Port Gdynia planuje wodorową rewolucję. We wtorek, 14 grudnia, na temat projektu dyskutowali w siedzibie portu członkowie zarządów działających w Gdyni terminali oraz innych potencjalnie zaangażowanych w projekt firm.
Spotkanie odbywało się w formie hybrydowej – część gości
uczestniczyła w nim online, na miejscu w siedzibie Zarządu Morskiego
Portu Gdynia osobiście pojawili się natomiast głównie przedstawiciele
większości działających na terenie portu terminali. Konferencję otworzył
gospodarz: prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia Jacek Sadaj, który
przedstawił krótko agendę oraz wyjaśnił cel spotkania – omówienie
pomysłów na znaczące zmniejszenie emisji generowanych przez port poprzez
wykorzystanie wodoru jako paliwa.
– Stymulowani przez programy unijne widzimy przed sobą szereg wyzwań, ale również szans, które musimy wykorzystać – mówił Sadaj.
Hub Wodorowy może dać przewagę
Dalszą
część spotkania poprowadził Tomasz Pelc, właściciel firmy Nexus
Consultants, jeden z cenionych specjalistów w kwestii projektów
wodorowych w przemyśle. Pelc przedstawił na początku projekt utworzenia
Hubu Wodorowego w Porcie Gdynia.
Hub miałby funkcjonować w
ramach Pomorskiej Doliny Wodorowej, na którą składają się trzy projekty –
zasilane wodorem autobusy komunikacji miejskiej w Tczewie, Gdańsku,
Gdyni i Wejherowie, wodorowe połączenie kolejowe między Gdynią a Helem,
nazywane „Hy-way to Hel” (obecnie planowane jako elektryczne) oraz
wodorowe połączenia morskie krótkiego zasięgu pomiędzy Gdańskiem i
Gdynią a Helem. Centrum tych wszystkich projektów umiejscowione jest w
Gdyni.
Pelc opowiedział, że najbliższe naszemu krajowi porty
morskie już są w większości zielone. – Spora część z nich osiąga to
poprzez projekty wodorowe. Bornholm chce być hubem do bunkrowania
wszystkich statków płynących przez Bałtyk. Lada moment Kłajpeda też
będzie zielona. Nowy port rosyjski na Bałtyku też ma być zielony – mówił
Pelc. Wspomniał także o pogłoskach o tym, że gazociąg Nord Stream 2 ma
być przygotowywany do transportu wodoru. – My jesteśmy białą plamą –
podsumował.
Pelc wskazał, że zielone porty zostały połączone w
jeden łańcuch logistyczny – Scan-Med Corridor, ciągnący się od
Skandynawii po Morze Śródziemne połączył 40 różnych projektów i
ekologiczne porty na Bałtyku. Omówił także krótko funkcjonujące w innych
krajach modele biznesowe oparte o wodór, m.in. niemieckie granty na
wykorzystywanie morskich elektrolizerów do produkcji wodoru czy
współprace między poszczególnymi firmami w celu rozwoju branży
wodorowej.
Najważniejszą częścią jego wystąpienia było jednak
przedstawienie założeń dla Hubu Wodorowego w Porcie Gdynia. Zgodnie z
nim cały funkcjonujący w terminalach sprzęt, obecnie zasilany paliwami
tradycyjnymi, miałby z czasem być wymieniony na wodorowy. – W pewnym
momencie staniecie przed dylematem: wybrać sprzęt elektryczny, czy
wodorowy – mówił Pelc wskazując, że raz zakupione urządzenia muszą z
czasem być wymieniane lub modernizowane. Koszty operacji mogłyby być
obniżone przez połączenie w całość lokalnych rynków wodoru w ramach
wspomnianej Pomorskiej Doliny Wodorowej. W tym przypadku Port Gdynia
miałby pełnić rolę animatora prowodorowych działań.
Pelc
przedstawił także bardzo wstępne kalkulacje potencjalnego popytu na
wodór w porcie, z których wynikało, że rocznie potrzebnych będzie 2-3
tys. ton wodoru. Około połowy tego zapotrzebowania może zapewnić
instalacja Lotos Pure H2, która jest w stanie wyprodukować łącznie około
1600 ton rocznie. Konieczne byłoby jednak zapewnienie innego źródła,
jednak można założyć, że przy takim popycie producenci wodoru szybko
ustawiliby się w kolejce, by zapewnić resztę. Na dodatek, z czasem
instalacja Lotos Pure H2 również musiałaby zostać zastąpiona innym
źródłem, jako że produkowany przez nią wodór jest określany jako szary,
nie zielony.
Aby jednak móc myśleć o przejściu z planowania do
realizacji, potrzebne są konkretne informacje i dokładne kalkulacje.
Pelc zwrócił się do zarządzających terminalami o przygotowanie zestawień
użytkowanych przez nie maszyn i urządzeń wraz z informacją o planowanym
wyłączaniu ich z eksploatacji, w celu sprawdzenia, czy nie da się ich
zastąpić wodorowymi. W oparciu o tej informacje oszacowane byłyby koszty
wodoru potrzebnego portowi. Dzięki tym danym terminale także mogłyby
zweryfikować, czy taka zmiana jest z ich perspektywy opłacalna i
sprawdzić koszty eksploatacji i inwestycji. Dopiero po pozytywnych
decyzjach z terminali mogłyby powstać modele optymalizacji kosztowej,
np. wybór wspólnych dostawców poszczególnych typów maszyn i urządzeń.
Tomasz Pelc wskazał, że efekt skali może sprawić, że zakup nowego
sprzętu będzie tańszy, jeśli uda się doprowadzić do sytuacji, że w całym
porcie, we wszystkich terminalach, działać będą te same maszyny.
Dodatkowo w takim przypadku poszczególne terminale mogłyby zrezygnować z
prowadzenia osobnych warsztatów – wystarczyłby jeden dedykowany danemu
rodzajowi maszyn warsztat w całym porcie.
Miasto i branża są zgodne
Krótko
na temat rozwoju projektów wodorowych w Gdyni wypowiedziała się także
Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.
Wspomniała, że Gdynia chce być prekursorem, podobnie jak było w
przypadku elektromobilności.
– Mamy śmiałe plany dotyczące
komunikacji miejskiej. Mamy też obawy co do możliwości ich realizacji.
Część z nich jest techniczna, część finansowa. W szacunku długookresowym
opłacalność jest jednak wysoka – mówiła.
Wiceprezydent
Gruszecka-Spychała ujawniła także, że Gdynia myśli nie tylko o wodorowej
komunikacji miejskiej, ale także tramwaju wodnym kursującym między
dzielnicami Gdyni i odciążającym w ten sposób Estakadę Kwiatkowskiego.
Po
tych wystąpieniach głos zabrali przedstawiciele terminali. Jan
Jarmakowski z GCT zdradził, że terminal planuje wymianę lub modernizację
suwnic placowych napędzanych silnikami diesla. – W 2012 roku jako
pierwszy polski terminal kontenerowy podjęliśmy decyzję o wejściu w
technologie napędów elektrycznych w suwnicach placowych. To był pierwszy
tego typu zakup na terenie Polski – mówił prezes Jarmakowski. –
Chcielibyśmy te siedem suwnic zmodernizować, odejść od zasilania ich
paliwem dieslowskim. Analizujemy dwa rozwiązania. Jedno jest oparte o
wykorzystanie zasilania energią elektryczną, a infrastrukturę pod to
mamy przygotowaną. Drugim rozwiązaniem jest wykorzystanie napędu
wodorowego. W ramach grupy Hutchison prowadzimy analizę tej drugiej
możliwości. Pierwsza suwnica wodorowa została oddana do testów w porcie w
Szanghaju. Z uwagą obserwujemy wyniki tych testów. Chętnie byśmy
zaimplementowali tego typu technologię w Porcie Gdynia. Musimy jednak
opracować jeden model dystrybucji wodoru na terenie portu. Nie możemy
myśleć o inwestowaniu w nowe urządzenia bez dystrybucji tego typu
paliwa. Podjęliśmy rozmowy z zarządem portu i Grupą Lotos, która jest
naszym dostawca oleju napędowego, w kierunku, który by zapewnił dostawę
paliwa wodorowego na terenie portu. Projekt chcielibyśmy rozpocząć w
przyszłym roku.
Jarmakowski opowiedział także, że grupa
Hutchison, do której należy GCT, realizuje inne projekty związane z
technologiami wodorowymi w różnych częściach świata, jak choćby
przystosowanie sieci przesyłu gazu do transportu wodoru.
– Od
2024 roku nie będziemy realizować zamówień sprzętów terminalowych
wykorzystujących paliwa kopalne. To kierunek, od którego nie ma odwrotu.
Instytucje finansowe bardzo chętnie finansują projekty mające na celu
wsparcie transformacji energetycznej – zakończył Jarmakowski.
–
Wdrożyliśmy w 2014 roku system ISO 5001, który wpisuje się w dna
organizacji – procesy zarządzania efektywnością energetyczną – mówił z
kolei Wojciech Szymulewicz, prezes Baltic Container Terminal. – Od wielu
lat realizujemy szereg projektów, które mają ten wspólny cel. Z
radością dołączę do tej listy projekt włączenia zielonego paliwa w cykl
realizacji przyszłych inwestycji na naszym terminalu. Cieszę się, że
jest to inicjatywa ogólnośrodowiskowa.
Finanse i wartości
Tomasz
Pietrewicz z HES Gdynia Bulk Terminal powiedział, że grupa HES
International przyjęła strategię redukcji emisji dwutlenku węgla o 25
proc. Jedną z inicjatyw, jakie mają wspierać tę strategię, są kwestie
wodorowe.
– Aspekt biznesowy oczywiście jest istotny, ale
ważne zaczynają być wartości. Mają dość istotny wpływ na biznes i
przekładają się na konkretne działania – mówił Pietrewicz. – Temat śladu
węglowego coraz częściej się pojawia w rozmowach. Może nie są to
jeszcze kwestie bardzo formalne, na etapie negocjacji czy kontraktów,
niemniej coraz częściej widzimy u naszych klientów i w naszej grupie, że
jest to wbudowane w pewną strategię i zasady funkcjonowania firm –
przekazał nam prezes HES Gdynia Bulk Terminal.
Krótko
strategię wodorową Grupy Orlen przedstawił także odpowiadający za nią
Grzegorz Jóźwiak. Orlen w najbliższych latach planuje stać się wiodącym
producentem paliw wodorowych w regionie. W ramach realizacji strategii
będą kontynuowane prace nad hubami wodorowymi we Włocławku i Płocku, a
także realizowane działania pod kątem produkcji zielonego wodoru.
Zgodnie
z prezentacją Tomasza Pelca, Port Gdynia może potrzebować zewnętrznego
źródła wodoru, które pokrywałoby część zapotrzebowania terminali na
paliwo. Biorąc pod uwagę fakt, że wodór np. z Chile jest około
trzykrotnie tańszy niż produkowany w Europie, rozwiązaniem może być jego
import. Z pomocą może przyjść terminal gazowy Alpetrol, który obecnie
specjalizuje się w przeładunkach LPG. Zarząd terminalu myśli jednak o
przyszłości. Terminal mógłby stać się ważnym punktem na mapie
dystrybucji wodoru importowanego z zagranicy, nie tylko na potrzeby
portu, w Polsce.
– Port Gdynia ma tę przewagę, że ma własny
terminal gazowy – powiedział nam Andrzej Kociubiński, prezes zarządu
Alpetrol. – Dzisiaj służy on do rozładunku LPG, ale to nie znaczy, że te
kompetencje nie mogą płynnie przejść w kompetencje związane z wodorem,
jak to się dzieje na całym świecie. Trzeba być przygotowanym na to, żeby
można było pozyskać ten surowiec również z importu. My jesteśmy
przygotowani na to, żeby kompetencjami swoimi włączyć się w proces
importu, przeładunku i przechodzenia ze stacji benzynowych na wodór.
Na
spotkaniu obecny był także dr inż. kpt. ż.w. Wiesław Piotrzkowski,
dyrektor Urzędu Morskiego Gdynia. Podkreślił, że rolą urzędu jest
weryfikowanie, czy w życie wcielane są wszystkie niezbędne przepisy i
regulacje. Odniósł się także do kwestii finansów w inwestycjach
wodorowych. – Rynek bankowy nie jest na razie zbyt aktywny w zakresie
finansowania w shipping, w szczególności w armatorów. Może w źródłach
energii będzie to wyglądało inaczej? Na rynku mówimy o napędach, które
już funkcjonują na statkach. Ostatnio ze względu na koszty LNG dwaj
armatorzy przeszli na niskosiarkowe tradycyjne paliwo. Finanse i
regulacje prawne odgrywają dużą dolę – przypomniał Piotrzkowski.
Do finansów odniósł się na koniec także Maciej Bąk, wiceprezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia, dyrektor ds. finansów i zarządzania finansami. – Fajnie jest, jak się wszystko zgadza w Excelu. Ale teraz może być tak, że nie będzie się zgadzać. Mamy jednak wspólną odpowiedzialność, by zająć się kwestiami środowiskowymi. Pomogą nam w tym regulatorzy, pomoże finansowanie. Mamy hasło „Budujemy dla pokoleń”. To nie jest hasło bez podstaw. Nie mam wątpliwości, że musimy patrzeć w przyszłość – zakończył wiceprezes Bąk.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Nowy cel UE – Polska bez szans?
Polish Offshore Wind Podcast - Zbroja Adwokaci - Sławomir Bałdyga
Prezes Schneider Electric na Europę Środkowo-Wschodnią: Nie będzie transformacji energetycznej bez elastycznej dystrybucji
„Szczecin powinien być przykładem dla innych miast” – podsumowanie konferencji energetycznej
W Bydgoszczy powstanie biogazowania za około 126 mln zł
Kamień węgielny i kapsuła czasu już w murach fabryki Vestas w Szczecinie
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |