Rząd Węgier planuje pięciokrotne zwiększenie inwestycji w infrastrukturę energetyczną w ciągu najbliższych siedmiu lat w porównaniu z poprzednimi siedmioma - powiedział w środę minister energii Csaba Lantos w wywiadzie dla portalu Index.hu.
Według Lantosa inwestycji wymagają między innymi takie obszary, jak energia odnawialna i modernizacja sieci. Polityk podkreślił, że kwestia suwerenności energetycznej jest kluczowa dla Węgier, które obecnie są narażone na czynniki zewnętrzne. „Musimy iść w kierunku suwerenności energetycznej, nawet jeśli w danym momencie nie jest to najbardziej ekonomiczne rozwiązanie” – ocenił.
Chodzi nie tylko o zagwarantowanie bezpieczeństwa dostaw, ale też zapewnienie dynamicznego wzrostu – dodał polityk.
„Krajowe zużycie energii elektrycznej wynosi 44 terawatogodziny (TWh), z czego około 70 proc. jest produkowane na Węgrzech, ale kraj jest w dużej mierze uzależniony od importu” – stwierdził Lantos.
„Z geograficznego punktu widzenia jesteśmy tam, gdzie jesteśmy, a energię możemy sprowadzać jedynie przez inne kraje” – zauważył polityk. „Chcemy zwiększyć roczne wydobycie gazu ziemnego z 1,5 mld metrów sześc. do 2 mld. Zwiększamy też nasz potencjał geotermalny. Kluczowe są inwestycje solarne, można też przywrócić farmy wiatrowe” – podkreślił.
Minister odniósł się również do trwającej rozbudowy elektrowni jądrowej w Paksu, za którą odpowiedzialny jest rosyjski Rosatom oraz do projektu sprowadzania energii elektrycznej z Azerbejdżanu przez Gruzję i Rumunię.
„Projekt Paks 2 (dwa nowe bloki o łącznej mocy 2400 MW – PAP) rozpoczął się wcześniej niż wojna (na Ukrainie - PAP). W dłuższej perspektywie będzie dostępna energia elektryczna z Azerbejdżanu, która będzie pochodzić głównie z odnawialnych źródeł energii. Jeśli Rumuni rzeczywiście zaczną wydobywać gaz ze swojego nowego złoża na Morzu Czarnym, to naturalne jest, że my, jako kraj sąsiadujący, będziemy nabywcą” – dodał polityk.
Lantos zaznaczył, że krajowe zużycie gazu spadło w ubiegłym roku o 17 proc., a w grudniu, tj. w sezonie grzewczym, redukcja wyniosła 25 proc.
Nowe ministerstwo energii, które zostało wyodrębnione z ministerstwa przemysłu i technologii, działa od grudnia 2022 r. Jego powstanie rząd Węgier uzasadniał kwestiami bezpieczeństwa energetycznego i wysokimi cenami energii.