Beneficjentami drugiej fazy rozwoju morskich farm wiatrowych w Polsce
powinny być w jak największym stopniu polskie spółki energetyczne w
procesie dynamicznej transformacji. Takie jak ZE PAK, który do 2030 roku
zakończy wydobycie i wykorzystanie węgla brunatnego. Połączenie
potencjałów krajowej firmy energetycznej i najbardziej doświadczonego
konstruktora morskich farm na świecie pozwala stworzyć unikalną ofertę
dla Polski, której motywem przewodnim jest sprawiedliwa transformacja –
mówi Bartosz Fedurek, dyrektor ds. rozwoju projektów z Ørsted.
Co nowego wydarzyło się w kwestii projektów planowanych razem z ZE PAK?
Bartosz Fedurek:
Wydarzyło się wiele zarówno w samym projekcie, jak i jego otoczeniu.
Zacznijmy od kontekstu strategicznego dla prowadzenia inwestycji w
morskie farmy wiatrowe, który zyskał nowy wymiar po inwazji Rosji na
Ukrainę. Wysokie ceny energii i rosnąca inflacja, a także potrzeba
uniezależniania się od importowanych węglowodorów pokazały, że Polska,
bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, potrzebuje zielonej energii z farm
morskich – zbudowanych szybko i po racjonalnym koszcie. To już nie tylko
kwestia biznesowa, ale także kwestia bezpieczeństwa energetycznego i
ekonomicznego oraz suwerenności naszego kraju.
Nasz
strategiczny partner – ZE PAK widzi to podobnie, bo od dekad dostarcza
energię milionom Polaków, będąc istotnym gwarantem bezpieczeństwa
energetycznego kraju. A wchodząc na ścieżkę zeroemisyjnej transformacji,
stał się także jednym z graczy istotnych dla powodzenia zmian w
polskiej energetyce. Wspólnie złożyliśmy aplikacje na pięć obszarów
morskich z udostępnionych 11 lokalizacji o łącznej mocy – jak szacujemy –
11 GW. To tzw. druga faza rozwoju rynku, która łącznie z pierwszą,
gdzie na etapie przygotowania jest 5,9 GW, w tym projekt realizowany
przez Ørsted i PGE na ok. 2,5 GW, już pokazują przynajmniej 17 GW na
polskim morzu.
Sprawne i efektywne zagospodarowanie tak wielkiego
potencjału wymaga: ogromnego kapitału, jeszcze większej wiedzy, zasobów
organizacyjnych oraz strategicznych relacji z dostawcami – zwłaszcza w
świecie, w którym przez wojnę łańcuchy dostaw w bardzo dużym stopniu
uległy zakłóceniu.
Na 11 lokalizacji inwestorzy krajowi i
zagraniczni złożyli ponad 130 wniosków. Część z nich aplikowała o
wszystko. Dlaczego ZE PAK-Orsted złożyło wnioski na 5 obszarów?
Do
procesu podeszliśmy odpowiedzialnie, czyli realistycznie oszacowaliśmy
skalę inwestycji i zasobów potrzebnych do ich realizacji, ryzyka
makroekonomiczne i geopolityczne, wsparcie dla gospodarki i lokalnych
społeczności, które towarzyszy każdej budowanej przez nas morskiej
farmie wiatrowej na świecie i w ten sposób wraz z naszym partnerem
przygotowaliśmy wiarygodną ofertę dla polskiego rządu. Jednocześnie
jesteśmy przekonani, że aby właściwie wykorzystać potencjał polskiego
Bałtyku oraz rozłożyć ryzyka w tym procesie, potrzeba wielu inwestorów,
by szybko i efektywnie zrealizować projekty, to jest przy jak
najmniejszym koszcie dla polskiego społeczeństwa. Dziś to jest nasza
odpowiedzialność wobec obywateli i bezpieczeństwa energetycznego Europy,
w tym Polski.
Czyli im więcej graczy, tym lepiej?
Konkurencja
zawsze służy klientowi końcowemu. W Europie widzimy przykłady krajów,
które otworzyły się na globalne doświadczenia rynku offshore wind i
dzisiaj kwitną. Tak jest z Wielką Brytanią, gdzie działają dziś 44 farmy
o łącznej mocy 12,7 GW. Te i kolejne inwestycje realizowane przez 60
podmiotów z 15 krajów skutkują nie tylko wysokim wskaźnikiem przyrostu
nowych mocy, ale także rozkwitem firm z lokalnego łańcucha dostaw, a w
konsekwencji wysokim poziomem tzw. local content.
Z kolei
Francja – hermetyczny i przeregulowany rynek, nie ma jeszcze żadnej
działającej farmy, a większość przygotowywanych obecnie projektów jest
na bardzo wczesnym etapie. Przykład Francji pokazuje, że monopolizacja
rynku jest kontrproduktywna i nie służy nikomu.
W jaki sposób konsorcjum ZE PAK i Ørsted chce wspierać polską zieloną transformację?
Zgadzamy
się z podejściem polskiego rządu w tym, że beneficjentami drugiej fazy
rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce powinny być w jak
największym stopniu polskie spółki energetyczne w fazie transformacji.
To od początku przyświeca naszej współpracy z ZE PAK, który wkroczył na
ścieżkę odejścia od wydobycia i spalania węgla brunatnego do 2030 roku.
Biorąc
pod uwagę tak ambitny harmonogram, konińskie zagłębie energetyczne
wyprzedza zarówno Bełchatów, jak i Turów. ZE PAK zmienia swój model
biznesowy, przechodząc na zieloną energię, więc potrzebuje farm morskich
do zbudowania odpowiedniej skali jej produkcji.
Tę samą drogę
przeszedł Ørsted, który przekształcił się z jednego z najbardziej
emisyjnych koncernów w Europie w najbardziej zrównoważoną firmę
energetyczną na świecie. Rozpoczynając budowę pierwszej na świecie farmy
wiatrowej Vindeby ponad 30 lat temu, dziś możemy się pochwalić
najdłuższym doświadczeniem w tej branży i największym portfelem 32
zrealizowanych projektów, w ramach których postawiliśmy łącznie 1600
turbin.
Te liczby pokazują, że doświadczenia w morskiej
energetyce wiatrowej nie buduje się z dnia na dzień. Mierzy się je nie
statystykami o planach przyszłych realizacji, ale liczbą już
zainstalowanych gigawatów. Wierzymy, że nasze unikalne doświadczenie i
zasoby skutecznie pomogą ZE PAK-owi szybko i efektywnie zrealizować
strategiczny dla polskiej transformacji projekt.
Ma on wymiar nie
tylko energetyczny, ale także gospodarczy i społeczny. We wspólnych
wnioskach znajduje się kompleksowa oferta dla Polski z inicjatywami oraz
inwestycjami na rzecz rozwoju rodzimych poddostawców, innowacyjnych
krajowych technologii, a także budowania kapitału społecznego w
powęglowej rzeczywistości dla mieszkańców Wielkopolski Wschodniej, gdzie
działa ZE PAK i gdzie jest największym pracodawcą, i gdzie wspólnie
powołamy regionalny Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, jeśli
konsorcjum ZE PAK-Ørsted otrzyma pozwolenie na lokalizację.
Kiedy zobaczymy te społeczno-ekonomiczne korzyści?
Niektóre
działania już rozpoczęliśmy, m.in. podejmując się kształcenia
wykwalifikowanych specjalistów dla sektora offshore wind wspólnie z
Wydziałem Elektrycznym Politechniki Warszawskiej oraz Uniwersytetem
Morskim w Gdyni.
Inne inicjatywy mogą być widoczne w przyszłości.
Jedną z nich będzie wspomniany Fundusz na rzecz Sprawiedliwej
Transformacji Wielkopolski Wschodniej, powołany przez ZE PAK i Ørsted.
Jeśli konsorcjum otrzyma pozwolenie na lokalizację, firmy przeznaczą
blisko 50 mln zł (10 mln euro) na tworzenie nowych miejsc pracy w
regionie szczególnie na gospodarcze i społeczne konsekwencje wycofywania
się z węgla, a także na inicjatywy edukacyjne i rozwój innowacyjnych
gałęzi zielonej gospodarki.
Jest to przykład synergicznego
działania proponowanego w ramach połączenia polskiego know-how
działającego lokalnie ZE PAK z globalną ekspertyzą najbardziej
doświadczonego inwestora w offshore wind.
Przykładem już
realizowanych obietnic jest także budowanie w Polsce przyczółku dla
dalszego rozwoju zielonej energii w całym basenie Morza Bałtyckiego.
Pierwszym krokiem jest wzmocnienie kadrowe i stworzenie w Polsce centrum
kompetencji inżynieryjnych Ørsted, tzw. Centrum EPCO (od ang.
Engineering, Procurement, Construction and Operations). Takich centrów
nie mamy wiele na świecie, a wybór Warszawy świadczy o strategicznej
pozycji Polski w planach Ørsted i jej możliwej pozycji na Morzu
Bałtyckim, którego potencjał szacowany jest na nawet 80 GW.
Wierzymy,
że znaczna część tego potencjału może być obsługiwana z Polski, z jak
największym udziałem polskich firm. Dlatego wzmacniamy nasz zespół
specjalistów zatrudnionych w warszawskim biurze, który już liczy blisko
400 pracowników. Trudno znaleźć w Polsce innego inwestora w offshore
wind, który miałby aż tak duże zasoby zlokalizowane w Polsce, w tym
ludzi od lat związanych z polską energetyką, dla których bezpieczeństwo
energetyczne Polski jest wartością nadrzędną.
Nawiązując do
początku rozmowy, czyli wyzwań geopolitycznych, w jaki sposób Ørsted
wpisuje się w stawiany przez Polskę cel budowania niezależności
energetycznej?
Ørsted – jako spółka kontrolowana przez duński
skarb państwa – doskonale rozumie te potrzeby, zwłaszcza w obecnych
warunkach. Dlatego jesteśmy gotowi dzielić się naszym unikatowym
doświadczeniem w offshore wind z naszymi polskimi partnerami, PGE w
realizowanym wspólnie projekcie Baltica 2+3, oraz ZE PAK, w projektach
realizowanych w ramach drugiej fazy rozwoju rynku i wspólnie wspierać
sprawiedliwą transformację i budowanie niezależności energetycznej
Polski w oparciu o zasoby polskiego wiatru na Bałtyku.
Co
więcej, Dania staje się dzisiaj bardzo ważnym partnerem energetycznym
Polski ze sztandarowym projektem Baltic Pipe na czele. Niewielu wie, że
tym gazociągiem od połowy 2023 roku popłynie do Polski gaz, m.in.
pozyskiwany z duńskiego złoża na Morzu Północnym, który Ørsted
odsprzedaje do spółki PGNiG. Jesteśmy dumni z tego, że dzięki
zakontraktowanemu wolumenowi – 6 mld m3 gazu przez 5 lat – możemy
realnie kontrybuować do realizacji celu strategicznego dla polskiego
rządu – dywersyfikowania kierunków dostaw błękitnego paliwa. Jako
długoterminowy i wiarygodny partner dla Polski i polskich spółek,
jesteśmy gotowi dokładać kolejne cegiełki do wspólnego budowania nowej
architektury bezpieczeństwa dla Polski i Europy w oparciu zieloną
energię i zielone paliwa.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
European Energy zamawia elektrolizer Stiesdal dla swojego projektu PtX
Czy nowe brytyjskie prawo może zmusić właścicieli domów do montażu kotłów wodorowych?
Ciepło odpadowe to największe na świecie niewykorzystane źródło energii
Metamateriały zwiększą efektywność ogniw fotowoltaicznych
OWC przygotuje dla Ilmatar Offshore projekty techniczne morskich farm Stormskär i Väderskär
Gdański Uniwersytet Medyczny otrzymał dofinansowanie na fotowoltaikę
Ropa brent | 64,38 $ | baryłka | 0,00% | 21:58 |
Cyna | 24350,00 $ | tona | 2,20% | 24 mar |
Cynk | 2899,00 $ | tona | 0,21% | 24 mar |
Aluminium | 2264,00 $ | tona | 0,00% | 24 mar |
Pallad | 2680,00 $ | uncja | 0,00% | 21:57 |
Platyna | 1191,10 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Srebro | 25,11 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Złoto | 1731,30 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |