W chińskiej stoczni oficjalnie rozpoczęto budowę kadłuba pływającej elektrowni jądrowej, która ma pracować na Czukotce.
W
Nantongu w południowo-wschodniej prowincji Jiangsu w Chinach oficjalnie
ruszyła budowa pierwszej z czterech planowanych nowoczesnych
pływających elektrowni jądrowych. Zamawiającym jest Atomenergomash –
spółka należąca do rosyjskiego koncernu atomowego Rosatom. Nowa
elektrownia ma produkować energię na potrzeby Czukockiego Okręgu
Autonomicznego.
Uroczystość położenia stępki pod pierwszy kadłub dla pływającej elektrowni odbyła się w formie hybrydowej – rosyjscy oficjele z ramienia Atomenergomashu i Rosatomu uczestniczyli w niej online. W Chinach póki co powstaną kadłuby dla dwóch jednostek. Każda z barek, na których zostaną umieszczone reaktory, będzie miała 140 metrów długości i 30 metrów szerokości. Same kadłuby mają ważyć po 9549 ton.
Pierwsza z nich zostanie w przyszłym roku przeholowana z Chin do Rosji, gdzie w jednej ze stoczni – nie sprecyzowano, w której – odbędzie się jej wyposażenie w instalacje elektrowni jądrowej, ale także urządzenia pomocnicze, sterownię i pomieszczenia dla pracowników. To inny tryb pracy niż w przypadku elektrowni Akademik Łomonosow, która z powodzeniem pracuje na Syberii od 2019 roku, a która powstała w kraju – kadłub zbudowano w Siewierodwińsku, a reaktor i inne urządzenia zainstalowano w Petersburgu. Jak podał Rosatom, zlecenie powierzono Chińczykom ze względu na krótkie terminy zawarte w umowie.
Póki co nie wiadomo także, gdzie powstaną kadłuby dla trzeciej i czwartej planowanej elektrowni. Wiadomo natomiast, że kontrakt między Czukockim Okręgiem Autonomicznym i Rosatomem, dotyczący wszystkich czterech jednostek, został podpisany w zeszłym roku. Każda z nich ma mieć zainstalowaną moc 106 MW. Pracować na nich będą zmodernizowane reaktory RITM-200, podczas gdy na Akademiku Łomonosowie działają dwa reaktory KLT-40 podobne do tych, które zasilały stare lodołamacze atomowe klasy Arktika. Reaktory RITM-200 także są używane do zasilania statków – nowoczesnych lodołamaczy projektu 22220. Dwa z nich – Arktika i Sibir – już pływają po północnych wodach Rosji, trzy kolejne powstają w stoczni w Petersburgu.
Atomenergomash ma nadzieję, że uruchomienie czterech pływających elektrowni jądrowych w Arktyce wzbudzi zainteresowanie innych państw, które poszukują źródła energii dla swoich terytoriów, często o bardzo trudnym dostępie. Rosjanie przekonują, że są w stanie zaoferować pływające elektrownie atomowe na otwartym rynku i dostosowywać je do potrzeb klientów, m.in. pod względem mocy czy środowiska, w którym miałyby pracować. Tym samym mogłyby sprawdzić się zarówno w Arktyce, jak i w tropikach.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Motyka: konsultacje projektu nowelizacji tzw. ustawy wiatrakowej – w najbliższym czasie
Biogaz – ekologiczna i stabilna energia
Polska spółka stworzyła Kalkulator Opłacalności PV
Nomad Electric z nowym kontraktem O&M dla portugalskiej elektrowni słonecznej
Energetyka idzie na północ. Jak się w tym odnaleźć?
Polska spółka R.Power wybudowała drugi park fotowoltaiczny w Portugalii
Ropa brent | $ | baryłka | ||
Cyna | $ | tona | ||
Cynk | $ | tona | ||
Aluminium | $ | tona | ||
Pallad | $ | uncja | ||
Platyna | $ | uncja | ||
Srebro | $ | uncja | ||
Złoto | $ | uncja |