Na około 110 tys. statków handlowych w połowie
2022 r. w eksploatacji było ponad 300 statków z silnikami zasilanymi
gazem i systemami LNG. Rynek zbiornikowców LNG wzrósł w ciągu 20 lat do
600 statków. Większość z nich również wykorzystuje gaz do napędu
głównego. Ponad 400 statków z silnikami głównymi zasilanymi gazem
znajduje się w portfelach zamówień, głownie stoczni Republiki Korei i
ChRL.
Od 2010 r. liczba statków zasilanych gazem z instalacji
LNG stale rosła o 20-40% rocznie, a w 2021 r. 30% statków wprowadzanych
do światowej floty handlowej może być zasilanych gazem – podaje portal
SeaLNG.org.
- Branża transportu morskiego jest zainteresowana
zmniejszeniem swojej zależności od ropy naftowej, ponieważ dąży do
spełnienia celów redukcji emisji CO2 wyznaczonych przez Międzynarodową
Organizację Morską ONZ. Obejmują one zmniejszenie emisji dwutlenku węgla
w transporcie morskim o 40% w stosunku do poziomu z 2008 r. do 2030 r.
oraz zmniejszenie całkowitej emisji gazów cieplarnianych (GHG) o 50% do
2050 r. LNG, metanol i biopaliwo należą do najpopularniejszych opcji
paliw alternatywnych deklarowali przedstawiciele branży – informował
Reuters w relacji z Singapore International Bunkering Conference and
Exhibition (SIBCON) 2022.
Bio-LNG z Singapuru
Dlatego
niezwykle ważne są badania prowadzące do znalezienia dobrego paliwa
okrętowego o niskiej emisji metanu i innych substancji szkodliwych,
które będzie można powszechnie zastosować. Nowe badanie przeprowadzone
na zlecenie SEA-LNG zawiera sugestię, że skroplony bio-LNG może w
znacznym stopniu przyczynić się do dekarbonizacji obszarów morskich.
Badanie
przeprowadziło Centrum Doskonałości ds. Energii Morskiej i
Zrównoważonego Rozwoju (MESD CoE) na Uniwersytecie Technologicznym
Nanyang w Singapurze (NTU Singapore).
Zbadano kwestie dotyczące
dostępności paliw, kosztów, emisji w cyklu życia i logistyki,
zapewniając przegląd możliwości zastosowania bio-LNG jako paliwo
okrętowe.
Badano również możliwość przemysłowej produkcji
systemów LNG i bio-LNG jako realnej drogi dla przemysłu żeglugowego do
osiągnięcia celów redukcji emisji gazów cieplarnianych w zrównoważony
sposób.
Mieszanie gazu
Naukowcy podkreślają, że
bio-LNG można mieszać z gazem kopalnym w stosunkowo niewielkich
ilościach, co pozwala osiągnąć zalecenia Międzynarodowej Organizacji
Morskiej na 2030 r. Zapowiadają, że udział biopaliw w mieszance można
zwiększyć, aby osiągnąć cele na 2050 r.
Ustalenia prowadzone w
warunkach laboratoryjnych i analizy rynku pozwoliły na wniosek, że
czysty bio-LNG może pokryć do 3% całkowitego zapotrzebowania na energię
dla paliw żeglugowych w 2030 r. i 13% w 2050 r. Natomiast jeśli zostanie
uznany za paliwo typu drop-in zmieszane z gazem kopalnym LNG, bio-LNG
może pokryć odpowiednio do 16% i 63% całkowitego zapotrzebowania na
energię odpowiednio w latach 2030 i 2050. Taki wynik osiągnie się
jednak przy założeniu, że mieszance będzie 20% biopaliwa.
Naukowcy
sugerują, że w dłuższej perspektywie armatorzy, którzy zainwestowali w
zasilanie statków gazem i instalacje LNG, będą mogli przejść na
odnawialny syntetyczny LNG (e-LNG).
Ekonomia biometanu
Odnosząc
się do ekonomicznych aspektów wprowadzania tych innowacji naukowcy
twierdzą, że średni koszt dostarczanego bio-LNG spadnie o 30% do 2050 r.
Jako główną podstawę takiego wniosku zakładają, że koszty produkcji
biometanu w dużych zakładach fermentacji beztlenowej będą niższe niż
tradycyjnego LNG.
- To sprawia, że bio-LNG jest jednym z
najtańszych zrównoważonych alternatywnych paliw żeglugowych w porównaniu
z biometanolem i elektropaliwami, w tym e-amoniakiem i e-metanolem –
podkreślają naukowcy MESD CoE.
Ponadto w raporcie podkreślono, że
wykorzystanie bio-LNG w żegludze będzie związane z powszechnym
stosowaniem biometanu w innych sektorach. Będzie to wymagało krajowych i
międzynarodowych standardów wtłaczania biometanu do sieci gazowych, a
także powszechnie akceptowanego systemu świadectw pochodzenia w celu
efektywnego handlu biometanem w postaci gazowej i skroplonej oraz
minimalizacji kosztów transportu.
- Dekarbonizacja żeglugi będzie
wymagała stosowania wielu paliw o niskiej i zerowej emisji dwutlenku
węgla. Każde paliwo ma swoją indywidualną, ale podobną drogę do zera
netto [emisji – MG]. - podkreśla Peter Keller, dyrektor SEA-LNG.
Nieznane drogi dekarbonizacji
-
Przy ocenie opcji dekarbonizacji dla sektora morskiego ważne jest, aby
każda ścieżka została odpowiednio oceniona, a nie tylko miejsce
docelowe. Bardzo ważne jest, aby podejmowanie decyzji opierało się na
dokładnych informacjach, które oceniają każdą alternatywną ścieżkę
paliwową na podobnej i pełnej podstawie cyklu życia (Well-to-Wake) –
wyjaśnia Keller.
Keller zauważa słusznie znaną w biznesie
zasadę, że „opłacalność ścieżki LNG zależy od ilości bio-LNG i e-LNG,
które stają się dostępne dla branży żeglugowej oraz od kosztów tych
paliw w porównaniu z innymi paliwami o zerowej lub niskiej emisji
dwutlenku węgla”.
- Najnowsze badanie przeprowadzone przez
Centrum Doskonałości ds. Energii Morskiej i Zrównoważonego Rozwoju na
Uniwersytecie Technologicznym Nanyang w Singapurze potwierdza, że
bio-LNG jest rozwiązaniem [ekonomicznie uzasadnionym – MG] dla
dekarbonizacji sektora żeglugowego dzięki dojrzałym i komercyjnie
dostępnym technologiom produkcji i wykorzystania paliwa na statku, oraz
istniejącej infrastrukturze dostaw oraz konkurencyjnym kosztom
[produkcji – MG] w porównaniu z innymi zrównoważonymi biopaliwami i
elektropaliwami – uważa dyrektor SEA-LNG.
Nie trzeba zmieniać silników
-
Nasze badania wskazują, że bio-LNG, wytwarzany ze zrównoważonych
zasobów biomasy, może zaspokoić znaczną część przyszłego zapotrzebowania
żeglugi na energię. Wyniki badań wskazują, że bio-LNG jest jednym z
najtańszych zrównoważonych biopaliw i może potencjalnie zaoferować
znaczną przewagę kosztową nad elektropaliwami do 2050 r. – twierdzi
profesor Jasmine Lam, dyrektorka centrum MESD CoE, NTU Singapore.
-
Bio-LNG może zapewnić do 80% redukcji emisji gazów cieplarnianych w
porównaniu do oleju napędowego ze statków, jeśli zminimalizowane zostaną
wycieki metanu w procesie produkcyjnym i wyciek metanu na statku –
stawia warunki Bruno Piga, konsultant ds. badań MESD CoE, NTU Singapore.
Pewnym
ułatwieniem jest fakt, że bio-LNG może być stosowany jako paliwo
drop-in w istniejących silnikach napędzanych LNG, a także może być
transportowany, magazynowany i bunkrowany w portach z wykorzystaniem
istniejącej infrastruktury LNG. To znacznie obniża koszty logistyczne w
porównaniu z innymi paliwami alternatywnymi.
Jak widać z
powyższych rozważań, naukowcy stawiają wiele pytań dotyczących
rentowności przedsięwzięcia, technicznych możliwości użycia nowego
paliwa i emisji metanu oraz całkowitego śladu węglowego emitowanego na
drodze od produkcji do wykorzystania systemów w czasie eksploatacji i
recyklingu. A więc podobny problem z jakim spotykamy się w przypadku
użycia baterii i wodoru razem z ogniwami. Do tego dochodzi problem ceny
paliw tradycyjnych i wykorzystania ich do napędu statków.
Statki na gaz coraz popularniejsze
Kilka
firm, w tym firma żeglugowa Mitsui OSK i firmy wydobywcze Rio Tinto i
BHP zamierzają wprowadzić więcej jednostek zasilanych gazem, co ma
zmniejszyć niektóre emisje podczas podróży.
- Rio Tinto doda do
swojego portfela dziewięć statków Newcastlemax napędzanych LNG, a
pierwsza dostawa spodziewana jest w pierwszej połowie przyszłego roku.
Firma uruchomiła również roczny program testowania biopaliw w celu
zmniejszenia emisji z działalności o 40% do 2025 roku - powiedziała
Reutersowi Laure Baratgin, dyrektor ds. operacji handlowych Rio Tinto.
Z
kolei AP Moller-Maersk, globalny operator kontenerowy, koncentruje się
na wykorzystaniu metanolu. Koncern ogłosił w środę, że zamówił sześć
kolejnych statków napędzanych metanolem, co zwiększy ich liczbę takich
do 19 w 2025 r.
- Podejście Maerska polega na „natychmiastowym
przejściu na greenfield”, powiedział Reutersowi Berit Hinnemann, szef
rozwoju dekarbonizacji biznesu w Maersk, dodając, że firma nie wprowadzi
LNG jako części swojego miksu paliwowego.
- Postrzegamy zielony
metanol jako rozwiązanie dojrzałe technologicznie, produkcję paliwa
można zwiększyć, dlatego postrzegamy go jako opcję paliwową, która ma
znaczący wpływ już w tej dekadzie – uzasadnia Hinnemann strategię Maersk
Line wyjaśniając, że „Popyt [na metanol] tak naprawdę nie istniał i
staraliśmy się rozpędzić rynek poprzez nasze zamówienia na statki i
wygenerować popyt na rynku transportu morskiego.
A może amoniak?
Coraz
więcej firm przeprowadza również testy mieszania biopaliw z marinolem,
oszczędzając żeglugowcom konieczność dokonywania poważnych zmian w
obecnych napędach.
- Francuska firma TotalEnergies od przyszłego
roku będzie oferować biopaliwa jako paliwo bunkrowe dla swoich klientów w
Singapurze, podczas gdy Cargill Inc zamierza zwiększyć zużycie biopaliw
w testach bunkrowych w przyszłym roku – informują Jeslyn Lerh, Editing
by Florence Tan oraz Ana Nicolaci da Costa z Reutersa.
Wciąż
dyskutuje się możliwość wykorzystania do napędu amoniaku. Fergus Eley,
szef sektora morskiego BHP, powiedział Reuterowi, że pierwszy statek
napędzany amoniakiem mógłby zostać zbudowany w 2026 lub 2027 roku,
dodając, że ma nadzieję, że do tego czasu jakiś producent rozpocznie
produkcję pilotażową. Od kilku lat producent nawozów Yara zapowiada, że
amoniak jest paliwem przyszłości.
LNG – dziś za drogi, jutro droższy?
Według
ostatnich danych Ship & Bunker, ceny spotowe bunkra LNG w
Rotterdamie przewyższyły koszt niskosiarkowego oleju opałowego (LSFO).
Znaczny wzrost cen LNG w ciągu ostatnich kilku miesięcy, który niektórzy
analitycy uważają za tymczasowy jest niepokojący dla przewoźników
oceanicznych już eksploatujących lub zamawiających statki napędzane
gazem.
Dane z Rotterdamu informowały, że olej opałowy o bardzo
niskiej zawartości siarki (VLSFO osiągał 518 USD za tonę, w porównaniu z
ekwiwalentem LNG wycenianym na 846 USD za tonę w tym samym miejscu
bunkrowania. LNG ma niższą wartość opałową niż olej opałowy, dlatego
ceny nie są oparte na masie, ale na ilości gazu potrzebnej do
dostarczenia tej samej ilości energii, a następnie przeliczane w celu
porównania z cenami ropy. Koszt gazu ziemnego wzrósł w ostatnich
tygodniach z powodu ograniczonej podaży w Azji, a ceny bunkra LNG w
Rotterdamie spadły.
Trudno prognozować ceny bunkrowania statków
napędzanych gazem, metanolem czy tradycyjnymi paliwami na dłuższy okres.
Dziś wiadomo, że ceny będą te wahały się nie tylko pod wpływem
rosnącego popytu ale również warunków wywołanych czynnikami
pozarynkowymi.
Pamiętać należy również, że wzrost cen energii
wpływa na koszty produkcji biopaliw, metanolu, amoniaku i wodoru. Należy
więc ostrożnie wnioskować dalszy rozwój dekarbonizacji opartej na
paliwach alternatywnych. Bowiem może okazać się, że koszty w jednym z
elementów łańcucha produkcji, dostaw lub eksploatacji mogą okazać się ni
do przyjęcia przez uczestników procesu dekarbonizacji.
Źródła: SEA-LNG, MESD, Ship & Bunker, Reuters
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Czarnek: W Polsce powstanie symulator reaktora jądrowego (krótka)
Pazura, Zalewski i Orleański płyną z wiatrem i edukują na temat energetyki wiatrowej
Kongres PV: Transformacja energetyczna to wspólny wysiłek [WIDEO]
Z RIG po zieloną współpracę do Sztokholmu
Eolus wspiera odpowiedzialny rozwój morskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim
MKiŚ jest list intencyjny w sprawie rozwoju polskiej technologii ogniw do magazynowania energii
Ropa brent | 64,38 $ | baryłka | 0,00% | 21:58 |
Cyna | 24975,00 $ | tona | 1,11% | 26 maj |
Cynk | 2319,00 $ | tona | 4,32% | 26 maj |
Aluminium | 2241,00 $ | tona | 0,27% | 26 maj |
Pallad | 2680,00 $ | uncja | 0,00% | 21:57 |
Platyna | 1191,10 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Srebro | 25,11 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Złoto | 1731,30 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |