z TKE może "potencjalnie istotnie zmniejszyć obciążenie państwa pod względem finansowym, ponieważ nie będzie zachodzić konieczność ponoszenia znaczących kosztów, związanych z rozstrzyganiem sporów w oparciu o ten Traktat".
Dodano, że żaden polski inwestor nie wszczął dotychczas postępowania na podstawie TKE. "Analizy Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwa Aktywów Państwowych wskazują na brak zainteresowania polskich podmiotów gospodarczych ochroną traktatową oferowaną przez TKE" - dodano.
Wyjaśniono, że w wyniku wypowiedzenia TKE inwestorzy zagraniczni z państw będących jej stronami "nie będą mogli składać przeciwko RP do trybunałów arbitrażowych skarg odnośnie do inwestycji dokonanych po wypowiedzeniu". Będą mogli natomiast składać skargi do sądów krajowych oraz w niektórych sytuacjach do sądów międzynarodowych (np. Europejski Trybunał Praw Człowieka – ETPC), jak również do niektórych organów traktatowych Organizacji Narodów Zjednoczonych w zakresie międzynarodowego prawa praw człowieka - wyjaśniono.
Posłowie połączonych komisji pozytywnie zaopiniowali środę projektem ustawy - bez głosu sprzeciwu i przy jednym głosie wstrzymującym.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Hitachi nagrodzona pieczęcią Terra Carta 2023 Inicjatywy na rzecz Zrównoważonych Rynków
Linia bezpośrednie w świetle dyrektywy 2019/944 i polskiego prawa energetycznego
Ministrowie energii państw G20 nie osiągnęli porozumienia w sprawie redukcji zużycia paliw kopalnych
Ekstremalna pogoda powoduje coraz większe straty majątkowe [WIDEO]
Rząd zapowiada kontynuację programu odkwaszania gleb
UKNF: brak zawieszenia obrotu akcjami EC Będzin jest uzasadnioną decyzją
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |