Przez ostatnie trzy dni pracownicy Wód
Polskich zebrali ponad pół tony martwych małż zalegających brzegi Zalewu
Zemborzyckiego w Lublinie. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w
Lublinie nie znalazł dowodów celowego zatrucia.
Kierownik
Wydziału Inspekcji WIOŚ w Lublinie Grzegorz Uliński przekazał we wtorek
PAP, że w czwartek i poniedziałek pracownicy WIOŚ pobrali do badań wodę z
Zalewu Zembrzyckiego i wpadającej do zbiornika rzeki Bystrzycy, żeby
ustalić dlaczego doszło do masowego ginięcia szczeżuj.
"Nie
znaleźliśmy dowodów, żeby doszło do celowego zatrucia. Rzeka wpływająca
jest czysta, nie widać tam martwych ryb" - powiedział Uliński. Dodał, że
w pobliżu Zalewu i wpadającej do niego rzeki nie ma zakładów
przemysłowych wykorzystujących chemikalia, dlatego trudno mówić o
nielegalnym zrzucie ścieków. Natomiast badania wykazały większą niż
zazwyczaj zawartość tlenu w wodzie, co może być spowodowane przez zakwit
glonów. "Jakość wód nie wskazuje na ingerencję zewnętrzną. Nie
obserwujemy zanieczyszczeń" - podał.
Jak podał Uliński, we wtorek odbyło się w tej sprawie spotkanie pracowników WIOŚ, Wód Polskich i Polskiego Związku Wędkarskiego.
Przypomniał,
że podobne zjawisko masowego wymierania małż zaobserwowano po raz
pierwszy w województwie lubelskim nad zalewem w Nieliszu w ubiegłym
roku. W tym roku ponownie znaleziono tam śnięte szczeżuje, ale
specjaliści nie są w stanie powiedzieć, dlaczego jest ich tak dużo.
Rzecznik
Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie - Regionalnego Zarządu
Gospodarki Wodnej w Lublinie Jarosław Kowalczyk powiedział PAP, że
pierwsze śnięcie małży w Zalewie Zemborzyckim pracownicy Wód Polskich
zaobserwowali 5 sierpnia, kolejne partie martwych szczeżuj na brzegach
zauważyli w ostatni weekend i przystąpili do ich niezwłocznego usuwania.
Podał,
że szczeżuje pojawiły się w okolicy dzikiej plaży przy ul. Grzybowej.
"Ten teren mieliśmy pod szczególną uwagą" - podkreślił.
"W
przeciągu trzech dni zebraliśmy grubo ponad pół tony martwych małż" -
stwierdził dodając, że nie są to jeszcze "zastraszające ilości", ale
zostały usunięte i poddane utylizacji.
W piątek RZGW w Lublinie podał na swojej stronie internetowej, że większość śniętych małż to osobniki dorosłe, ich wymieranie może mieć charakter naturalny i wynikać z zakończenia życia przez "starą" część populacji.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Joanna Piekutowska została Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska
Nowatorska i skuteczna technologia oczyszczania gleby z kreozotu
Niemcy. Minister transportu szantażuje w sprawie ustawy klimatycznej zakazem jazdy samochodem przez dwa dni w tygodniu
MFiPR: Minister K. Pełczyńska-Nałęcz na 9. Forum Kohezyjnym w Brukseli: Inwestujemy w transformację ekologiczną, cyfrową i społeczną
Plenerowa wystawa w Warszawie dokumentuje kryzys klimatyczny w krajach Grupy Wyszehradzkiej
W drodze do neutralności klimatycznej
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |