Unia Europejska będzie dążyć do wprowadzenia zakazu eksploatacji nowych złóż ropy, węgla i gazu w Arktyce, aby chronić region poważnie dotknięty skutkami zmian klimatu - wynika z komunikatu opublikowanego przez Komisję Europejską.

Bruksela zamierza wzmocnić swoją rolę na arenie międzynarodowej również w kontekście tego regionu świata, gdzie UE ma ograniczone możliwości wpływu. Nie jest członkiem Rady Arktycznej, choć trzy państwa unijne – Dania, Finlandia i Szwecja – zasiadają w tym gremium.

UE zapowiedziała otwarcie biura Komisji Europejskiej na Grenlandii, które podniesie znaczenie kwestii związanych z Arktyką w stosunkach zewnętrznych Wspólnoty. Ponadto, strumień środków UE zostanie również skierowany na wspieranie zielonej transformacji w Arktyce z korzyścią dla jej mieszkańców.

Celem ochrona środowiska

W komunikacie Komisja Europejska podkreśla, że UE chce wzmocnić zaangażowanie w Arktyce również w obszarze ekologii i środowiska. Wspólnota zamierza podjąć zdecydowane działania w celu przeciwdziałania ekologicznym, społecznym, gospodarczym i politycznym skutkom zmiany klimatu i degradacji środowiska. Jednocześnie przed zapowiedzianym szczytem klimatycznym COP26, który ma się odbyć w dn. 31 października-12 listopada br. w Glasgow, Komisja Europejska zaapelowała, aby w ramach wsparcia globalnych działań na rzecz klimatu do zaprzestania wydobycia ropy, węgla i gazu.

Jak wskazuje Komisja Europejska zmiany klimatyczne stanową największe zagrożenie, z którym musi się zmierzyć Arktyka.  W komunikacie stwierdzono, że region ten osiągnął ,,bezprecedensowy punkt kryzysowy”. 

Według Virginijusa Sinkevičiusa, unijnego komisarza ds. środowiska, gospodarki morskiej i rybołówstwa region Arktyki ulega ociepleniu trzy razy szybciej niż reszta planety.

– Topnienie lodu i wiecznej zmarzliny w Arktyce jeszcze bardziej przyspiesza zmianę klimatu i wywołuje kolosalny efekt domina. UE jest zdecydowana zapewnić regionowi bezpieczeństwo, stabilność, zrównoważony rozwój oraz dobrobyt – stwierdził.