Koperski: stan wód jest zły; bez wspólnego działania z wędkarzami niewiele da się zrobić

Koperski: stan wód jest zły; bez wspólnego działania z wędkarzami niewiele da się zrobić - ZielonaGospodarka.pl
16.02.2024 14:53
Strona główna Klimat, Edukacja Koperski: stan wód jest zły; bez wspólnego działania z wędkarzami niewiele da się zrobić

Partnerzy portalu

Koperski: stan wód jest zły; bez wspólnego działania z wędkarzami niewiele da się zrobić - ZielonaGospodarka.pl

Zdaniem wiceministra infrastruktury Przemysława Koperskiego stan wód w Polsce jest zły. W czwartek na spotkaniu z środowiskiem wędkarskim podkreślił, że bez wspólnego działania w krótkim czasie niewiele da się zrobić. Deklarował partnerski dialog.

„Stan wód w Polsce jest zły. Bez naszego wspólnego działania niewiele w tej sprawie w krótkim czasie będziemy w stanie zrobić. Mamy pomysły, ale do tego potrzebne jest wspólne działanie. Dlatego te obszary, które do tej pory były problemowymi - jak kwestie obwodów rybackich - w krótkim czasie załatwimy, by było to satysfakcjonujące dla was i dobre dla państwa polskiego” – powiedział Koperski podczas spotkania z wędkarzami w Bielsku-Białej.

Jak podkreślił, w piątek jego resort podjął decyzję o ogłoszeniu konkursów ofert na oddanie w użytkowanie przez Wody Polskie obwodów rybackich. Aktualnie w administracji przedsiębiorstwa jest ich 130, a także dwa łowiska specjalne.

Wiceminister infrastruktury deklarował, że rząd prowadził będzie dialog społeczny na zasadach partnerskich, a „nie z użyciem siły, butą i lekceważeniem”. Zapowiedział zmiany organizacyjne, prawne, kadrowe i finansowe. „Szły będą w dużej części po waszej myśli, ale i z uwzględnieniem pozostałych partnerów społecznych” – powiedział.

Prezes zarządu okręgu bielskiego Polskiego Związku Wędkarskiego Wojciech Duraj podczas spotkania wskazywał problemy, z którymi spotyka się jego środowisko. Mówił o działalności Wód Polskich przy naprawie umocnień brzegowych na rzekach. „Problem jest spory. (…) Przy pracach, które wykonywano, ichtiofauna została zniszczona i nie ma prawa się odbudować. Koryto po pracach jest wypłycone, ma głębokość 30 cm, nie ma głazów, które powinny dawać rybom ochronę. Chodzi nam też o przepławki, które są w katastrofalnym stanie” – wskazywał.

Wiceprezes Wód Polskich Mateusz Balcerowicz odpowiedział, że od około miesiąca stosowane są tak zwane dobre praktyki w tej dziedzinie. „Postaramy się, by nasi pracownicy w terenie realizując prace utrzymaniowe, czy inwestycyjne, dbali o przetrwanie ichtiofauny. (…) Przepławki, tam, gdzie to jest potrzebne, będą naprawiane, a tam, gdzie ich brakuje, w ramach posiadanych środków – realizowane” – powiedział.

Wojciech Duraj akcentował też, że niekorzystne z ich punktu widzenia jest utrzymywanie wysokich stanów wód w rzekach. Ze zbiorników kaskady Soły woda jest regularnie wypuszczana. „Ryby przemieszczają się wówczas bliżej brzegu. Gdy woda zostanie zakręcona, zostają one w zalewiskach przybrzeżnych i nie ma moją możliwości powrotu do koryta. Wówczas pojawia się mnóstwo czapli i kormoranów. Robią sobie z naszych ryb stołówkę. Tak marnotrawiony jest narybek. (…) Mamy już informację, że zakręcanie następowało w sposób stopniowy. Dziękujemy” – powiedział Duraj.

Wiceprezes Balcerowicz podkreślił, że bezpieczeństwo powodziowe ma priorytet. „Będziemy tak operowali zbiornikami, by mieć rezerwę powodziową” – powiedział. Zapewnił jednak, że operatorzy zbiorników wodnych będą komunikowali z wędkarzami planowane upusty wody ze zbiorników.

Dariusz Kampinos, wędkarz z Częstochowy, zwrócił uwagę na problem społecznych straży rybackich, która praktycznie nie ma żadnych kompetencji. Adam Cholewka z Siamoszyc dodał, że wszystkie koszty jej utrzymania obciążają PZW. „Nie ma możliwości wsparcia jej urządzeniami wyższej klasy, jak choćby drony, które umożliwiałyby walkę z kłusownictwem” – mówił.

Magdalena Zasępa z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi apelowała, by środowisko wędkarskie skierowało do resortu swoje uwagi do przepisów regulujących działalność społecznych straży. „To dla nas podstawa, żeby podjąć się przeglądu przepisów i ich zmiany zgodnie z kierowanymi uwagami. (…) Zastanówmy się, jak przeformułować przepisy, by odpowiadały waszym potrzebom, a osoby powołane do straży społecznej mogły wykonywać funkcje” – powiedziała.

Wędkarze zwracali uwagę na niekorzystne skutki wzrostu populacji chronionych ptaków czy bobrów. Mówili o konieczności redukcji ich populacji.

Polski Związek Wędkarski gospodaruje na ponad 219 tys. ha wód. W stosunku do całego areału wód śródlądowych w kraju w jego dyspozycji około 35 proc. ich powierzchni. Związek użytkuje 66 proc. całej powierzchni rzeki, 84 proc. zbiorników zaporowych i 26 proc. jezior.

Autor: Marek Szafrański

szf/ huw/

Fot. Depositphotos

Partnerzy portalu

Surowce

 Ropa brent 83,76 $ baryłka  1,33% 11:11
 Cyna 23110,00 $ tona 0,64% 29 lis
 Cynk 2507,00 $ tona -0,87% 29 lis
 Aluminium 2177,00 $ tona 0,60% 29 lis
 Pallad 1021,53 $ uncja  -1,54% 11:10
 Platyna 936,30 $ uncja  -0,31% 11:11
 Srebro 25,06 $ uncja  0,08% 11:11
 Złoto 2038,40 $ uncja  -0,33% 11:11

Dziękujemy za wysłane grafiki.