W bazie Wód Polskich znajduje się 429 pozwoleń na wpuszczanie ścieków do Odry i jej dopływów, zidentyfikowaliśmy też 282 nielegalne wyloty do tej rzeki. Trzeba z tym zrobić porządek - mówili w czwartek posłowie KO po kontroli w Wodach Polskich.
W czwartek posłowie Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i Michał Szczerba przeprowadzili kontrolę poselską w Państwowym Gospodarstwie Wodnym Wody Polskie w związku z katastrofą ekologiczną na Odrze. O wynikach kontroli parlamentarzyści poinformowali podczas konferencji prasowej w Sejmie.
"W bazie, którą dzisiaj przejrzeliśmy znajduje się 429 pozwoleń wodnoprawnych związanych z wprowadzaniem ścieków do wód Odry i dopływach do Odry" - powiedział Joński. Według niego, jedna z firm w Kędzierzynie-Koźlu, która na podstawie takiego pozwolenia wprowadza do studzienek i w konsekwencji do Odry rocznie 6 tys. m3 substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska. "Mówimy tutaj o fosforze i cynku" - dodał poseł.
Stwierdził też, że prywatna firma z Oławy, wokół której w ostatnich dniach było wiele spekulacji związanych z zanieczyszczeniem Odry, nie widnieje w systemie informacyjnym Wód Polskich; oznacza to, że firma ta nie ma pozwolenia wodnoprawnego.
Z kolei Szczerba poinformował, że w ramach kontroli zidentyfikowali 1432 nielegalne wyloty do rzek w Polsce. "W tym do Odry 282. To oznacza, że nie wiadomo, jakie substancje poprzez te wyloty do Odry były wprowadzane do rzeki. Być może ta kumulacja substancji bardzo niebezpiecznych dała taki a nie inny efekt" - powiedział Szczerba. Dodał przy tym, że tylko 20 przypadków nielegalnych wylotów substancji do Odry zostało zgłoszonych na policję.
Poseł Joński powiedział, że instytucje i urzędnicy wiedzieli o sytuacji na Odrze, lecz nie informowali przełożonych. "Mamy do czynienia z chaosem informacyjnym, mamy do czynienia z brakiem systemu informowania o jakości rzek. Z jednej strony mamy 282 rury wprowadzające nielegalnie ścieki do Odry, a z drugiej strony 429 pozwoleń wodnoprawnych na wprowadzanie tych ścieków przez różne instytucje i firmy. Z tym trzeba absolutnie zrobić porządek. Dlatego też nasza skrupulatna kontrola, abyśmy zrobili wszystko, żeby do kolejnej katastrofy w Polsce nie doszło" - powiedział Joński.
W ubiegłym tygodniu minister klimatu i środowiska Anna Moskwa powiedziała na konferencji prasowej, że "niedawno Wody Polskie komunikowały, że zidentyfikowały 282 miejsca nielegalnych zrzutów". Podkreśliła także, że wykrywalność tej przestępczości w ostatnich latach znacząco wzrosła, również przestępczości wodnej, zostały też zaostrzone kary, "niemniej jednak ciągle mierzymy się z tymi nielegalnymi działaniami dotyczącymi zanieczyszczania środowiska".
Mówiąc wówczas o kontrolach zrzutów do Odry minister powiedziała, że jest lista "nie tylko zasolenia, tylko wszystkich zrzutów, wszystkich parametrów, które te zrzuty mają; wszędzie się toczą kontrole; na dzisiaj te kontrole nie potwierdziły żadnych nielegalnych aktywności". Zapewniła, że kontrole "trwają i będą prowadzone".
Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. W ubiegłym tygodniu minister klimatu i środowiska poinformowała, że Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie w próbkach wody z rzeki znalazł tzw. złote algi, których zakwit może spowodować pojawienie się toksyn zabójczych dla ryb i małży. Obecność toksyn potwierdzają badania gdańskich naukowców.
We wtorek dyrektor Centralnego Laboratorium Badawczego GIOŚ Mirosława Zbroś poinformowała, że badania porównawcze w związku z zanieczyszczeniem Odry wykonały laboratoria w Czechach, w Anglii i w Holandii; czeskie wyniki są porównywalne z polskimi. Według MSWiA w akcję oczyszczania Odry zaangażowano ponad 3 tys. strażaków, 2 tys. policjantów oraz 1,3 tys. żołnierzy. Woda w Odrze w różnych miejscach jest napowietrzana.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa ws. zanieczyszczeń w Odrze złożył do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu WIOŚ. Prokuratura wszczęła postępowanie. Na polecenie Prokuratora Generalnego powołano w tym śledztwie zespół siedmiu prokuratorów i pięciu policjantów. W związku z sytuacją na Odrze premier Mateusz Morawiecki zdymisjonował szefa Wód Polskich Przemysława Dacę i Głównego Inspektora Ochrony Środowiska Michała Mistrzaka.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
WMO: gdy powróci El Nino, mogą paść globalne rekordy temperatur
Trwa poszerzanie plaży w Brzeźnie; zniknie hałda piasku po wcześniejszych pracach
Zielona transformacja do 2050 roku może wygenerować dla światowej gospodarki ponad 10 bilionów dolarów
Butelki termiczne ze stali nierdzewnej sposobem na uniknięcie spożycia mikrocząsteczek plastiku
Regulacje prawne UE dotyczące procedur OOŚ
Naukowcy zbadali, czy gleba małopolskich parków krajobrazowych jest wolna od WWA
Ropa brent | 64,38 $ | baryłka | 0,00% | 21:58 |
Cyna | 24525,00 $ | tona | 1,03% | 24 maj |
Cynk | 2305,00 $ | tona | -2,41% | 24 maj |
Aluminium | 2233,00 $ | tona | 1,45% | 24 maj |
Pallad | 2680,00 $ | uncja | 0,00% | 21:57 |
Platyna | 1191,10 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Srebro | 25,11 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Złoto | 1731,30 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |