Ostatnie tygodnie przyniosły zmianę sytuacji na rynku LNG, z problemu zapełnienia magazynów gazu przed sezonem grzewczym do obecnej nadwyżki surowca i spadku cen. To zaskoczenie dla analityków, którzy jeszcze niedawno przewidywali problemy z dostawami. Obecnie ceny gazu znajdują się na najniższym poziomie od niemal dwóch lat.
Widoczna jest lekka nadpodaż LNG, zarówno w Azji, jak i w Europie. Obie te części świata z uwagą obserwują dalszy rozwój sytuacji na rynku. Jak podaje portal wnp.pl gaz kontynuował spadek cen w piątek, a już w czwartek 11 maja, cena spotowa surowca w Europie straciła 3%. Kontrakt na dostawę z jednodniowym wyprzedzeniem w holenderskim hubie TTF zamknął się poziomem 389 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, co oznacza najniższą cenę od prawie dwóch lat.
Problem polega na tym, że nikt nie spieszy się z odebraniem metanowców z LNG. Obecnie bardziej atrakcyjnym rynkiem dla producentów LNG jest Azja, gdzie cena gazu wciąż jest wyższa niż w Europie. Czerwcowe kontrakty terminowe na JKM Platts (odzwierciedlające rynek spotowych ładunków LNG wysyłanych do Japonii, Korei Południowej, Chin i Tajwanu) wyceniane są na 398 dolarów. Natomiast kontrakty terminowe na LNG dostarczane do Europy Północno-Zachodniej (LNG North West Europe Marker) wynoszą 372 dolary.
Statki z ładunkami LNG, których zakup nie został wcześniej potwierdzony, czekają na chętnych nabywców.
Dariusz Malinowski wskazuje kilka czynników, które wpłynęły na tę sytuację. Po pierwsze, w Europie magazyny gazu są optymalnie wypełnione. Na koniec czwartkowej doby gazowej wskaźnik ten wynosił 62,48%, co oznacza ponad 20 punktów procentowych więcej niż średnia z ostatnich pięciu lat – zauważa w swojej analizie. Spowodowane jest to mniejszym niż zwykle zapotrzebowaniem na gaz zimą, ze względu na łagodną aurę, a także oszczędności w zużyciu. Te znaczące zapasy sprawiają, że firmy nie spieszą się z zakupem surowca, oczekując korzystnych warunków cenowych.
Po drugie, na rynku panuje względny spokój – podkreśla Malinowski. W poprzednim roku, o analogicznej porze, ceny gazu były napędzane wstrzymaniem dostaw surowca przez Gazprom. Obecnie nie ma presji ze strony Moskwy, co wpływa na stabilność cen gazu.
Trudno jednak przewidzieć, co będzie się działo dalej. Analitycy wskazują, że spadkom sprzyja m.in. fakt, że magazyny gazu w USA także są wypełnione, o 18 punktów procentowych więcej niż średnia z ostatnich pięciu lat. To oznacza, że Stany mogą kontynuować eksport dużych partii LNG, co z kolei może utrzymać nadwyżkę na rynku.
Sytuacja jest dynamiczna i trudno przewidzieć długoterminowe trendy cenowe. Warto obserwować rozwój sytuacji i reakcje producentów oraz konsumentów gazu na te zmiany, aby lepiej zrozumieć, jak długoterminowe czynniki wpłyną na rynek LNG.
Fot. Depositphotos
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Koszt budowy pierwszej elektrowni jądrowej rzędu 150 mld zł
Orlen otrzyma 62 mln wsparcia z UE na projekty wodorowe
Hennig-Kloska: ustawa wiatrakowa niedługo przejdzie na kolejny etap prac w KPRM
Podpisano istotne umowy dla MFW Bałtyk II i III
Energia z morza. Cykl edukacyjnych vodcastów Ørsted oraz TOK FM
Orlen wybuduje farmę fotowoltaiczną na Dolnym Śląsku
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |