W Poznaniu trwają kontrole, czym mieszkańcy palą w piecach. Do wykrywania miejsc zatruwających środowisko wykorzystywane są drony. Kontrole prowadzone są we współpracy ze strażą miejską.
Jak wskazał poznański magistrat, kontrole odbywają się w okresach jesienno-zimowych, głównie w godzinach późno popołudniowych i wieczornych, kiedy mieszkańcy intensywnie ogrzewają swoje domy.
Inspekcje wykonują dwa bezzałogowe statki powietrzne, nazywane potocznie dronami. Pierwszy to zwiadowca, który wyposażony jest w transmisję obrazu, lokalizuje on źródła dymu oraz przekazuje te informacje do operatora drugiego drona. Drugi pomiarowy zasysa próbki dymu do mobilnego laboratorium "Nosacz II".
"Jeżeli operator drona uzyska informację o zwiększonym stężeniu danego związku chemicznego, przekazuje ją do towarzyszącego patrolu straży miejskiej, który następnie podejmuje decyzję o wejściu na teren posesji i kontroli paleniska. W tym czasie zespół pomiarowy typuje kolejne kominy, bądź przygotowuje sprzęt do przemieszczenia się w inny rejon badań” – tłumaczy magistrat.
W momencie wytypowania posesji strażnicy udają się pod wskazany adres. Przeprowadzana kontrola obejmuje weryfikację palenisk wszystkich źródeł spalania paliw znajdujących się w obrębie nieruchomości oraz wszystkich miejsc ich magazynowania. Kontroli podlegają obszary miejsca gromadzenia odpadów w kontekście możliwego wykorzystania odpadów do palenia.
"W przypadku wykorzystywania węgla do ogrzewania pomieszczeń, kontrola rozpoczyna się od okazania certyfikatu, na podstawie którego określa się parametry. W przypadku wykorzystania biomasy do ogrzewania, sprawdza się jej wilgotność (nie może przekroczyć 20 proc.). W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, nakładana jest grzywna w postaci mandatu karnego. Jeśli jednak występują wątpliwości, co do jakości paliwa i nie można jednoznacznie stwierdzić, jaki materiał trafił do paleniska, pobierana jest próbka popiołu do badania laboratoryjnego” - podano.
Magistrat poinformował, że do połowy października "nie stwierdzono żadnych uchybień i nie wytypowano posesji do kontroli przez straż miejską”. Przypomniano jednocześnie, że za palenie w piecach niedozwolonym paliwem grozi mandat karny w wysokości 500 zł. W przypadku skierowania sprawy do sądu, grzywna może wzrosnąć nawet do 5 tys. zł.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Polski Kongres Klimatyczny 2023
Policja aresztowała Gretę Thunberg [WIDEO]
Zanieczyszczenie światłem zagraża ekosystemom morskim
W tym roku w Katowicach rzadsze koszenie trawy
Poznań. Ruszył nabór wniosków do miejskiego programu usuwania azbestu
Doszło do starć policji i aktywistów klimatycznych w Luetzerath [WIDEO]
Ropa brent | 64,38 $ | baryłka | 0,00% | 21:58 |
Cyna | 30300,00 $ | tona | 1,25% | 25 sty |
Cynk | 3439,00 $ | tona | 0,56% | 25 sty |
Aluminium | 2605,00 $ | tona | 0,42% | 25 sty |
Pallad | 2680,00 $ | uncja | 0,00% | 21:57 |
Platyna | 1191,10 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Srebro | 25,11 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Złoto | 1731,30 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |