Ekspansja OZE w Ameryce Łacińskiej sięgnie rekordów w 2021 roku

13.05.2021 21:20 Źródło: Własne
Strona główna Energetyka, OZE Ekspansja OZE w Ameryce Łacińskiej sięgnie rekordów w 2021 roku

Partnerzy portalu

Ekspansja OZE w Ameryce Łacińskiej sięgnie rekordów w 2021 roku  - ZielonaGospodarka.pl
Fot. Pixabay

Świat z wypiekami obserwuje proces transformacji energetycznej i rozwój OZE w Europie i Azji, od niedawno także w USA za sprawę Joe Bidena. Okazuje się, że Ameryka Łacińska ma także znaczące sukcesy w tej dziedzinie, gdyż jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się rynków energetycznych.  W tym roku ekspansja wiatrowa i słoneczna w tym regionie sięgnie rekordów. 

Analitycy BloombergNEF przewidują, że w 2021 roku na terytorium Ameryki Łacińskiej padnie rekord rozwoju aktywów OZE, w szczególności energetyki wiatrowej i słonecznej. Pandemia Covid-19 odbiła się na procesie transformacji energetycznej, ale i branży OZE także w tym regionie. Bloomberg szacuje, że w 2021 roku zostanie odnotowany nawet dwucyfrowy wzrost mocy zainstalowanej. Łączna moc nowych projektów wiatrowych przekroczy 10 GW. 

W 2013 roku przyrost OZE wyniósł zaledwie 1 GW. W kolejnych latach roczny przyrost sukcesywnie rósł – z poziomu 5,3 GW w 2014 roku do 8,3 GW w 2019 roku. W roku pandemicznym – 2020 – zainstalowano tylko 5,2 GW. W 2021 roku analitycy prognozują, że przybędzie 11,3 GW, w 2022 roku – 10,5 GW, w 2023 roku – 9,0 GW. W skali do 2023 roku moc zainstalowana w energetyce wiatrowej i w fotowoltaice może sięgnąć 30 GW. Rezultatem tego będzie zwiększenie aktywów OZE o dwie trzecie, z poziomu obecnego wynoszącego 48 GW. 

Nie wszystkie kraje będą przyśpieszać projekty w tym samym tempie. Brazylia i Chile odnotują największą dynamikę realizacji opóźnionych projektów, które wygrały aukcje lub ich moce zostały zakontraktowane w ramach długoterminowych umów Power Purchase Agreement (PPA). Rozwój OZE w Argentynie i w Meksyku może dalej spowalniać. 

Około 25 proc. dostaw energii w Ameryce Łacińskiej pochodzi obecnie z OZE, w tym z energetyki wodnej i energetyki biomasowej. Eksperci przekonują, że region ten nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału w obszarze fotowoltaiki i energetyki słonecznej.  

Zawirowania w Meksyku 

Spodziewany rekordowy przyrost wynika z odmrożenia gospodarek po pandemii Covid-19 oraz ich odbudowy w 2021 roku. Lockdown wpłynął przede wszystkim na opóźnienia w harmonogramach realizacji inwestycji. Co więcej, obserwowane były także zawirowania natury regulacyjnej, w szczególności w Meksyku. Obecne władze w tym kraju wprowadziły szereg zmian prawnych, które odstraszają inwestorów i w efekcie uniemożliwiają osiągniecie celów klimatycznych. Nowe regulacje premiują państwową spółkę energetyczną CFE, w szczególności energię produkowaną w konwencjonalnych elektrowniach. 

Decydenci Meksyku zwrócili się w stronę paliw kopalnych. Prezydent Andres Manuel Lopez Obrador obiecał wyborcom, że zbuduje wartą miliardy dolarów rafinerię, aby umożliwić kierowcom w Meksyku kupowanie rodzimej benzyny. Przedstawiciel dyskredytuje przede wszystkim elektrownie wiatrowe, które jego zdaniem psują krajobraz na obszarach wiejskich. Piętnowani sią także pracownicy sektora, prawnicy oraz inni specjaliście, którzy pracują dla zagranicznych firm energetycznych – określa ich jako zdrajców. 

Jak informuje Forbes, niektóre inicjatywy rządu zostały zablokowane przez sądy meksykańskie. Firmy OZE zagroziły również arbitrażem w ramach umowy handlowej USMCA, którą Lopez Obrador podpisał z USA i Kanadą.

Meksyk w 2015 roku był postrzegany jaki jeden z liderów Ameryki Łacińskiej pod względem rozwoju OZE. Jego oficjalnym celem jest osiągnięcie 35 proc. OZE do 2024 r., 40 proc. do 2035 r. i 50 proc. do 2050 roku. Wszystko to wydaje się dziś mało prawdopodobne. Pomimo obiecujących aukcji rozpoczętych w 2015 roku. Prezydent Andres Manuel López Obrador odwołał wszystkie aukcje i wrócił do paliw kopalnych.

Liderem pozostaje Brazylia 

Ameryka Łacińska ma potencjał, by stać się głównym graczem w tym sektorze. W 2020 roku moc odnawialnych źródeł energii w regionie zbliżyła się do 280 GW co stanowi wzrost o ponad 60 proc. w porównaniu z początkiem dekady (2010 rok). 

W Ameryce Łacińskiej znajdują się jeden z najbardziej dynamicznych rynków OZE na świecie. Rynki energetyczne w regionie charakteryzują się dużą zależnością w szczególności od energetyki wodnej. Jak informuje IRENA, całkowite inwestycje w wytwarzanie energii sięgnęły prawie 120 mld dolarów w latach 2010-2015, w tym 38 mld dolarów w energetykę wodną na dużą skalę. Koszty technologii energii odnawialnej spadły do tego stopnia, że fotowoltaika  i lądowa energetyka wiatrowa nie potrzebuje już wsparcia finansowego, aby konkurować z konwencjonalną energią w coraz większej liczbie krajów Ameryki Łacińskiej.

Liderem pod względem łącznej mocy zainstalowanej pozostaje Brazylia z 150 GW, o czym informuje Statista. Na kolejnych miejscach uplasował się Meksyk (28 GW), Wenezuela (17 GW), Argentyna (14 GW) oraz Kolumbia (14 GW). Jeżeli chodzi o cały segment OZE, to łączna moc zainstalowana w Ameryce Łacińskiej sięgnęła 278 GW. 


Partnerzy portalu

ase_390x150_2022

Surowce

 Ropa brent 83,76 $ baryłka  1,33% 11:11
 Cyna 23110,00 $ tona 0,64% 29 lis
 Cynk 2507,00 $ tona -0,87% 29 lis
 Aluminium 2177,00 $ tona 0,60% 29 lis
 Pallad 1021,53 $ uncja  -1,54% 11:10
 Platyna 936,30 $ uncja  -0,31% 11:11
 Srebro 25,06 $ uncja  0,08% 11:11
 Złoto 2038,40 $ uncja  -0,33% 11:11

Dziękujemy za wysłane grafiki.