Wzrost szkód katastroficznych, który był wyraźny już w ubiegłym roku, w tym okazał się jeszcze wyższy. Burze, gradobicia, powodzie i lokalne podtopienia, wichury, trąby powietrzne czy pożary wywołane suszą spowodowały, że w I półroczu liczba szkód katastroficznych zgłaszanych ubezpieczycielom w ramach polis majątkowych i komunikacyjnych wzrosła o kilkadziesiąt procent.
– Dominują przede wszystkim szkody spowodowane deszczami nawalnymi, przepięciami i wichurami – mówi Monika Lis-Stawińska z Compensa TU SA Vienna Insurance Group.
– Szkody katastroficzne, spowodowane zjawiskami pogodowymi, mogą być potężne w skutkach – podkreśla Monika Lis-Stawińska, dyrektor Departamentu Likwidacji Szkód Kompleksowych w Compensie. – Przytoczę tutaj przykład niedawnej szkody, gdzie po przejściu trąby powietrznej zostało uszkodzone pokrycie dachu wraz z więźbą dachową. Wszystkie ruchomości domowe, które znajdowały się na poddaszu, zostały uszkodzone, podobnie jak komin, który osunął się na strop. Koszty remontu mieszkania wraz z ruchomościami domowymi zostały wycenione na kwotę 400 tys. zł i taką też kwotę wypłaciliśmy w ramach odszkodowania.
Statystyki pokazują, że ekstremalne zjawiska pogodowe wyrządzają coraz większe szkody. Już w I półroczu ub.r. burze, gradobicia, wichury, podtopienia i ulewy spowodowały, że liczba szkód katastroficznych wzrosła aż o 41 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej. Była też o 45 proc. wyższa niż całoroczna średnia z poprzednich pięciu lat. Okazuje się, że w tym roku jest jeszcze gorzej.
– Porównując pierwsze półrocze tego roku z analogicznym okresem ubiegłego, w Compensie zanotowaliśmy aż 80-procentowy wzrost liczby szkód katastroficznych i wypłaciliśmy z tego tytułu 54 mln zł – mówi Monika Lis-Stawińska.
Jak informuje, w całym 2021 roku Compensa zlikwidowała 24 tys. szkód katastroficznych w ramach ubezpieczeń domów i mieszkań, majątku małych i średnich przedsiębiorstw oraz polis rolnych i komunikacyjnych. Tymczasem w tym roku ich liczba już na koniec czerwca przekroczyła 16 tys.
– Dominują przede wszystkim szkody spowodowane deszczami nawalnymi, przepięciami i wichurami – mówi ekspertka.
Ekstremalna pogoda daje się we znaki zwłaszcza latem, kiedy burze, gradobicia, powodzie i lokalne podtopienia, wichury, trąby powietrzne czy pożary wywołane suszą są najczęstsze. Zniszczeniom, które powstają w ich wyniku, trudno zapobiec, ale można się ubiegać o odszkodowanie w ramach polisy, która chroni właściciela mienia przed finansowymi konsekwencjami szkód katastroficznych. Takim ubezpieczeniem można objąć mienie prywatne lub firmowe, czyli m.in. budynki wraz z wyposażeniem, małą architekturą ogrodową i elementami przynależącymi do domu (jak np. panele fotowoltaiczne, anteny satelitarne etc.).
– Ubezpieczenie mieszkania bądź domu chroni właściciela przed finansowymi skutkami szkód katastroficznych. Rozróżniamy dwa warianty takich ubezpieczeń: ubezpieczenie od ryzyk nazwanych oraz ubezpieczenie od wszystkich ryzyk, czyli tzw. all risk – tłumaczy Monika Lis-Stawińska. – Ubezpieczenie od ryzyk nazwanych obejmuje kilkanaście zdarzeń, jak np. pożar czy uderzenie pioruna. Natomiast wariant all risk obejmuje wszelkie możliwe szkody, które nie są wskazane w ogólnych warunkach ubezpieczeń jako wyłączone.
Ubezpieczenie w wariancie all risk oferuje tylko część ubezpieczycieli.
Polisa ta ma najszerszy zakres ochrony i uwzględnia także te ryzyka,
które nie są dostępne w polisie od ryzyk nazwanych (jak np. pęknięcie
czy stłuczenie mienia).
– Oczywiście oprócz zakresu ważna jest
też suma ubezpieczenia, na jaką zawieramy polisę. Stanowi ona górną
granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela. Jeżeli suma ubezpieczenia
będzie zaniżona w stosunku do wartości mienia, ubezpieczyciel pokryje
koszty naprawy tylko do wysokości sumy ubezpieczenia wskazanej w
polisie. W praktyce może to oznaczać, że koszty naprawy mienia mogą
okazać się wyższe – podkreśla dyrektor Departamentu Likwidacji Szkód
Kompleksowych w Compensie.
Po powstaniu szkody, np. przepięcia
czy zalania po oberwaniu chmury – właściciele mienia objętego polisą
często nie wiedzą, czy mogą zacząć likwidować jej skutki przed kontaktem
z ubezpieczycielem. Boją się działać na własną rękę i wolą zaczekać na
przyjazd rzeczoznawcy, żeby przypadkiem nie zamknąć sobie drogi do
wypłaty odszkodowania.
Te obawy są jednak nieuzasadnione. Jeżeli
trzeba zabezpieczyć mienie, aby uniknąć powiększania się strat,
właściciel może od razu przystąpić do jego zabezpieczenia. Jednak
najpierw trzeba dokładnie sfotografować zniszczone mienie, tak aby po
czasie możliwe było określenie rozmiaru i zakresu szkody. Później można
już zająć się naprawą. Należy tylko pamiętać, aby zgromadzić do
późniejszego okazania rzeczoznawcy uszkodzone przedmioty, np. wypaczone
drzwi czy wilgotne deski podłogowe. Nie należy ich wyrzucać. Natomiast
jeżeli w toku naprawy konieczny był zakup jakichś przedmiotów lub pomoc
fachowców – trzeba zgromadzić wszystkie rachunki i faktury, a następnie
przekazać je ubezpieczycielowi.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Bezpieczna umowa dzierżawy pod farmę fotowoltaiczną cz. I
Moskwa: do zablokowania rozporządzenia metanowego potrzebne głosy polskich europarlamentarzystów
Przejście oraz rozwój rolnictwa bezorkowego może być sfinansowane pożyczką 0%
Müller: 700 m w ustawie odległościowej raczej będzie utrzymane
Gospodarcze konsekwencje wojny i bezpieczeństwo energetyczne wśród głównych tematów EEC
Zyska: między 4 a 6 GW nowych mocy wiatrowych przy zachowaniu odległości 700 m
Ropa brent | 64,38 $ | baryłka | 0,00% | 21:58 |
Cyna | 26047,00 $ | tona | 1,75% | 28 mar |
Cynk | 2936,00 $ | tona | 0,79% | 28 mar |
Aluminium | 2314,00 $ | tona | 0,74% | 28 mar |
Pallad | 2680,00 $ | uncja | 0,00% | 21:57 |
Platyna | 1191,10 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Srebro | 25,11 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Złoto | 1731,30 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |