CBOS: 49 proc. Polaków popiera określenie min. odległości wiatraków od mieszkań na 700 m

CBOS: 49 proc. Polaków popiera określenie min. odległości wiatraków od mieszkań na 700 m - ZielonaGospodarka.pl
08.03.2023 07:08
Strona główna Prawo, finanse CBOS: 49 proc. Polaków popiera określenie min. odległości wiatraków od mieszkań na 700 m

Partnerzy portalu

CBOS: 49 proc. Polaków popiera określenie min. odległości wiatraków od mieszkań na 700 m - ZielonaGospodarka.pl
Fot. pixabay

Projekt nowelizacji ustawy wiatrakowej, który minimalną odległość turbin od budynków mieszkalnych wyznacza na 700 m, popiera 49 proc. dorosłych Polaków. 36 proc. obywateli jest przeciwnych takiej zmianie przepisów - wynika z badania CBOS.

Centrum Badania Opinii Społecznej w swoim badaniu pt. Opinie o energetyce wiatrowej zwróciło uwagę, że pozyskiwanie energii ze źródeł odnawialnych jest jednym z istotnych elementów strategii ograniczania emisji gazów cieplarnianych i dążenia do neutralności klimatycznej. "Wraz z wybuchem wojny na Ukrainie dodatkowym argumentem za rozwojem tej dziedziny energetyki w obecnej sytuacji jest uniezależnienie się od dostaw paliw kopalnych z Rosji" - wskazano.

CBOS zauważył, że o ile fotowoltaika jest niekontrowersyjnym, rozpowszechniającym się w Polsce sposobem wytwarzania energii, o tyle wokół lądowych farm wiatrowych trwają spory. Przeciwnicy wiatraków wskazują przede wszystkim na generowany hałas i pogorszenie estetyki krajobrazu.

Przypomniano, że w 2016 r. wprowadzono tzw. regułę 10H, określającą minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowy mieszkalnej i obszarów ochrony przyrody na 10-krotność całkowitej wysokości konstrukcji. Ponieważ przeciętna turbina mierzy 150–200 m, chodzi o dystans od 1,5 do 2 km.

"Zdaniem ekspertów wyklucza to spod budowy elektrowni wiatrowych 99,7 proc. powierzchni Polski. Projekt nowelizacji ustawy wiatrakowej zakłada liberalizację tych warunków. Choć pierwotnie mowa była o 500 m (taka jest też poprawka Senatu), wszystko wskazuje na to, że wymagana minimalna odległość będzie wynosiła 700 m" - dodano.

Jak wynika z przeprowadzonego przez CBOS badania, projekt wyznaczający minimalną odległość turbin od budynków mieszkalnych na 700 m popiera 49 proc. Polaków, natomiast przeciwnych mu jest 36 proc.

W podsumowaniu ankiety zaznaczono, że sprzeciw niekoniecznie musi wynikać z niechęci do liberalizacji zasady 10H. "Może on być również związany z tym, że pierwotnie dystans ten miał wynosić 500 m, a 700 m to nieoczekiwana poprawka wprowadzona do projektu przez rządzące ugrupowanie" - oceniono. "Głosy w tej sprawie są mocno zróżnicowane. Wydaje się, że pewna część wyrażających sprzeciw zajmuje takie stanowisko nie dlatego, że nie chce liberalizacji prawa w tym względzie, lecz dlatego, że 700 m to dla nich wciąż za dużo" - zauważono.

CBOS zwrócił uwagę, że 83 proc. Polaków popiera rozwój lądowej energetyki wiatrowej; przeciwne stanowisko zajmuje 10 proc. obywateli. Dodano, że w porównaniu do wyników sprzed blisko dwóch lat nastawienie opinii publicznej w tej sprawie "w zasadzie się nie zmieniło".

Z badania wynika, że poparcie dla rozwoju lądowych farm wiatrowych dominuje we wszystkich analizowanych grupach społeczno-demograficznych. Jest ono większe niż przeciętnie wśród respondentów poniżej 45 roku życia, osób uczących się lub studiujących, mieszkańców największych miast (500 tys. ludności lub więcej), wśród kadry kierowniczej i specjalistów, techników i średniego personelu, robotników wykwalifikowanych oraz ankietowanych uzyskujących najwyższe dochody w przeliczeniu na osobę w gospodarstwie domowym. Wyróżniają się pod tym względem także osoby identyfikujące się z lewicą oraz wyborcy Polski 2050 Szymona Hołowni, Koalicji Obywatelskiej i Lewicy.

Według CBOS "nieco wyższy niż przeciętnie" poziom dezaprobaty rozwoju lądowej energetyki wiatrowej obserwujemy wśród osób o poglądach prawicowych i najbardziej zaangażowanych w praktyki religijne. Do entuzjastów tego sposobu wytwarzania energii elektrycznej nieco rzadziej niż inni zaliczają się również zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości.

"Farmę wiatrową w okolicy miejsca zamieszkania zaakceptowałoby ponad dwie trzecie badanych (68 proc.), natomiast więcej niż jedna piąta (22 proc.) sprzeciwiłaby się jej budowie. Przez niespełna dwa lata poziom aprobaty obecności turbin wiatrowych w pobliżu miejsca zamieszkania nieco się zwiększył (o 5 pkt proc.)" - podano.

Za budową elektrowni wiatrowej w swoim sąsiedztwie najczęściej opowiedzieliby się robotnicy wykwalifikowani, respondenci o najwyższych dochodach per capita, osoby o poglądach lewicowych, popierające KO, Lewicę lub Polskę 2050.

Farm wiatrowych w okolicy swojego miejsca zamieszkania najczęściej nie chcieliby natomiast badani pracujący w prywatnych gospodarstwach rolnych, w tym rolnicy, a ponadto robotnicy niewykwalifikowani. Na tle pozostałych wyróżniają się pod tym względem także ankietowani najbardziej zaangażowani w praktyki religijne, identyfikujący się z prawicą oraz wyborcy PiS.

Badanie zostało przeprowadzone przez CBOS w dniach od 6 do 19 lutego 2023 r. w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie 982 pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL.

 Anna Bytniewska

ab/ mk/

Tagi:
10h, cbos, wiatraki

Partnerzy portalu

Surowce

 Ropa brent 83,76 $ baryłka  1,33% 11:11
 Cyna 23110,00 $ tona 0,64% 29 lis
 Cynk 2507,00 $ tona -0,87% 29 lis
 Aluminium 2177,00 $ tona 0,60% 29 lis
 Pallad 1021,53 $ uncja  -1,54% 11:10
 Platyna 936,30 $ uncja  -0,31% 11:11
 Srebro 25,06 $ uncja  0,08% 11:11
 Złoto 2038,40 $ uncja  -0,33% 11:11

Dziękujemy za wysłane grafiki.