Sąd Okręgowy w Słupsku w poniedziałek w apelacji zmienił nieprawomocny wyrok lęborskiego sądu rejonowego wydany wobec Jerzego R. i Marii van E., właścicieli działek, na których doszło do wycinki m.in. lasu bażynowego.
65-letni Jerzy R. i 50-letnia Maria van E. zostali oskarżeni przez prokuraturę Okręgową w Słupsku o spowodowanie zniszczeń w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach. Oboje, zlecając wycinkę drzew na swoich działkach w Łebie na Pomorzu (do Jerzego R. należą trzy działki, do Marii van E. jedna działka – PAP) mieli doprowadzić do zniszczenia runa leśnego, warstwy glebowej, lasu bażynowego, roślin podlegających ochronie całkowitej i częściowej oraz okresowych siedlisk ptaków i owadów. Las na pow. ok. 3 ha został wykarczowany między 23 a 25 lutego 2017 r., w czasie, gdy obowiązywały zliberalizowane przepisy dotyczące wycinki drzew na prywatnych działkach.
15 lutego 2021 r. oboje oskarżeni zostali nieprawomocnie skazani przez Sąd Rejonowy w Lęborku o czyn z art. 181 par.1 Kodeksu karnego na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok. Obojgu sąd wymierzył także karę grzywny. Jerzemu R. w wysokości 15 tys. zł, a Marii van E. 6 tys. zł oraz nawiązkę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, odpowiednio po 8 tys. zł i 5 tys. zł. Ponadto oboje zostali obciążeni kosztami i opłatami sądowymi.
Oboje oskarżeni od wyroku się odwołali. Rozpatrujący apelację od 25 października 2021 r. Sąd Okręgowy w Słupsku w poniedziałek wydał prawomocny wyrok.
Sędzia Aldona Chruściel-Struska zmieniła w części zaskarżony wyrok.
Z opisu czynu zarzuconego Jerzemu R. sąd wyeliminował ustalenie spowodowania zniszczenia w świecie zwierzęcym, zniszczenia okresowych siedlisk ptaków i owadów oraz obniżył orzeczoną wobec Jerzego R. karę grzywny do 250 stawek.
Natomiast wyrok I instancji wobec Marii van E. sąd uchylił co do zarzucanego czynu i nawiązki. Sąd czyn opisał na nowo, uznając oskarżoną winną spowodowania istotnej szkody w świecie roślinnym, kwalifikując ten czyn z art. 181 par. 3 Kodeksu karnego i skazując na karę grzywny w kwocie 4 tys. zł (200 stawek dziennych każda po 20 zł). Orzekł wobec oskarżonej nawiązkę na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w wysokości 4 tys. zł.
Obojgu wymierzył opłatę sądową za obie instancje. Przy czym Jerzy R. ma zapłacić 1370 zł a Maria van E. 400 zł. Obciążył ich wydatkami w kwocie 10 zł.
W pozostałej części wyrok utrzymał w mocy.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
PESA straci wielomiliardową umowę w Rumunii? Sąd zablokował kontrakt
Hitachi nagrodzona pieczęcią Terra Carta 2023 Inicjatywy na rzecz Zrównoważonych Rynków
Linia bezpośrednie w świetle dyrektywy 2019/944 i polskiego prawa energetycznego
Ministrowie energii państw G20 nie osiągnęli porozumienia w sprawie redukcji zużycia paliw kopalnych
Ekstremalna pogoda powoduje coraz większe straty majątkowe [WIDEO]
Rząd zapowiada kontynuację programu odkwaszania gleb
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |