Wzrost cen prądu wynika z obiektywnych czynników, na które firmy energetyczne nie maja wpływu - podkreśla Polski Komitet Energii Elektrycznej. Wskazuje wzrost cen uprawnień do emisji CO2, wzrosty na cenach surowców energetycznych oraz rosnące zapotrzebowanie na energię w związku z ożywieniem gospodarczym. Indywidualni odbiorcy mogą jednak zredukować dotkliwość podwyżek, zmniejszając zużycie prądu.
Ceny prądu dla gospodarstw domowych wzrosły w 2022 roku o 23%. To średnio 21 złotych miesięcznie na gospodarstwo domowe, jednak dzięki obniżeniu podatku VAT do 5% i akcyzy przez pierwsze trzy miesiące podwyżka wyniesie tylko 6 zł. Dodatkowo wiele gospodarstw domowych zyskało prawo do dodatku osłonowego, który w skali roku wyniesie nawet 1437,50 zł.
PKEE informuje, że obecnie w cenie energii elektrycznej aż 59% stanowią koszty zakupu uprawnień w unijnym systemie EU ETS. Ich ceny w ciągu roku drastycznie wzrosły i znajdują się obecnie na rekordowym poziomie ok. 90 euro za tonę, czyli trzykrotnie więcej niż rok temu.
„Ceny energii elektrycznej rosną na całym świecie. W Europie głównym czynnikiem wpływającym na wysokość rachunków są rekordowo wysokie ceny za jednostkę uprawnień do emisji CO2. W tym momencie jest to już 90 euro za tonę (jeszcze kilka lat temu mówiono o 8 euro, swego czasu Komisja Europejska zakładała, że będzie to maksymalnie 40 euro). Dynamika wzrostu cen energii elektrycznej w stosunku do siły nabywczej pieniądza jest w Polsce jeszcze bardziej odczuwalna niż w innych krajach europejskich, co wynika z zamożności portfela” - mówi w rozmowie z money.pl dr hab. Mariusz Ruszel z Politechniki Rzeszowskiej.
Zdaniem eksperta w perspektywie krótkoterminowej działania osłonowe rządu są w stanie realnie wpłynąć na ceny. W perspektywie średnio- i długoterminowej to konsumenci jednak powinni się zastanowić nad zmianą nawyków związanych ze zużyciem energii. „Jak szacuje GUS, w ostatnim dziesięcioleciu Polacy zwiększyli zużycie energii elektrycznej blisko o 1/3. Korzystamy z coraz większej liczby urządzeń: telefonów, laptopów czy tabletów. Co więcej, wielu z nas zostawia zapalone światło w pomieszczeniach, w których nie przebywa w danej chwili. Mamy też bardzo dużo urządzeń, które w trybie stand by pracują przez całą noc. Pobierają one 5, czasami 10 proc. mocy danego odbiornika, co w skali miesiąca daje całkiem sporą wartość. Straty generuje też stale podpięta do gniazdka ładowarka od telefonu czy laptopa. Proste zmiany nawyków pozwalają zredukować zużycie energii nawet o 20 proc. Wiedząc więc, że będą podwyżki, warto zmotywować się do większej dyscypliny i zacząć oszczędzać prąd. Wówczas nie odczujemy wzrostu cen albo odczujemy je minimalnie” - wskazuje dr hab. Mariusz Ruszel.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
MFiPR planuje działania osłonowe łagodzące skutki wprowadzenia ETS2
Czy dyrektywa Single Use Plastic wstrząśnie płynnością finansową producentów opakowań?
173 aktywistów aresztowanych podczas protestu przeciwko TotalEnergies
PESA straci wielomiliardową umowę w Rumunii? Sąd zablokował kontrakt
Hitachi nagrodzona pieczęcią Terra Carta 2023 Inicjatywy na rzecz Zrównoważonych Rynków
Linia bezpośrednie w świetle dyrektywy 2019/944 i polskiego prawa energetycznego
Ropa brent | $ | baryłka | ||
Cyna | $ | tona | ||
Cynk | $ | tona | ||
Aluminium | $ | tona | ||
Pallad | $ | uncja | ||
Platyna | $ | uncja | ||
Srebro | $ | uncja | ||
Złoto | $ | uncja |