Choć inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się w lutym, wojna
ekonomiczna Federacji Rosyjskiej z Ukrainą, Polską i państwami Europy
Zachodniej trwa od co najmniej kilkunastu miesięcy. Oczywistym jest, że
Rosja wykorzystuje sektor energetyczny do wywierania wpływu na Europę
Zachodnią, traktując surowce energetyczne jako swoisty instrument o
charakterze ekonomicznym, a nawet politycznym.
Stopniowo
przejmowana infrastruktura energetyczna w państwach Europy Zachodniej
stała się w końcu narzędziem wykorzystywanym przez Rosjan do wzmacniania
presji cenowej i politycznej. Wydaje się, że w końcu państwa Europy
Zachodniej zrozumiały, że konieczne jest uniezależnienie się od
rosyjskich surowców energetycznych.
Polska od wielu lat
podejmuje działania inwestycyjne na rzecz dywersyfikacji źródeł dostaw
surowców energetycznych oraz struktury bilansu energetycznego. Całkowite
odejście od rosyjskich nośników energii wymaga posiadania odpowiedniej
infrastruktury zdolnej do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego
państwa. Mając na uwadze światowe trendy oraz rosnącą presję wynikającą z
założeń polityki klimatycznej Unii Europejskiej, istotne jest
rozwijanie energetyki odnawialnej. Instalacje tego typu nie tylko
sprzyjają realizacji celów klimatycznych, ale też zwiększają
samowystarczalność energetyczną oraz redukują ryzyko polityczne związane
z importem surowców. Dla Polski, ze względu na nasze uwarunkowania
geograficzne, szczególną szansą jest rozwój energetyki wiatrowej
(offshore) w regionie Morza Bałtyckiego.
Realizacja inwestycji w
morskie farmy wiatrowe ma strategiczne znaczenie dla struktury bilansu
energetycznego państwa. Po pierwsze, istotne jest stworzenie nowych
dużych mocy wytwórczych w północnej części kraju, gdzie ich brakuje.
Znaczna część energii elektrycznej wykorzystywanej w tym regionie Polski
jest przesyłana z południa, co generuje straty przesyłowe. Po drugie,
realizacja inwestycji przyczyni się do zwiększenia udziału energetyki
odnawialnej w strukturze bilansu energetycznego państwa, przybliżając je
do realizacji krajowych celów polityki energetyczno-klimatycznej UE. Po
trzecie, inwestycje w offshore przyczyniają się do zwiększenia
specjalizacji polskich firm planujących zwiększenie konkurencyjności w
łańcuchu dostaw elementów niezbędnych do budowy morskich farm
wiatrowych. Dobrym przykładem jest konieczność inwestycji we flotę
instalacyjną i serwisową, co stanowi szansę na nowe zamówienia i rozwój
kompetencji dla polskich stoczni.
Przede wszystkim jednak
realizacja inwestycji w morskie farmy wiatrowe jest kluczowa dla
bezpieczeństwa energetycznego państwa. Szczególnie teraz, w kontekście
odchodzenia od rosyjskich surowców energetycznych oraz dążenia do
zwiększenia niezależności energetycznej, kluczowe jest terminowe
wykonanie inwestycji w regionie Morza Bałtyckiego.
Plany budowy
farm morskich są bardzo ambitne i wymagające bardzo dużego tempa prac.
Należący do PGE i realizowany wspólnie z duńską firmą Ørsted projekt
Baltica 3 o planowanej mocy zainstalowanej ponad 1 GW ma zostać
uruchomiony w 2026 roku. Rok później rozpocznie pracę Baltica 2 o mocy
niemal 1,5 GW. W 2026 roku Baltic Power planuje oddać do użytku swoją
farmę o mocy nieprzekraczającej 1,2 GW. Żeby zrealizować te plany,
procesy inwestycyjne muszą być dynamicznie i konsekwentnie realizowane.
Jakiekolwiek opóźnienia – czy to wynikające z uwarunkowań zewnętrznych,
czy wewnętrznych – będą miały negatywny wpływ na bezpieczeństwo
elektroenergetyczne Polski.
Nie ulega wątpliwości, że krajowy
system elektroenergetyczny będzie potrzebował w nadchodzących latach
coraz więcej energii elektrycznej, więc inwestycyjne te mają
strategiczne znaczenie dla państwa. Tym bardziej, że będzie to „zielona”
energia elektryczna przyczyniająca się do zwiększenia udziału
energetyki odnawialnej w strukturze bilansu energetycznego państwa. Te i
kolejne inwestycje w offshore mogą zasilać w energię elektryczną polską
gospodarkę do 2060 roku (szacowany okres eksploatacji każdego projektu
to ok. 30 lat). Wyprowadzenie mocy będzie wymagało również rozbudowy
infrastruktury elektroenergetycznej.
Równolegle do powyższych
inwestycji trwa w Ministerstwie Klimatu i Środowiska postępowanie na 11
nowych lokalizacji. Duże zainteresowanie tym procesem ze strony
międzynarodowych firm, inwestorów oraz deweloperów działających na rynku
energetyki wiatrowej pokazuje, że offshore wind na Bałtyku to
inwestycja opłacalna nie tylko ze strategicznego, ale i ekonomicznego
punktu widzenia.
Dr hab. Mariusz Ruszel – profesor Politechniki Rzeszowskiej im. I. Łukasiewicza, prezes Instytutu Polityki Energetycznej im. I. Łukasiewicza.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Gdański Uniwersytet Medyczny otrzymał dofinansowanie na fotowoltaikę
ArcelorMittal Poland zmodernizuje wielki piec w Dąbrowie Górniczej za ponad 720 mln zł
Polska Organizacja Biometanu o projekcie zmianie ustawy o OZE
Kotły elektrodowe zasilane energią z wiatru i słońca ogrzeją Gdańsk [WIDEO]
Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna podąża ścieżką zrównoważonego rozwoju
Podpisano porozumienie w sprawie przyspieszenia wdrażania małych reaktorów jądrowych m.in. w Polsce
Ropa brent | 64,38 $ | baryłka | 0,00% | 21:58 |
Cyna | 23825,00 $ | tona | 2,27% | 23 mar |
Cynk | 2893,00 $ | tona | 0,21% | 23 mar |
Aluminium | 2264,00 $ | tona | 1,48% | 23 mar |
Pallad | 2680,00 $ | uncja | 0,00% | 21:57 |
Platyna | 1191,10 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Srebro | 25,11 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Złoto | 1731,30 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |