Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) rozważają budowę własnego źródła wytwórczego m.in. dla zapewnienia w najbliższych latach dodatkowej mocy dyspozycyjnej dla bezpieczeństwa systemu elektroenergetycznego - poinformował w odpowiedzi na interpelację wiceminister klimatu Maciej Bando.
Wiceminister klimatu i środowiska, który pełni funkcję Pełnomocnika Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej w odpowiedzi na interpelację poselską przekazał, że zgodnie z otrzymanymi wyjaśnieniami ze strony Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE), operator systemu przesyłowego (OSP) rozważa budowę własnego źródła wytwórczego m.in. dla zapewnienia w najbliższych latach dodatkowej mocy dyspozycyjnej w celu zachowania kryteriów bezpieczeństwa pracy systemu elektroenergetycznego.
Jak wynika z odpowiedzi wiceministra, realizacja własnych zasobów mocy OSP jest planowana w latach 2024-2029.
Zgodnie z przedstawionym do konsultacji przez PSE Planem rozwoju w zakresie zaspokojenia obecnego i przyszłego zapotrzebowania na energię elektryczną na lata 2023-2032 w najbliższych latach wymagane jest zapewnienie dodatkowej mocy dyspozycyjnej, aby zapewnić bezpieczeństwo pracy systemu elektroenergetycznego. Dodano, że realizacja tego celu jest możliwa m.in. poprzez budowę nowych, sterowalnych, źródeł wytwórczych lub magazynów energii elektrycznej.
Zwrócono uwagę, że podstawowym mechanizmem zapewniającym odpowiedni poziom dostępnych mocy dyspozycyjnych w KSE (Krajowy System Elektroenergetyczny) jest funkcjonujący od 2018 roku rynek mocy. "W ramach tego mechanizmu realizowane są przez podmioty zewnętrzne inwestycje w zasoby wytwórcze, niemniej jednak obserwowane tempo przyrostu nowych mocy może nie być wystarczające dla zrównoważenia wzrostu zapotrzebowania na moc oraz dla odtwarzania mocy dyspozycyjnych, wycofywanych źródeł wytwórczych zasilanych węglem kamiennym i węglem brunatnym" - zwrócono uwagę.
Zgodnie z przyjętymi przez PSE scenariuszami analizowana jest budowa źródła wytwórczego (jednego albo kilku) opalanego gazem lub paliwem płynnym, bazującego na turbinie gazowej lub zespole silników tłokowych o łącznej mocy ok. 500 MW. Alternatywą jest budowa bateryjnego magazynu energii elektrycznej lub kilku takich magazynów o analogicznej mocy, choć o pojemności pozwalającej na co najmniej 8 godz. pracy z mocą osiągalną.
autor: Michał Boroń
mick/ drag/
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Nie ma czasu do stracenia. Europejska energetyka wiatrowa musi przyśpieszyć
Polska we mgle: Jak odnaleźć drogę do zielonej przyszłości?
MAEA potwierdziła awarię w Południowoukraińskiej Elektrowni Jądrowej
KLM przetestuje loty na wodór
Ruszyła pierwsza stacja tankowania wodoru pod marką NESO w Gdańsku
Dlaczego fotowoltaikę warto instalować teraz? Policzmy to!
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |