Rosnący trend na elektryki

Partnerzy portalu

Rosnący trend na elektryki - ZielonaGospodarka.pl
Fot. myenergi/Unsplash

2022 ma być rokiem samochodów elektrycznych. Dopłaty do leasingu rosną wprost proporcjonalnie do zainteresowania. Dotyczy to również Polski. Jeśli przed nami zakup pojazdu, warto przeanalizować i tę możliwość. Ile będziemy musieli zapłacić za ekologiczną alternatywę?

Na samochody elektryczne decyduje się coraz więcej kierowców. To globalny trend i wbrew pozorom Polska nie odstaje tu od reszty świata. Z powodu zwiększonego zainteresowania Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 14 marca 2022 zwiększył budżet programu Mój elektryk o 100 milionów złotych. Program dotyczy dofinansowania zakupu lub leasingu ekologicznych aut.

Oprócz rządowych dopłat mamy jeszcze specjalne oferty od producentów. Każdy krajowy rynek zachowuje się inaczej, ale warto zwrócić uwagę, jak kształtują się ceny na zachodnich rynkach.

Amerykański portal Insideeevs podaje marki elektryków, na które warto w szczególności spoglądać. Nissan Leaf to obecnie najpopularniejszy samochód elektryczny na polskim rynku. Choć nie ma tak atrakcyjnych ofert producenckich dla modeli z 2022 roku, to nadal wyróżniają się one na tle pozostałych. Roczna stopa oprocentowania w USA wynosi teraz 0,9 proc. na leasingi do 72 miesięcy. Za auto w cenie od 28 tysięcy $ (nie licząc rządowych dopłat) Amerykanie płacą ok. 329 dolarów miesięcznie w leasingu rozłożonym na 36 miesięcy, przy kwocie 1719 dolarów  przy podpisywaniu umowy. W Polsce ceny za ten model kształtują się na poziomie 123 tysięcy złotych. W wersji rozszerzonej, N-Connecta, można go kupić za ok. 160 tysięcy złotych.

Mocnymi markami EV jest Hyundai z modelem Hyundai Kona Electric, oraz Kia z Kia Niro EV. Te dwie marki mają najniższe ceny i najwyższe rabaty w Stanach. Za pierwszy z nich Amerykanin zapłaci 37 190 dolarów, a drugi – 39 990 dolarów. W Polsce za elektrycznego Hyundaia z 2022 roku zapłacimy, w zależności od wersji modelu, od ok. 150 000 do 208 000 złotych. Kia Niro EV będzie nas kosztować ok. 150 tys. Złotych.

Jest jeszcze słynna Tesla. Na stronie producenta Model 3 widnieje w cenie od 244 990 zł, zaś Model Y – od 314 990 zł. Program Mój elektryk przewiduje w tym roku dopłaty na samochody elektryczne o wartości nieprzekraczającej 225 tys. złotych, zatem w grę wchodzi jedynie podstawowa wersja „trójki” z napędem na tylne koła (dostępne są jeszcze dwa modele z dwusilnikowym napędem na wszystkie koła – w odpowiednio wyższych cenach). Tymczasem w amerykańskich warunkach ratę za cacko od Elona Muska zapłacą odpowiednio 499$ miesięcznie za Model 3, oraz 739 dolarów za Model Y. Oba modele wchodzą w leasing 36-miesięczny i wymagają początkowej wpłaty 4500 dolarów.

Czy dopłaty do samochodów elektrycznych zniosą opór przed ich zaporowymi cenami i za kilka lat wszyscy będziemy jeździli na prąd? Czas pokaże.


Partnerzy portalu

Surowce

 Ropa brent 83,76 $ baryłka  1,33% 11:11
 Cyna 23110,00 $ tona 0,64% 29 lis
 Cynk 2507,00 $ tona -0,87% 29 lis
 Aluminium 2177,00 $ tona 0,60% 29 lis
 Pallad 1021,53 $ uncja  -1,54% 11:10
 Platyna 936,30 $ uncja  -0,31% 11:11
 Srebro 25,06 $ uncja  0,08% 11:11
 Złoto 2038,40 $ uncja  -0,33% 11:11

Dziękujemy za wysłane grafiki.