W swoim poprzednim artykule MFW: niewybuchy i broń chemiczna na polskich obszarach morskich, autorzy przybliżyli problem, będący fizyczną przeszkodą, związany z powstaniem na polskich obszarach morskich pierwszych farm wiatrowych. W niniejszym artykule uwaga zostanie zwrócona m.in. na aktualny status wydobycia i utylizacji zatopionej broni chemicznej oraz usuwania z polskich obszarów morskich wraków stwarzających zagrożenie dla działalności gospodarczej na morzu, w świetle obowiązujących regulacji prawnych.
Kwestia local content w odniesieniu do Polskich Morskich Farm Wiatrowych stała się ostatnio przedmiotem wielu dyskusji i obaw w szeroko rozumianym środowisku gospodarki morskiej. W poniższej publikacji przybliżę ten problem od strony prawnej.
– Ważny jest konstruktywny interwencjonizm państwowy, jeśli chodzi o kwestię energetyki (...). Oczywiście miałoby to prowadzić do zabezpieczenia polskiego local content przy newralgicznych z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego polski inwestycjach (MFW, wodór, elektrownie atomowe, ale i obronność – mówi radca prawny Mateusz Romowicz w rozmowie z portalem zielonagospodarka.pl.
Budowa morskich farm wiatrowych (MFW) na Morzu Bałtyckim to nie tylko doskonała okazja do rozwoju i unowocześnienia polskiej energetyki czy zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. To także wielkie korzyści środowiskowe, społeczne i ekonomiczne. Lokalizacja Morskich Farm Wiatrowych w wyłącznej strefie ekonomicznej lub strefie przyległej Rzeczpospolitej Polskiej nie powinna zakłócać nadmorskiego krajobrazu polskiego wybrzeża. Dodatkowo, to także okazja do rozwoju polskiego przemysłu, a co za tym idzie zwiększenia innowacyjności,
Ostatnio, szczególnie w środowisku związanym z Morską Energetyką Wiatrową na polskich obszarach morskich, pojawiają się głosy, iż zarówno dla branży stoczniowej, jak i infrastruktury terminalowej, związanej z branżą offshore, remedium jest Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększenia Odporności (KPO). Czy na pewno jest to realne biorąc pod uwagę obecną sytuację?
Od dłuższego czasu wind offshore rozgrzewa dyskusję oraz wyobraźnię branży morskiej w Polsce. W przestrzeni medialnej pojawia się coraz więcej zapewnień i ambitnych planów w zakresie rozwoju tego sektora. Również Ministerstwa oraz sama Rada Ministrów, zapewniają, iż będą wspierać rozwój polskiej morskiej energetyki wiatrowej, który ma w jak największym stopniu uwzględniać udział polskich firm w łańcuchu dostaw.
- Obecne podejście do MEW w Polsce przypomina mi naprawę mocno podziurawionej drogi po zimie, którą się niezbyt udolnie łata, zamiast robi nową nawierzchnię. Pilnie potrzebujemy konstruktywnych zmian systemowych, które nie tylko będą dotyczyły bezpośrednio polskiej morskiej energetyki wiatrowej, ale również wielu innych sfer np. wsparcia dla polskich stoczni - mówi Mateusz Romowicz, radca prawny z kancelarii Legal Marine w rozmowie z portalem GospodarkaMorska.pl.
Kilka tygodni temu, w artykule „OZE vs OSD”, opisałem problem braku wystarczającej motywacji finansowej dla Operatorów Systemów Dystrybucyjnych („OSD”) do rozbudowy swoich sieci celem podłączenia nowych odnawialnych źródeł energii. Tekst wywołał spore poruszenie, czego efektem była lawina komentarzy ekspertów rynku energetycznego.
42,7 proc. wszystkich środków, czyli 15,1 mld euro zamierza Polska przeznaczyć na reformy i inwestycje przyczyniające się do realizacji celów klimatycznych – tak wynika z ogłoszonej w ubiegłym tygodniu oceny Komisji Europejskiej polskiego Krajowego Planu Odbudowy.
Dnia 15 września 2021 roku podpisano szumnie zapowiadany sector deal, który według niektórych chybionych stanowisk ma prawnie zabezpieczyć polski łańcuch dostaw przy budowie i eksploatacji polskich Morskich Farm Wiatrowych.
Maersk i CMA CGM pomogą Electroluxowi obniżyć emisyjność transportu morskiego
Całe turbiny wiatrowe wytwarzane pod jednym dachem. Siemens Gamesa otwiera zintegrowaną fabrykę
Holendrzy szukają sposobu na uniknięcie kolizji statków z wiatrakami
RWE zbuduje terminal w Brunsbüttel do importu zielonego amoniaku
Northvolt planuje budowę niemieckiej gigafabryki i recyklingu akumulatorów EV
Portugalia przeprowadzi pierwszą aukcje dla pływających farm wiatrowych