"Zielona inflacja", czyli znaczny wzrost cen minerałów wykorzystywanych do produkcji paneli słonecznych i baterii samochodowych, zagraża przejściu na gospodarkę niskoemisyjną - pisze w czwartek szwedzki dziennik "Dagens Nyheter".
Jak podkreśla gazeta, w latach 2009-19 średnia cena paneli słonecznych spadła o prawie 90 proc., dzięki czemu energia słoneczna zaczęła konkurować z energią węglową. W ciągu ostatniej dekady tańsza stała się również technologia produkcji baterii litowych oraz turbin wiatrowych.
"Jednak w +inflacyjnym+ 2021 roku świat doświadczył szoku cenowego wielu minerałów i materiałów. W zielonej energii widać załamanie trendu, nie staje się ona tańsza" - zauważa "DN".
Z przytoczonych w artykule danych wynika, iż cena polikrzemu, surowca wykorzystywanego w dużej ilości w produkcji energii słonecznej, wzrosła czterokrotnie od początku 2020 roku. Ceny aluminium i miedzi, które są niezbędne w technologiach elektrycznych, a przede wszystkim w energetyce wiatrowej, również gwałtownie wzrosły. Turbiny wiatrowe i panele słoneczne zdrożały od 10 do 25 proc.
Podobny trend, jak wskazuje gazeta, występuje w przypadku baterii litowych, które oprócz litu zawierają kilka drogich minerałów: miedź, nikiel, mangan oraz kobalt. W 2021 roku węglan litu podrożał sześciokrotnie, cena kobaltu podwoiła się, a niklu wzrosła. Dzięki bardziej oszczędnym recepturom chemicznym baterie samochodowe w zeszłym roku wciąż stawały się nieco tańsze, ale prognozy na ten rok po raz pierwszy wskazują na podwyżki.
Według szacunków Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) wysokie ceny surowców z października ubiegłego roku, mogą spowodować wzrost cen wszystkich inwestycji w transformację energetyczną od 5 do 15 proc.
"W praktyce przyjaznym dla klimatu alternatywnym rozwiązaniom może być trudniej konkurować z technologią kopalną. Na przykład cena baterii litowych musi być jeszcze niższa, aby zakup samochodu elektrycznego był opłacalny w porównaniu z modelem benzynowym i wysokoprężnym" - zauważa gazeta.
"Ceny surowców mają tendencję do wzrostu i spadku w długim okresie. Jesteśmy prawdopodobnie na początku okresu wysokich cen" - prognozuje.
Według gazety wzrost ten będzie napędzany zielonymi inwestycjami, ale też stanie się bolesny z powodu ograniczeń w wydobycia minerałów w państwach, które chcą wprowadzić wyższe standardy w ochronie środowiska. W Chile, będącym światowym liderem w produkcji miedzi i litu, nowy prezydent zamierza ograniczyć powstawanie nowych kopalń.
Inny podany przez "DN" przykład "zielonej inflacji" to trwający obecnie kryzys energetyczny w Europie, związany z rekordowymi cenami gazu. "Jest to paliwo kopalne, które wiele krajów zamierza wykorzystać w procesie odchodzenia od energii węglowej. Wszystko wskazuje na to, że ceny gazu pozostaną wysokie przez cały okres transformacji energetycznej" - zauważa dziennik.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
PESA straci wielomiliardową umowę w Rumunii? Sąd zablokował kontrakt
Hitachi nagrodzona pieczęcią Terra Carta 2023 Inicjatywy na rzecz Zrównoważonych Rynków
Linia bezpośrednie w świetle dyrektywy 2019/944 i polskiego prawa energetycznego
Ministrowie energii państw G20 nie osiągnęli porozumienia w sprawie redukcji zużycia paliw kopalnych
Ekstremalna pogoda powoduje coraz większe straty majątkowe [WIDEO]
Rząd zapowiada kontynuację programu odkwaszania gleb
Ropa brent | 83,76 $ | baryłka | 1,33% | 11:11 |
Cyna | 23110,00 $ | tona | 0,64% | 29 lis |
Cynk | 2507,00 $ | tona | -0,87% | 29 lis |
Aluminium | 2177,00 $ | tona | 0,60% | 29 lis |
Pallad | 1021,53 $ | uncja | -1,54% | 11:10 |
Platyna | 936,30 $ | uncja | -0,31% | 11:11 |
Srebro | 25,06 $ | uncja | 0,08% | 11:11 |
Złoto | 2038,40 $ | uncja | -0,33% | 11:11 |