Sąd w Koninie aresztował na trzy miesiące Daniela U., który odpowie za nielegalne składowanie chemikaliów w Szołajdach (pow. kolski, woj. wielkopolskie). Mężczyzna po przedstawieniu zarzutów w ub. roku wyjechał za granicę – w lutym został zatrzymany w Niemczech.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Ewa Woźniak poinformowała PAP, że we wtorek koniński sąd rejonowy tymczasowo aresztował na okres trzech miesięcy 35-letniego Daniela U. W październiku 2019 r. mężczyzna zgromadził na swojej nieruchomości w miejscowości Szołajdy (gm. Chodów, pow. kolski) łącznie 183 m sześc. niebezpiecznych substancji, wśród których wykryto plastyfikatory, stabilizatory, rozpuszczalniki, odpady farb i lakierów.
W maju ub. roku mężczyźnie przedstawiono zarzuty dotyczące składowania wbrew przepisom odpadów zawierających substancje niebezpieczne, co doprowadziło do bezpośredniego narażenia utraty życia lub zdrowia osób oraz spowodowało obniżenie jakości wody, powietrza i powierzchni ziemi.
Podejrzanemu zarzucono również przestępstwo sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa pożaru zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu wielkich rozmiarów. "Podejrzany przyznał się do składowania odpadów, ale odmówił składania wyjaśnień. Poprosił o możliwość złożenia wyjaśnień w późniejszym terminie w obecności obrońcy" – powiedziała prok. Woźniak.
Po przedstawieniu zarzutów w ub. roku wobec mężczyzny zastosowano m.in. dozór policji polegający na tym, że podejrzany miał informować funkcjonariuszy o każdym zamiarze opuszczenia miejsca zamieszkania; nie miał obowiązku np. cotygodniowego stawiania się na komendzie.
Mimo tego Daniel U. wyjechał za granicę nie informując o tym policji. Po bezskutecznych poszukiwaniach na terenie kraju i ustaleniu, że Daniel U. opuścił Polskę sąd na wniosek prokuratury wydał Europejski Nakaz Aresztowania podejrzanego. 11 lutego mężczyzna został zatrzymany na terenie Niemiec, skąd w połowie kwietnia przekazano go polskim służbom.
"Generalnie mężczyzna tłumaczył swój wyjazd nagonką medialną na jego osobę. Bał się o siebie i swoją rodzinę w związku z tym postanowił wyjechać" – powiedziała prokurator Woźniak.
Daniel U. w dalszym ciągu deklaruje chęć usunięcia niebezpiecznych odpadów "w miarę sowich możliwości". "Podjął już pewne kroki zanim zniknął w ubiegłym roku, ale to naprawienie szkody było niewielkie" – zaznaczyła prokurator.
Z informacji przekazanych przez prok. Woźniak wynika, że chemikalia do tej pory nie zostały usunięte z terenu Szołajd. Gminy nie stać na utylizację odpadów. Danielowi U. grozi do ośmiu lat więzienia.
Energetyka, OZE
Gospodarka odpadami, Recykling
Ekologia, Ochrona środowiska
E-transport, E-logistyka, E-mobilność
EkoDom, EkoBudownictwo
EkoRolnictwo, BioŻywność
Prawo, Administracja, Konsulting
Potrzebna ustawa o ochronie klimatu. Pomogłaby osiągnąć cele redukcji emisji i przygotować się na gwałtowne zjawiska pogodowe
Sankcje UE mogą ukrócić greenwashing [WIDEO]
Śląsk: kradł prąd, by zasilić „koparkę” kryptowalut; grozi mu pięć lat za kratami
Rząd przyjął projekt ws. społeczności energetycznych i zmian sprzedawcy prądu
Premier: atom to ogromna szansa dla polskiej gospodarki i społeczeństwa
Jest ugoda ws. bloku 910 MW w Jaworznie
Ropa brent | 64,38 $ | baryłka | 0,00% | 21:58 |
Cyna | 25550,00 $ | tona | 0,79% | 1 cze |
Cynk | 2270,00 $ | tona | 1,93% | 1 cze |
Aluminium | 2280,00 $ | tona | 1,15% | 1 cze |
Pallad | 2680,00 $ | uncja | 0,00% | 21:57 |
Platyna | 1191,10 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Srebro | 25,11 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |
Złoto | 1731,30 $ | uncja | 0,00% | 21:59 |